moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Więcej miejsc dla przyszłych specjalistów

Dobra wiadomość dla tych, którzy swoją przyszłość chcą związać z wojskiem. O 150 wzrosła liczba miejsc na kursach w Szkole Podoficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Oznacza to, że szkolenie w tej placówce będzie mogło rozpocząć aż 618 cywilnych kandydatów na kaprali. W sumie wszystkie cztery szkoły kształcące przyszłych podoficerów przyjmą w tym roku niemal 950 osób.

Limit miejsc na kursach podoficerskich co roku określa w drodze decyzji minister obrony narodowej. Zgodnie z dokumentem z września ubiegłego roku w tegorocznych szkoleniach w czterech szkołach podoficerskich: Wojsk Lądowych w Poznaniu, „Sondzie” w Zegrzu, Marynarki Wojennej w Ustce i Sił Powietrznych w Dęblinie miało wziąć udział 797 osób. Te dane są już nieaktualne, bo MON właśnie zdecydowało o przygotowaniu kolejnych 150 miejsc.

 

Specjaliści od nowego sprzętu

Dodatkowe miejsca będą czekały na kandydatów cywilnych wyłącznie w szkole w Dęblinie. – Dotyczą one jednej z pięciu oferowanych przez nas specjalności: inżynieryjno-lotniczej. Pierwotnie miało się tu szkolić 317 osób, teraz, zgodnie z decyzją, będzie mogło to być 467 słuchaczy – mówi plut. Daria Ziarkiewicz-Powolny, rzecznik prasowy SPSP.

Zwiększony limit jest związany m.in. z pozyskiwaniem przez Siły Zbrojne RP nowoczesnego lotniczego sprzętu wojskowego. – Zamówienia są w trakcie realizacji, ale już teraz musimy myśleć o wyszkoleniu odpowiednich specjalistów, którzy w przyszłości będą obsługiwać np. samoloty F-35 czy FA-50 – mówi rzecznik szkoły podoficerskiej w Dęblinie. Jak dodaje, szkolenie przyszłych ekspertów w specjalności inżynieryjno-lotniczej zostało podzielone na trzy edycje. Rekrutacja do pierwszej (142 miejsca) zakończyła się 2 grudnia 2022 roku, nabór do drugiej edycji (150 miejsc) trwa do 5 maja, a do trzeciej (175 miejsc) zgłoszenia można przysyłać do 18 sierpnia.

Bez zmian pozostały limity przyjęć na cztery inne specjalności: ruchu lotniczego (25), radiotechniczną (26), bezzałogowych statków powietrznych i wskazywania celów (40) oraz przeciwlotniczych zestawów rakietowych (60).

Pozostałe trzy szkoły podoficerskie przyjmą kandydatów według limitu ustalonego we wrześniu ubiegłego roku. W poznańskiej placówce na kandydatów czekają więc 193 miejsca w sześciu specjalnościach, w tym: kryptologii (15 miejsc), cyberbezpieczeństwa (30) oraz rozpoznania i zakłóceń elektronicznych (35). Szkolić się tu będą także przyszłe pielęgniarki wojskowe (16), muzycy orkiestr i zespołów estradowych (20) oraz kandydaci na wojskowych ratowników medycznych (77).

Piętnaście osób przyjmie szkoła w Ustce (jedna specjalność: techniczna), a 121 słuchaczy będzie się mogło szkolić w zegrzyńskiej „Sondzie”. Tu najwięcej, bo 76 miejsc, przygotowano dla kandydatów w grupie eksploatacji systemów łączności. 30 cywili przejdzie z kolei kurs eksploatacji systemów informatycznych, a 15 w grupie technicznej.

Coraz mniej czasu

Osoba zainteresowana udziałem w kursie musi mieć ukończone 18 lat, polskie obywatelstwo, minimum średnie wykształcenie oraz potwierdzoną podczas badań zdolność fizyczną i psychiczną do zawodowej służby wojskowej. Pierwszym krokiem do ubiegania się o przyjęcie do szkoły podoficerskiej jest złożenie wniosku w dowolnie wybranym wojskowym centrum rekrutacji. W przypadku szkoły w Ustce termin mija 2 czerwca, w Poznaniu – 16 czerwca, a w Zegrzu – 23 czerwca.

O przyjęciu na kurs zdecydują wyniki postępowania rekrutacyjnego, w tym sprawdzian z wychowania fizycznego i rozmowa kwalifikacyjna. Ci, którzy się dostaną, rozpoczną kształcenie od szkolenia podstawowego w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, potem czeka ich szkolenie specjalistyczne. Po jego ukończeniu jako kaprale trafią do służby w jednostkach w całej Polsce.

Jeszcze kilka lat temu w kursach podoficerskich mogli uczestniczyć wyłącznie szeregowi zawodowi (wyjątkiem były osoby cywilne z wykształceniem muzycznym, które w poznańskiej szkole podoficerskiej szkoliły się na przyszłych muzyków wojskowych orkiestr i zespołów estradowych). Od 2018 roku taka droga do zostania kapralem została też otwarta dla cywilnych ochotników. W pierwszych dwóch latach szkolenia były prowadzone wyłącznie w dęblińskiej szkole podoficerskiej, od 2020 roku chętnych na kursy zaczęła przyjmować również Szkoła Podoficerska Wojsk Lądowych w Poznaniu. Rok później ochotnicy po raz pierwszy mogli aplikować do szkół: Marynarki Wojennej w Ustce oraz „Sondy” w Zegrzu. Od ubiegłego roku nabór i szkolenie cywilnych kandydatów na podoficerów prowadzą wszystkie cztery placówki.

Paulina Glińska

autor zdjęć: DWOT

dodaj komentarz

komentarze


Olimp w Paryżu
 
Ogień nad Bałtykiem
Żołnierska pamięć nie ustaje
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Gryf dla ochrony
Sojusz także nuklearny
Cześć ich pamięci!
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Zagrożenie może być wszędzie
Żeby nie poddać się PTSD
Adm. Bauer: NATO jest na właściwej ścieżce
Rajd pamięci i braterstwa
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Święto marynarzy po nowemu
Polskie „JAG” już działa
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Northern Challenge”, czyli wyzwania i pułapki
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Polski wkład w F-16
The Power of Buzdygan Award
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Mikrus o wielkiej mocy
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Czworonożny żandarm w Paryżu
Witos i spadochroniarze
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Snipery dla polskich FA-50
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Zmiana warty w PKW Liban
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Ostre słowa, mocne ciosy
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Żeglarz i kajakarze z „armii mistrzów” na podium
Karta dla rodzin wojskowych
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Breda w polskich rękach
Mark Rutte w Estonii
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Kleszcze pod kontrolą
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO