Zerwane dachy, uszkodzone linie energetyczne, powalone drzewa, to tylko niektóre ze szkód wyrządzonych przez wichury, które cały ubiegły weekend przechodziły przez województwo kujawsko-pomorskie. Przy ich usuwaniu pomagali żołnierze 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Pierwsze poważne uszkodzenia infrastruktury, które zabezpieczali i porządkowali żołnierze, pojawiły się w pobliżu stacjonowania 81 batalionu lekkiej piechoty w Toruniu. Kilkunastu żołnierzy zostało oddelegowanych do zabezpieczenia dachu, który został praktycznie w całości zerwany na podwórze i ogrodzenie domu jednorodzinnego. Mundurowi pomagali mieszkańcom w cięciu i usuwaniu jego elementów. Na miejsce zdarzenia przybyła również Państwowa Straż Pożarna, która zajęła się zabezpieczaniem domu pozbawionego elementów zadaszenia.
Jeszcze tego samego dnia dowódca Brygady płk Krzysztof Stańczyk wziął udział w zwołanym przez Wojewodę Kujawsko-Pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza posiedzeniu sztabu kryzysowego. Po zakończeniu rozmów kujawsko-pomorscy terytorialsi dostali kolejne zadania.
Samochód ciężarowo-terenowy wraz z mobilnym zespołem spalinowo-elektrycznym z kompanii dowodzenia został wysłany do gospodarstwa rolnego w miejscowości Poledno, które po wichurach zostało odcięte od prądu. Żołnierze rozstawili i uruchomili sprzęt, dzięki czemu gospodarstwo mogło normalnie funkcjonować.
Kolejny raz tego dnia nawiązała się współpraca z Państwową Strażą Pożarną. Mundurowi przetransportowali plandeki z magazynów Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego do kilku jednostek PSP, które następnie posłużyły do zabezpieczania uszkodzonych elementów infrastruktury.
Tekst: por. Paweł Banasiak/ oficer prasowy
autor zdjęć: 8 K-PBOT
komentarze