Szczecińska "Dwunastka" będzie ćwiczyć z rozmachem, jakiego nie miała od wielu lat, gdyż jest to jeden z największych przerzutów wojska z północno-zachodniej Polski na południowo-wschodnie tereny.
Ponad 4000 żołnierzy i ponad 1000 jednostek sprzętu wojskowego ze wszystkich jednostek 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej (z samej 12 Brygady Zmechanizowanej ponad 2000 żołnierzy i ponad 500 jednostek sprzętu) wykona przemieszczenie na dużą odległość.
Z województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego i lubuskiego żołnierze 12 Dywizji przemierzą centralną Polskę, aby w dotąd bliżej nieznanym terenie, czyli na poligonie w Nowej Dębie odbyć szkolenie. Żołnierze do działań ogniowych i taktycznych będą wykorzystywać m.in.: transportety Rosomak, moździerze Rak, armatohaubice Dana, wozy bojowe BWP-1, zestawy przeciwlotnicze Hibneryt i przeciwpancerne pociski kierowane Spike.
Zanim jednak siły główne dotrą w to miejsce grupy przygotowawcze, czyli logistycy i łącznościowcy już przygotowują obozowiska i wszelką potrzebną infrastrukturę, aby przyjąć tak dużo żołnierzy i sprzętu.
Ci zaś już najbliższą niedzielę w nocy rozpoczną przemieszczenie sił głównych na poligon oddalony o ponad 800 kilometrów od macierzystych garnizonów. Manewry 12 Dywizji planowo mają zakończyć się 20 września br.
Tekst: kpt. Błażej Łukaszewski
autor zdjęć: st. szer. Piotr Pytel, blog/12 BZ
komentarze