moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Sułtan, który zmienił oblicze Omanu

Śmierć sułtana Omanu, Kabusa ibn Sa’ida i objęcie władzy przez jego kuzyna wydawać się może niezbyt istotną wiadomością z dalekiego, egzotycznego kraju. Jednak to wydarzenie, zwłaszcza teraz, w momencie narastającego chaosu na Bliskim Wschodzie i eskalacji konfliktu między Iranem a USA, może zmienić całą geopolityczną układankę regionu. Od tego, czy nowy sułtan będzie kontynuował politykę swojego poprzednika, wiele zależy.

W Omanie portrety sułtana Kabusa wiszą dosłownie wszędzie: w urzędach, sklepach a nawet oknach mieszkań. Na pierwszy rzut oka tak ostentacyjna manifestacja przywiązania do władcy absolutnego może wydawać się podobna do narzuconego przemocą kultu jednostki, jaki otaczał i otacza innych bliskowschodnich dyktatorów. Jednak sułtan Kabus był autentycznie uwielbiany przez poddanych i darzony powszechnym szacunkiem. Ten nowoczesny, łagodny, wykształcony na zachodnich uniwersytetach władca w niczym nie przypominał Saddama Husajna czy Muammara Kaddafiego, choć jego panowanie rozpoczęło się od zamachu stanu. W 1970 roku niespełna trzydziestoletni wówczas Kabus ibn Sa’id, przy pomocy Brytyjczyków, obalił i skazał na wygnanie swojego ojca Sa’ida bin Taimura.

Pół wieku rządów sułtana Kabusa zmieniło Oman nie do poznania. Kiedy wstępował na tron, kraj był zacofany i pogrążony w chaosie. Konserwatywny sułtan bin Taimur prowadził politykę izolacjonistyczną, co odcinało Oman od światowego obiegu gospodarczego i nie pozwalało w pełni wykorzystać strategicznego położenia. Kraj był rozdarty między plemiona, nad którymi władza Maskatu (stolica Omanu) była jedynie nominalna, a w zachodniej prowincji Zufar trwała wspierana przez ZSRR i Chiny komunistyczna rebelia. W ciągu pierwszych pięciu lat rządów Kabus ibn Sa’id stłumił bunt, a tych z rebeliantów, którzy dobrowolnie złożyli broń, objął amnestią i wcielił do omańskich sił zbrojnych. Skonsolidował też swoją władzę, powoli wciągając w budowę państwowości plemiona z wewnętrznych pustyń, które do tej pory bardziej identyfikowały się z klanem niż abstrakcyjną dla nich ideą państwa narodowego. Sułtan Kabus zbudował w Omanie “neośredniowieczny ustrój z elementami demokracji”, jak to określił znawca Bliskiego Wschodu Robert D. Kaplan. W ustroju tym, choć nie odbywały się wybory, a sułtan zachowywał władzę absolutną, to większość decyzji podejmowano na podstawie konsultacji i negocjacji z plemiennymi starszyznami oraz przywódcami lokalnych społeczności.

 

Dzięki rozsądnej polityce ekonomicznej oraz złożom ropy i gazu sułtan Kabus wyciągnął Oman z biedy, zmodernizował i otworzył go na światowy handel. Zachowywał też neutralność w większości konfliktów w regionie. Kilkukrotnie udostępniał wprawdzie swoje terytorium amerykańskim siłom zbrojnym (na przykład podczas inwazji na Afganistan w 2001 i na Irak w 2003 roku), ale jednocześnie utrzymywał poprawne stosunki z Iranem, a także z Izraelem. Wielokrotnie pełnił rolę mediatora – choćby podczas negocjacji między Waszyngtonem a Teheranem w sprawie porozumienia nuklearnego z 2015 roku czy uwolnienia amerykańskich obywateli aresztowanych w Iranie. Nie dał się wplątać, jako jedyny obok Kuwejtu kraj regionu, w krwawą i przedłużającą się wojnę w Jemenie; pośredniczył także w rozmowach między Arabią Saudyjską a jemeńskimi rebeliantami Houthi.

Kwestia sukcesji od dawna budziła niepokój w Omanie, zwłaszcza, że sułtan był bezdzietny i od lat chorował na cukrzycę. Według omańskiego prawa nowego władcę miała więc wybrać sułtańska rodzina. Ta ponoć przychyliła się do woli zmarłego władcy, który na następcę wyznaczył swojego kuzyna, dotychczasowego ministra kultury, Haithama bin Tariqa Al Saida.

Haitham bin Tariq zapowiedział już, że będzie kontynuował politykę neutralności swojego poprzednika. Jednak nowy sułtan nie będzie miał łatwego zadania. Oman, choć jest krajem niewielkim i niezbyt ludnym, to jednocześnie bogatym, dysponującym dobrze wyszkoloną armią i położonym w strategicznie istotnym miejscu. Ze swoimi głównymi portami, Salalą nad Zatoką Adeńską i Soharem u wylotu cieśniny Ormuz, Oman stanowi ważny element sieci morskich szlaków handlowych przez Ocean Indyjski. Posiada eksklawę na półwyspie Musandam na południowym wybrzeżu Ormuzu przez co większość statków w drodze do lub z Zatoki Perskiej musi przepłynąć przez jego wody terytorialne, a dzięki lądowemu połączeniu z Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi może być bramą na świat dla ropy w przypadku hipotetycznego zablokowania cieśniny. Leży też na trasie morskiej odnogi Nowego Jedwabnego Szlaku budowanego przez Chiny. Wszystko to sprawia, że regionalne i światowe mocarstwa będą próbowały wciągnąć Oman w swoje orbity wpływów, a sułtan Haitham bin Tariq poddany będzie wielu naciskom. Jeśli zabraknie mu dyplomatycznej zręczności poprzednika, łatwo może dać się wplątać w regionalne konflikty.

Stanisław Sadkiewicz , były żołnierz 6 Brygady Powietrznodesantowej, specjalista ds. bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Na początek: musztra i obsługa broni
 
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Gra o kapitulację
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Nowa siła uderzeniowa
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Historyczna umowa z Francją
Na pomoc po katastrofie
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Składy wysokiego ryzyka
Nowa partia Abramsów już w Polsce
DriX – towarzysz okrętu
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak daleko do końca wojny?
Ukwiał z Gdańska
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Ustawa bliżej żołnierzy
Bohater odtrącony
Pegaz nad Europą
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Podniebny Pegaz
Koniec wojny, którego nie znamy
Pierwsza misja Gripenów
Gdy zgasną światła
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Pracowity dyżur Typhoonów
Misja PKW „Olimp” doceniona
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Mamy pierwszych pilotów F-35
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Sport kształtuje mentalność
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Walka pod napięciem
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Piorun – polska wizytówka
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Gdy sekundy decydują o życiu
Ogień z nabrzeża
Obierki z błotem
Na początek: musztra i obsługa broni
Wiedza na trudne czasy
Polskie Pioruny dla Belgii
Wspólna wola obrony
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Henry Szymanski na tropie prawdy
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Nasi czołgiści najlepsi
Więcej na mieszkanie za granicą
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Nowy prezes PGZ-etu
Czołgi końca wojny
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO