moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pobiegną dla „Czarnego”

Tajemnicą owiane są długość trasy oraz zadania, jakie czekają śmiałków, którzy wystartują w drugiej edycji maratonu-selekcji. Wiadomo jednak, że łatwo nie będzie. Ekstremalny bieg górski poświęcony pamięci płk. Sławomira Berdychowskiego, twórcy i pierwszego dowódcy jednostki Agat, odbędzie się w Bieszczadach w połowie października.

Memoriał im. płk. Sławomira Berdychowskiego wystartuje 14 października. – W ubiegłym roku debiutowaliśmy z tą inicjatywą. Mimo że informacje o biegu ukazały się dość późno, to maraton spotkał się z dużym zainteresowaniem i przyjechało wielu zawodników. Uczestników przyciągnęła idea, czyli chęć uczczenia pamięci płk. Berdychowskiego „Czarnego” – mówi mjr rez. Wojciech „Zachar” Zacharków, dyrektor biegu. „Zachar” przez lata prowadził selekcję do gliwickiej jednostki Agat oraz odpowiadał za szkolenie bazowe szturmanów.

 

Trasa owiana tajemnicą

Podobnie jak rok temu bieg wystartuje w Cisnej. Szczegóły trasy utrzymywane są jednak w tajemnicy. Zawodnicy pierwsze informacje otrzymają kilka minut przed startem, nie dowiedzą się jednak niczego o zadaniach specjalnych, które będą czekać po drodze. Wiadomo tylko, że muszą pokonać około 40 km w czasie nie dłuższym niż osiem godzin. – Zawodnicy poruszać się będą po okolicach Cisnej, ale na pewno innymi szlakami niż rok temu. Memoriał odbywa się w Bieszczadach i nie jest to przypadkowe. Tu bowiem siedem lat temu była pierwsza selekcja do Agatu. Ekstremalny sprawdzian w górach zaplanował i poprowadził właśnie płk Berdychowski – przypomina mjr rez. Zacharków. Były specjals dodaje także, że w tym roku memoriał będzie nawiązywać do polskiej historii. – Chcemy uczcić setną rocznicę odzyskania niepodległości, dlatego trasa została wyznaczona przez tereny, na których w czasie I wojny światowej toczyły się walki, a nieopodal znajdują się groby kombatantów – podkreśla „Zachar”.

Bieg przygotowano w oparciu o program selekcji, jaką obecnie przechodzą żołnierze chcący służyć w zespołach bojowych jednostek specjalnych. Podczas kilkudniowego sprawdzianu w górach jednym z najbardziej wyczerpujących zadań jest tzw. maraton, czyli test wytrzymałościowy. Wówczas kandydaci na specjalsów biegną po oznakowanej trasie, ale nie wiedzą, gdzie i kiedy się ona skończy.

Nie tylko dla żołnierzy

– W tym roku wystartuję w maratonie po raz drugi. W Bieszczady ciągnie przede wszystkim sama idea biegu. Cieszę się, że można tu spotkać ludzi, którzy byli bliskimi współpracownikami „Czarnego” – mówi jeden z operatorów jednostki Agat. – Maraton-selekcja różni się od wszystkich pozostałych biegów górskich. Trasę kilkudziesięciu kilometrów trzeba pokonać w umundurowaniu, do tego dochodzą zadania specjalne, na przykład przeszkody terenowe i strzelanie. To niemałe wyzwanie dla uczestników – dodaje. Przyznaje też, że w Bieszczady nie jedzie, by zdobyć najlepszy wynik. – Dla nas, żołnierzy najważniejsza jest pamięć o „Czarnym”. Liczy się więc udział w tym wydarzeniu i wspominanie wyjątkowego oficera – podkreśla mjr rez. Zacharków.

Wśród uczestników  tegorocznej edycji maratonu-selekcji jest wielu wojskowych. Swoją obecność zadeklarowali żołnierze wszystkich jednostek specjalnych: Agatu, GROM-u, Nila, Formozy i Jednostki Wojskowej Komandosów. Będą też przedstawiciele m.in. 6 Brygady Powietrznodesantowej, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, jednostek lotniczych oraz wojsk obrony terytorialnej.

Organizatorzy przyznają jednak, że w biegu udział mogą wziąć także cywile. Rywalizować można bowiem w kilku kategoriach, takich jak: „mundurówka” (dla żołnierzy każdego rodzaju sił zbrojnych i funkcjonariuszy służb mundurowych MON i MSW), „mundurówka-cywil” (dla rezerwistów, żołnierzy NSR) oraz sportowa, w której może wziąć udział każdy pełnoletni miłośnik biegów ekstremalnych. – Sportowcy mogą wystartować w dowolnym stroju, ale zawodnicy, którzy rywalizować będą w dwóch pierwszych kategoriach muszą się odpowiednio przygotować – zapowiada „Zachar”. Każdy musi mieć bluzę z długim rękawem i długie spodnie, np. mundur polowy. Do tego niezbędne jest obuwie sznurowane, za kostkę. Z biegu dyskwalifikowane będą osoby, które na linii startu pojawią się w obcisłych spodniach biegowych, np. legginsach. Każdy zawodnik z kategorii „mundurówka” musi mieć także plecak o minimalnej pojemności 25 l, który nie może ważyć mniej niż 10 kg.

Organizatorem sportowych zmagań jest Fundacja Bieg Rzeźnika. Na bieg można się zapisywać się poprzez stronę internetową biegrzeznika.pl/maraton-selekcja/ lub w przeddzień zawodów w biurze w Cisnej. Opłata startowa do 24 września   wynosi 190 zł, a potem jest wyższa – 220 zł. W obu przypadkach 50 zł z opłaty startowej przekazane zostanie na rzecz Fundacji Sprzymierzeni z GROM.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Ado Bachórz, mat. organizatora

dodaj komentarz

komentarze


Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
 
Front przy biurku
NATO on Northern Track
Optyka dla żołnierzy
V Korpus z nowym dowódcą
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Święto stołecznego garnizonu
Na straży wschodniej flanki NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Prawda o zbrodni katyńskiej
Szpej na miarę potrzeb
Strażacy ruszają do akcji
Sandhurst: końcowe odliczanie
Kadisz za bohaterów
Sprawa katyńska à la española
Kolejne FlyEle dla wojska
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Charge of Dragon
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Ramię w ramię z aliantami
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Zachować właściwą kolejność działań
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Głos z katyńskich mogił
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Rakiety dla Jastrzębi
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Zbrodnia made in ZSRS
Wojna w świętym mieście, epilog
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Przygotowania czas zacząć
Zmiany w dodatkach stażowych
NATO na północnym szlaku
Barwy walki
Wojna w świętym mieście, część druga
Odstraszanie i obrona
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Ocalały z transportu do Katynia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
25 lat w NATO – serwis specjalny
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Szarża „Dragona”
Mundury w linii... produkcyjnej
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO