Efektywna współpraca z samorządami to klucz do wypełnienia misji wojsk obrony terytorialnej. Dlatego w 2018 roku formacja rusza z projektem „Parasol”. Będzie to cykl warsztatów, które przygotują samorządy oraz służby i instytucje im podległe do współpracy z WOT i skutecznego wykorzystania potencjału wojska w procesie zarządzania kryzysowego. Pierwsze warsztaty odbędą się w drugim kwartale na Podkarpaciu.
Funkcjonowanie wojsk obrony terytorialnej było tematem wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Posłowie spotkali się z przedstawicielami piątego rodzaju sił zbrojnych na warszawskiej Cytadeli. Jak zapewnił stojący na czele formacji gen. bryg. Wiesław Kukuła, proces budowy WOT przebiega zgodnie z planem. Oficer przypomniał, że w pierwszym etapie, który rozpoczął się w czerwcu 2016 roku, udało się sformować dowództwa trzech brygad (podkarpackiej, lubelskiej i podlaskiej), a w efekcie kolejnego, zainaugurowanego w maju ubiegłego roku powstały trzy kolejne brygady: 4 Warmińsko-Mazurska, 5 Mazowiecka i 6 Mazowiecka.
W styczniu WOT weszły w etap trzeci, w ramach którego tworzonych jest w sumie siedem kolejnych brygad (województwa: pomorskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, świętokrzyskie, małopolskie, wielkopolskie, śląskie). Ten etap obejmuje 40 proc. powierzchni kraju, dlatego rozłożony został na dwie fazy, potrwa do 2020 roku.
Dalsze szkolenia i kolejna „Agrykola”
Przedstawiciele DWOT przedstawili posłom informację o liczebności piątego rodzaju sił zbrojnych. Na koniec 2017 roku formacja liczyła ponad 6 tys. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (TSW) oraz blisko 1400 żołnierzy zawodowych. Żołnierze WOT-u rekrutowani byli spośród absolwentów szkół wojskowych, rezerwistów, wojskowych przebywających w rezerwie kadrowej oraz żołnierzy z innych rodzajów sil zbrojnych i innych instytucji MON. Do WOT-u wstąpili też ochotnicy po ukończonych kursach. Według planów dowództwa do końca tego roku WOT ma osiągnąć poziom 17142 żołnierzy TSW, na stanowiska zawodowców planuje się powołać aż 750 rezerwistów.
Część oficerów TSW formacja pozyska natomiast dzięki pierwszemu, uruchomionemu w ubiegłym roku pilotażowemu programowi „Agrykola”. Obecnie w rocznym kursie bierze udział 96 osób, w tym 60 na Akademii Wojsk Lądowych, a pozostali na Wojskowej Akademii Technicznej. W przyszłym roku planowane jest zwiększenie liczby kandydatów – do 80 w AWL i 45 w WAT.
Ale, jak podkreślali przedstawiciele Dowództwa WOT-u, obecny system kształcenia i szkolenia żołnierzy piątej formacji, odbywający się w ramach sformowanych już brygad oraz w oparciu o istniejące uczelnie i centra szkolenia rodzajów sił zbrojnych nie zaspokaja potrzeb szkoleniowych formacji. Dlatego już w tym roku powstanie Centrum Szkolenia WOT w Siedlcach. Szkolenie w tej instytucji zostanie zainicjowane jeszcze w tym roku.
Na rok 2019 zaplanowany jest dalszy rozwój centrum. Docelowo w ciągu roku ma się w nim szkolić 6 tys. żołnierzy. Szkolenie będzie realizowane w ramach kursów stacjonarnych oraz przez mobilne zespoły szkoleniowe.
Parasol i inicjatywa współpracy
Podczas obrad komisji oficerowie z Dowództwa WOT-u mówili też o współpracy cywilno-wojskowej na wszystkich szczeblach. – Dla efektywnego działania na rzecz lokalnych społeczności niezwykle ważna jest pełna integracja z układem pozamilitarnym. Dlatego już w tym ruszamy z nowym projektem „Parasol” – mówił gen. bryg. Kukuła. Będzie to cykl warsztatów, które przygotują przedstawicieli samorządów (gmin i powiatów) oraz służb, inspekcji i straży do efektywnego wykorzystania potencjału WOT-u w procesie zarządzania kryzysowego. W pierwszej kolejności szkolenia ruszą w sformowanych już brygadach. W drugim kwartale będzie to Podkarpacie, w trzecim Lubelszczyzna, a w ostatnim – Podlasie.
Przedstawiciele WOT-u zaprezentowali też zakres działań związanych z reagowaniem i zarządzeniem kryzysowym. – W Dowództwie WOT-u powstała koncepcja utworzenia Zespołów Oceny Wsparcia. Przeznaczeniem tych zespołów będzie wsparcie procesu decyzyjnego MON-u poprzez określenie sił i środków z zasobów resortu do wsparcia organów administracji publicznej na podstawie oceny sytuacji w rejonie objętym zagrożeniem lub sytuacją kryzysową – tłumaczył oficer operacyjny z Dowództwa WOT-u. Zadaniem takich zespołów będzie rozpoznanie rejonu i dokonanie oceny sytuacji; nawiązanie współpracy z rejonie z administracją cywilną i wojskową; oszacowanie potrzeb użycia sił i środków z zasobów wojska. Wszystko po to, by w przypadku, gdy wojsko okaże się niezbędne skrócić czas jego przybycia, a także przygotować warunki do jak najszybszego jego wejścia do akcji.
Drugie z rozwiązań przewiduje powołanie Zespołów Wsparcia Odbudowy. Ich zadaniem z kolei będzie monitoring sytuacji i ocena możliwości wsparcia w usuwaniu skutków kataklizmów. – To rozwiązanie wypełni niszę, która dziś powstaje po tym, jak siły i środki użyte w sytuacji kryzysowej, kończą swoje działanie. Już po minięciu bezpośredniego zagrożenia pojawi się zespół WOT-u, który będzie przywracał normalne funkcjonowanie na terenach objętych skutkami kryzysu. Takie zespoły rozpoczynają już swoje funkcjonowanie w pierwszych brygadach OT – mówił gen. bryg. Kukuła.
Przedstawiciele DWOT przedstawili też członkom komisji projekt dotyczący współpracy międzynarodowej – Europejską Inicjatywę Współpracy Regionalnej WOT. Ma on objąć kilkanaście państw. – Celem będzie wypracowanie wspólnych standardów, wspólne przygotowanie sił, wymiana doświadczeń, ale też szkolenia na odległość czy zarządzania kryzysowego – mówi dowódca WOT-u. Pierwsze spotkanie Inicjatywy Współpracy Regionalnej ma się odbyć już w tym roku, w dniach 9–11 października 2018 r. Swój udział potwierdzili już m.in. przedstawiciele z Niemiec, Norwegii, Litwy, Estonii, Szwecji, USA.
Dobra robota WOT-u
Obecny na posiedzeniu minister Skurkiewicz podkreślił ogromną rolę WOT-u nie tylko w Siłach Zbrojnych, ale i w całym społeczeństwie. – Staramy się uzmysłowić innym, że WOT to szczególny rodzaj sił zbrojnych, który zwłaszcza w fazie tworzenia musi być bardzo mocno doceniany. Robicie dobrą robotę, na bardzo wysokim poziomie – mówił minister.
W posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej, dzięki wideokonferencji uczestniczyli także dowódcy wszystkich trzynastu brygad OT oraz kilku żołnierzy terytorialnej służby wojskowej z 3 Podkarpackiej Brygady OT. To do nich przewodnicząca posiedzenia poseł Anna Maria Siarkowska (PiS) zwróciła się z prośbą, by wskazali po jednym problemie, który zauważają w codziennym funkcjonowaniu formacji. Najczęściej wskazywaną przez dowódców kwestią była niewystarczająca infrastruktura szkoleniowa.
Do kwestii odniósł się poseł Piotr Kaleta (PiS). – WOT spełniają swoją rolę, są właściwie formowane – to słowa, które powtarzać należy. Na początku byliście państwo pod olbrzymią presją, ale dziś okazuje się, że stawiane wam zadania wykonujecie w sposób wzorowy. Niewystarczająca infrastruktura jest tym, co należy poprawić. Program „Strzelnice w powiecie” obowiązuje od 1 stycznia, trwają prace nad odpowiednim rozporządzeniem – mówił poseł.
Posłom z komisji przedstawiono też koszty funkcjonowania WOT-u. W 2017 roku wydatki z budżetu MON na funkcjonowanie wojsk obrony terytorialnej wyniosły 0,904 mld zł, co stanowi 2,45 proc. budżetu resortu. Po roku 2025, kiedy co trzeci żołnierz Wojska Polskiego będzie żołnierzem WOT-u, utrzymanie formacji będzie kosztować nie więcej niż 2 proc. budżetu MON-u.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze