Smok, skorpion, wilk, tygrys, orzeł – takie symbole umieszczali na oznakach naszywanych na mundury żołnierze, którzy pełnili służbę poza granicami państwa. Pierwsze tego typu emblematy pojawiły się w 1973 roku, gdy Wojsko Polskie uczestniczyło w misji ONZ w Egipcie. Ostatnie pochodzą z czasów operacji afgańskiej. Można je obejrzeć na wystawie w Centrum Weterana.
– Znaki, jakie umieszczali na mundurach żołnierze pełniący służbę poza granicami państwa były dla nich ważną symboliką. Podkreślali w ten sposób swoją przynależność do pododdziału, zespołu bojowego czy kompanii – mówi Mariusz Sybilski, starszy specjalista zespołu edukacji i tradycji Centrum Weterana, który przygotował ekspozycję „Żołnierz Polski w działaniach poza granicami państwa – odznaki i oznaki pamiątkowe”. Prezentowane na niej eksponaty pochodzą ze zbiorów ppłk. rez. Jana Strynowicza, znanego kolekcjonera i współautora książek o falerystyce.
Podczas otwarcia wystawy Jan Strynowicz opowiadał o początkach swojej kolekcji. Jako młody chłopakzaczął zbierać proporczyki, orły, odznaki i emblematy wojskowe noszone w Wojsku Polskim w latach powojennych. – Pierwsze eksponaty w moim zbiorze pochodziły od żołnierzy 7 Łużyckiej Dywizji Desantowej. Kolejne okazy kupowałem w sklepach mundurowych oraz na giełdach. Dziś mój zbiór liczy około 9 tys. sztuk i cały czas się powiększa – mówił kolekcjoner.
Pierwsze oznaki żołnierze WP naszyli na rękawy mundurów w 1973 roku podczas misji pokojowej UNEF II w Egipcie. Oprócz symbolu ONZ oraz orła znajdują się na nich m.in. elementy charakterystyczne dla tego regionu: piramidy, wielbłąd czy sfinks, a także mapka kraju i nazwa misji. Niektóre z oznak to dziś wyjątkowo cenne pamiątki, bo w obiegu jest ich zaledwie kilkanaście lub kilkadziesiąt.
Na emblematach z Iraku często powtarzającym się motywem są palmy. Bywało, że żołnierze w ramach podkreślenia swojej odrębności i przywiązania do poszczególnych pododdziałów wykonywali oznaki nawiązujące do lokalnych warunków i specyfiki służby. Wojskowi z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej podczas misji w Iraku w 2004 roku umieszczali na oznakach rysunek śmigłowca, a żołnierze plutonu transportowego służący w ramach UNIFIL (1992-2009) w Libanie – rysunki pojazdów, jakimi jeździli. Z kolei na emblematach z Afganistanu pojawiają się transportery Rosomak. Z misją Polaków pod Hindukuszem związanych jest ponad tysiąc różnych oznak i odznak. Wykonane zostały rozmaitymi technikami i z różnych materiałów. Jedne były haftowane, inne drukowane na tkaninie. Miały różne wymiary i kolory.
Na wystawie prezentowane są zarówno odznaki i oznaki (symbole) zaakceptowane przez komisję historyczną do spraw symboliki wojskowej i zatwierdzone przez ministra obrony narodowej, jak i te, które tego certyfikatu nie mają, ale żołnierze nosili je na mundurach.
Wystawę można oglądać do 12 stycznia 2018 roku. Tematowi ekspozycji poświęcony został także album „Żołnierz polski w misjach poza granicami państwa – ordery i odznaczenia, odznaki i oznaki pamiątkowe”, wydany w ubiegłym roku przez Centrum Weterana. Współautorem publikacji jest Jan Strynowicz.
Na ponad sześciuset stronach opisane zostały ordery, odznaczenia, odznaki i oznaki pamiątkowe związane z misjami zagranicznymi Wojska Polskiego. Autorzy przedstawiają emblematy z czasów służby Polaków w Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych w Korei (1953 r.), misji pod błękitną flagą ONZ, UE i NATO. Książka prezentuje również odznaczenia, jakimi dowódcy PKW honorowali polskich żołnierzy w czasie służby w kontyngentach międzynarodowych. Na przykład wojskowi biorący udział w akcjach bojowych, konwojach i patrolach w Iraku otrzymywali oznakę w kształcie tarczy z wyhaftowanym orłem irackim, który trzymał w szponach wieniec z gwiazdą w kolorze brązowym, srebrnym lub złotym.
Centrum Weterana może przekazać album do bibliotek szkolnych lub sal tradycji w jednostkach wojskowych, jeśli zgłoszą się z taką prośbą.
autor zdjęć: arch. Centrum Weterana
komentarze