Samolot do przewozu osób na najwyższych stanowiskach w państwie ma zapewniać bezpieczeństwo ludziom wybranym przez naród – powiedział minister Antoni Macierewicz na wojskowym lotnisku Okęcie podczas powitania Gulfstreama – małego samolotu dla VIP-ów. Maszyna otrzymała imię „Książę Józef Poniatowski”. Kolejny samolot tego typu przyleci do Polski w lipcu.
Minister Antoni Macierewicz na wojskowym lotnisku Okęcie podczas powitania Gulfstreama – małego samolotu dla VIP-ów.
Dziś na wojskowym Okęciu wylądował pierwszy z dwóch tzw. małych samolotów kupionych w zeszłym roku przez rząd. Otrzymał on imię „Książę Józef Poniatowski”, a jego matką chrzestną została Halina Łabonarska, aktorka Teatru Ateneum. Maszynę poświęcił biskup polowy gen. bryg. bp Józef Guzdek.
– Do służby w polskich siłach zbrojnych wchodzi samolot mający dawać i gwarantować bezpieczeństwo ludziom wybranym przez naród, aby gwarantowali pokój, dobrobyt, aby gwarantowali bezpieczeństwo Polsce i całemu narodowi, wszystkim ludziom – powiedział minister Antoni Macierewicz. - Po to jest ta danina finansowa, którą wszyscy Polacy składają na państwo polskie, aby ono przestało być teoretyczne, fikcyjne, aby ono przestało być przemalowanym jeszcze sowieckim kształtem – podkreślał Antoni Macierewicz.
Minister dodał, że wcześniej najważniejsze osoby w kraju nie były bezpieczne w rządowych samolotach. – Przez cały czas byli pod kontrolą zewnętrzną, każda śrubka, każda naprawa, a i każdy dźwięk zapewne, każda uwaga wymieniana w samolotach, była kontrolowana albo mogła być kontrolowana – mówił szef MON.
Film: Ewa Korsak/ portal polska-zbrojna.pl
Ministerstwo Obrony Narodowej przetarg na zakup dwóch samolotów do przewozu najważniejszych osób ogłosiło w sierpniu 2016 roku. Wygrał go amerykański koncern General Dynamics. 14 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę na dostawę dwóch samolotów Gulfstream G550. Wartość kontraktu (obejmującego pakiet szkoleniowy) wynosi 440 mln złotych.
Za kontrakt na nowe samoloty był odpowiedzialny wiceminister Bartosz Kownacki. Podczas uroczystego przyjęcia do służby „Księcia Poniatowskiego” wiceminister powiedział, że zakup samolotu dla VIP to „powrót do normalności, a nie żadna sensacja”. Przypomniał też, że samolotów dla najważniejszych osób w państwie Polska nie kupiła przez ostatnie 25 lat. Dziennikarze pytali wiceministra, czy samolot wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych został dobrze sprawdzony przez służby kontrwywiadowcze. – Nie mam w tej sprawie wątpliwości – odpowiadał Kownacki. Wiceminister dodał, że pierwsze loty o statusie Head (status lotu wykonywanego w ramach oficjalnych misji z najważniejszą osobą w państwie na pokładzie) prawdopodobnie odbędą się na jesieni. – Na razie trwają szkolenia załóg samolotów – wyjaśnił Bartosz Kownacki.
Minister Kownacki przyleciał Gulfstreamem z USA. Zapytany o wrażenia zapewnił, że podróż przebiegła bardzo dobrze, na pokładzie było bardzo cicho, a pasażerowie czuli się komfortowo.
Gulfstream może zabrać na pokład maksymalnie 16 osób, dlatego mówi się o nim „mały” samolot. Jest on w stanie wykonać lot na trasie Warszawa – Nowy Jork bez międzylądowania. Został wyprodukowany w USA, a przez kilkanaście ostatnich dni trwał jego odbiór techniczny. Sprawdzaniem samolotu zajmowali się wojskowi specjaliści. Flotę VIP-owskich samolotów, prócz dwóch Gulfstreamów, będą też tworzyć trzy większe samoloty Boeing 737–800. Jedna z maszyn to używana wersja pasażerska, a następne dwie to nowe samoloty w wersji biznesowej – BBJ2. Pierwszy Boeing trafi do 1 Bazy Lotnictwa Transportowego w listopadzie tego roku, kolejne dwa w 2020 roku.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski
komentarze