Uczniowie z Piecków i mieszkańcy Lipowa na Warmii i Mazurach przyjechali do Centrum Weterana oddać hołd żołnierzowi, który stracił życie na misji. Sierż. Krystian Banach z 20 Brygady Zmechanizowanej zginął w 2011 roku w Afganistanie. Był absolwentem szkoły w Pieckach i mieszkańcem Lipowa. – To był świetny chłopak, koleżeński, pracowity, uśmiechnięty – mówili.
– Często odwiedzają nas rodziny poległych żołnierzy i każda taka wizyta jest dla nas ważna. Ale po raz pierwszy przyjechali uczniowie z gminy, w której mieszkał poległy żołnierz – przyznał płk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie. Uczniowie oraz absolwenci szkoły podstawowej i gimnazjum w Pieckach, mieszkańcy tej gminy oraz małego Lipowa chcieli w ten sposób uczcić pamięć Krystiana Banacha. – Część z nich znała Krystiana, uczył się w szkole w Pieckach – mówi Milena, siostra żołnierza.
Sierżant Krystian Banach zginął 21 grudnia w 2011 roku, gdy mina pułapka zabiła całą załogę Rosomaka, pięciu żołnierzy z 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc. Dla polskiego kontyngentu wojskowego był to najtragiczniejszy zamach w historii misji w Afganistanie. Krystian był najmłodszym polskim żołnierzem, który zginął. Miał 22 lata. To była jego pierwsza misja. Pochodził z wielodzietnej rodziny, miał dziewięcioro braci i sióstr. Wcześnie musiał zakończyć naukę i szukać pracy, aby pomóc rodzicom. – To był świetny chłopak, koleżeński, pracowity, zawsze uśmiechnięty – wspominają go koledzy i mieszkańcy Lipowa.
Pomysł zorganizowania wycieczki do Centrum Weterana pojawił się kilka tygodni temu. Płk Janusz Zając, pełnomocnik dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych ds. weteranów i poszkodowanych, oraz Marek Rzodkiewicz, kierownik Zespołu Wsparcia w Centrum Weterana, odwiedzali poszkodowanych żołnierzy w 16 Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu i spotkali się także z rodziną Banachów. – Oni czują się związani z wojskiem, gdy padła więc propozycja wizyty w Centrum Weterana, Dowództwo Generalne postanowiło zapewnić transport – mówi płk Janusz Zając.
Marta Nakielska, siostra poległego żołnierza, w Centrum Weterana była pierwszy raz. – Ja przeważnie biorę udział w uroczystościach upamiętniających Krystiana, które organizuje 20 Brygada w Bartoszycach, a Milena uczestniczy w obchodach Dnia Pamięci o Poległych i Zmarłych na Misjach w Warszawie – opowiada Marta.
Mariusz Sybilski oprowadził gości po Sali Tradycji Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa i opowiedział im o historii oraz udziale w misjach zagranicznych polskich żołnierzy. Wspomniał 66 polskich żołnierzy, którzy zginęli na misji w Iraku i Afganistanie. Opowieści słuchała m.in. Patrycja Wasyk, uczennica I klasy Technikum Ekonomicznego w Mrągowie, absolwentka Zespołu Szkół w Pieckach. – Wszyscy u nas pamiętają o Krystianie – zapewniła. Niewiele osób wiedziało jednak, że obok budynku Centrum Weterana na Ścianie Pamięci znajduje się tabliczka z jego nazwiskiem. Delegacja uczniów złożyła pod pomnikiem poległych kwiaty i zapaliła znicze.
– Dla uczniów wycieczka do Centrum Weterana była lekcją historii i wychowania patriotycznego – mówiła Teresa Nowacka, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pieckach. Opowiadała, jak ważne dla mieszkańców rodzinnej wsi Krystiana są odwiedzony wojskowej delegacji, która zawsze 1 listopada i 21 grudnia, w rocznicę śmierci żołnierza, składa na jego grobie wieńce i zapala znicze. – To symbol i sygnał, że żywa jest pamięć o ofierze, jaką złożył – podkreśla.
Z ramienia 20 Brygady rodziną Banachów opiekuje się mł. chor. Piotr Żbikowski. Utrzymuje kontakt z bliskimi poległego kolegi, dba, aby otrzymali zawsze zaproszenie na uroczystości w jednostce, oraz aby w rocznicę śmierci Krystiana na jego grobie pojawiły się świeże kwiaty. Na terenie 20 Brygady jedna z ulic została nazwana imieniem Krystiana Banacha. Pięcioosobową załogę Rosomaka upamiętniają także tablice: na ścianie kościoła w Bartoszycach oraz w jednostce, w której służył.
Teresa Nowacka podkreślała, że więcej powinno się mówić o lokalnych bohaterach. Dlatego dyrektor Centrum Weterana płk Leszek Stępień obiecał, że pracownicy Zespołu Edukacji i Tradycji odwiedzą szkołę w Pieckach, by mówić o udziale polskich żołnierzy w misjach zagranicznych.
autor zdjęć: Centrum Weterana
komentarze