W duńskiej bazie wojskowej Jutland Dragoons Regiment w Holstebro rozpoczęły się zawody Nordic Tank Challenge, podczas których załogi czołgów walczą o miano najlepszej w 2016 roku. Polskę reprezentują dwie załogi z 34 Brygady Kawalerii Pancernej pod dowództwem podporucznika Pawła Przepiórki oraz sierżanta Arkadiusza Dziedzińskiego. Rywalizują oni z najlepszymi załogami z Danii, Niemiec, Norwegii, Szwecji, Kanady oraz USA.
W trakcie pierwszego dnia zawodów żagańscy pancerniacy mieli do pokonania kilkanaście konkurencji, podczas których wykonywali szereg strzelań sytuacyjnych. Zrealizowali także takie zadania, jak: zidentyfikowanie sylwetek sprzętowych armii innych państw, bieg na orientację oraz określone czynności z zakresu obsługowo-naprawczego czołgu Leopard 2A5.
Obydwie polskie załogi z postawionych zadań wywiązały się bardzo dobrze, czego dowodem są ich wysokie pozycje zajmowane po pierwszym dniu rywalizacji. – To był bardzo długi, wyczerpujący i pełen doświadczeń dzień. Nie ukrywam, że przyjechaliśmy na te zawody w pełni zmotywowani i gotowi do walki o najwyższe trofea. Chcemy po raz kolejny udowodnić, że w wyszkoleniu i profesjonalizmie nie ustępujemy pola nawet największym armiom świata – powiedział po pierwszym dniu rywalizacji ppor. Przepiórka.
Przed brabantczykami kolejne dni zmagań, w trakcie których odbędą strzelania na symulatorze AGPT, sprawdzą swoje umiejętności z ładowania amunicji do czołgu na czas, ewakuacji rannego z wozu bojowego oraz udzielania pierwszej pomocy. Dodatkowo stawiane będą zadania, które na chwilę obecną pozostają tajemnicą dla wszystkich uczestników zawodów – jest to tzw. X-games.
W środę czołgiści będą walczyć o zwycięstwo na strzelnicy bojowej w Oksbol podczas strzelania sytuacyjnego z czołgu Leopard 2A5 oraz naprowadzania artylerii na nominowane cele. Zostaną wówczas wyłonione trzy najlepsze załogi czołgów w 2016 roku.
Tekst: mjr Janusz Kawa, por. Emil Kamiński
autor zdjęć: mjr Janusz Kawa, st. szer. Rafał Stefanowicz
komentarze