Rodziny oficerów armii francuskiej, którzy w latach 1942–1945 byli osadzeni w obozie jenieckim Oflag II B Arnswalde w Choszcznie, odwiedziły miejsca niewoli swoich ojców i dziadków.
W sobotnie popołudnie 10 maja do koszar dywizjonu artylerii samobieżnej w Choszcznie przybyła delegacja francuskich przedstawicieli organizacji kombatanckiej Amicale des Prisonniers des Camp de Gross-Born, Arnswalde et Szubin (Stowarzyszenie Przyjaciół Jeńców Wojennych z Obozów Jenieckich Borne Sulinowo, Choszczno i Szubin – przyp. autora).
Delegację w składzie: pan Etienne Jacheet, pani Francoise Aupetit, pani Sarah Fajnberg-Gibrat, pani Dominique Sabroux i pan Alain Briottet powitał dowódca dywizjonu artylerii samobieżnej 12 Brygady Zmechanizowanej podpułkownik Dariusz Wojtkowiak. Dowódcy dywizjonu towarzyszyli: major Adam Suchowiecki, porucznik Kamil Dzietczyk, pan Marek Zuchowicz i pan Albert Watkowski. – Nasze Stowarzyszenie utrzymuje kontakty z garnizonem Choszczno od 1999 roku. Cyklicznie odwiedzamy miejsca pobytu swoich ojców, mężów i dziadków w niewoli w Bornym Sulinowie, a także w Choszcznie – informuje pan Jacheet, sekretarz organizacji i dodaje: – Wizyty te nie są planowe w związku z tym, że nie w każdym roku udaje się zebrać chętnych na wyjazd oraz z powodu zaawansowanego wieku niektórych członków rodzin.
Wizyta rozpoczęła się od złożenia wiązanek kwiatów i zapalenia zniczy pod tablicą upamiętniającą żołnierzy Wojska Polskiego i francuskich sił zbrojnych, którzy byli jeńcami Oflagu II B Arnswalde w tutejszych koszarach. Tablica ta obecnie znajduje się w dawnej bramie wejściowej do obozu. Po chwili zadumy nad losami swoich ojców i dziadków francuscy goście zwiedzili miejsca, gdzie od 16 maja 1942 roku do 29 stycznia 1945 roku osadzeni byli oficerowie armii francuskiej. W każdym z odwiedzanych miejsc pan Etienne Jacheet opowiadał rodzinom francuskich oficerów o wydarzeniach, jakie rozegrały się w tamtych latach i o codziennym obozowym życiu.
Wyjątkowym wydarzeniem tegorocznej wizyty było przekazanie przez pana Marka Zuchowicza nieśmiertelnika oficera francuskiego, który został znaleziony w trakcie prac remontowych w jednym z budynków koszarowych przez pana Alberta Watkowskiego. Prezentacja zdjęć z okresu istnienia obozu, wizyta w sali tradycji dywizjonu oraz wspólne pamiątkowe zdjęcie zakończyły lekcję historii o koszarach i w koszarach dywizjonu artylerii samobieżnej 12 Brygady Zmechanizowanej w Choszcznie.
****
Obóz powstał w 1939 r. w Choszcznie na bazie koszar niemieckiego 3 batalionu 25 pułku piechoty zmotoryzowanej i 3 dywizjonu 2 pułku artylerii zmotoryzowanej. Infrastrukturę obozu stanowiły cztery dwupiętrowe bloki, sala gimnastyczna, dwa budynki administracyjne, cztery garaże, duży plac apelowy. Teren ten ogrodzono podwójnym płotem kolczastym o wysokości. 2,5 m i szerokości 1,5 m. Nadano mu nazwę Arnswalde II B. Pierwszymi jeńcami byli polscy żołnierze, którzy wywodzili się z Armii Kraków, SGO Polesie i z obrońców wybrzeża. Natomiast pierwsza grupa jeńców francuskich została przywieziona do Choszczna tuż po klęsce Francji w czerwcu 1940 roku. Pobyt Francuzów w 1940 roku był stosunkowo krótki. Według danych z 15 sierpnia 1940 roku w oflagu przebywało 356 oficerów i 140 szeregowych francuskich. 8 listopada tego roku wszystkich przewieziono do obozu w Prenzlau. 14 maja 1942 roku ponownie w oflagu II B pojawili się Francuzi, był to efekt wymiany jeńców między dwoma obozami. Polaków wywieziono do Oflagu II D w Bornem Sulinowie (Gross Born), gdzie uprzednio przebywali Francuzi. Oflag Arnswalde II B stał się obozem całkowicie francuskim. Przerzut jeńców miał dwa główne cele: skomasowanie maksymalnej liczby jeńców – Polaków w dwóch obozach okręgu Szczecin i poprawę warunków bytowania Francuzów oraz obywateli państw zachodnich.
Tekst: kpt. Janusz Błaszczak
autor zdjęć: kpt. Janusz BŁaszczak

komentarze