Sojusz Północnoatlantycki wysłał do Europy Wschodniej 600 żołnierzy, nasze okręty są na Morzu Czarnym, a misja Baltic Air Policing została wyraźnie wzmocniona. W naszej ocenie to właściwa reakcja na sytuację na Ukrainie – mówi gen. Adrian John Bradshaw, zastępca dowódcy wojsk NATO w Europie.
Brytyjski generał spotkał się dzisiaj z gen. broni Mieczysławem Gocułem, szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Przedmiotem rozmów była przede wszystkim sytuacja na Ukrainie i odpowiedź NATO na rozwijający się kryzys za wschodnią granicą sojuszu.
– Cały czas obserwujemy rozwój wydarzeń i jeśli będzie taka potrzeba, jesteśmy w stanie podjąć dalsze kroki, by pokazać, że NATO jest solidnym jak skała i wiarygodnym sojuszem – powiedział gen. Bradshaw, zastępca dowódcy Supreme Headquarters Allied Powers Europe (SHAPE). Brytyjski generał ujawnił, że trwają rozmowy, by część narodowych lub regionalnych ćwiczeń w naszej części Europy odbyła się w szerszej, natowskiej formule. Zaznaczył jednocześnie, że NATO nieustannie podkreśla, iż jest paktem obronnym i nie chce nikogo prowokować swoimi działaniami.
Film: Combat Camera DORSZ
Zapytany o umowę NATO–Rosja z 2002 roku, na mocy której sojusz zadeklarował, że nie będzie zwiększał wojskowej obecności na terytorium państw Europy Środkowej i Wschodniej, zastępca dowódcy SHAPE stwierdził, że wszystkie działania NATO, w tym przemieszczenia wojsk, są zgodne z prawem i respektują wiążące porozumienia międzynarodowe.
– Cieszę się, że gen. Bradshaw podkreślił, iż Polska armia ma odpowiednie zdolności do działania i jesteśmy w oczach NATO wiarygodnym parterem. NATO zwarło szeregi, pokazało, że stosuje siłę argumentów, a nie argument siły. W moim przekonaniu, Sojusz Północnoatlantycki jest dzisiaj bardziej kolektywny niż kiedykolwiek wcześniej – ocenił gen. Gocuł.
Spotkanie było też okazją do oceny przygotowania Polski na przyjęcie sojuszniczego wsparcia. Amerykańska kompania ze 173 Brygady Powietrznodesantowej to kolejny, po lotniczym Aviation Detachment, pododdział wojsk NATO, który obecnie stacjonuje w Polsce. – Nasz system kraju gospodarza jest w stanie zabezpieczyć większą liczbę natowskich szkoleń. Jesienią 2013 roku przeszliśmy egzamin w trakcie manewrów „Steadfast Jazz” i pokazaliśmy, że Host Nation Support funkcjonuje bez zarzutu – mówił szef Sztabu.
Gen. Gocuł podkreślił także, że NATO i Polska nie zarzucają planów rozwijania współpracy wojskowej z Ukrainą. – Podtrzymujemy chęć budowy wspólnej polsko-litewsko-ukraińskiej brygady. Przyszła współpraca podlega modyfikacjom ze względu na sytuację za naszą wschodnią granicą, ale będzie rozwijana przy uwzględnieniu faktu, że NATO jest paktem obronnym, niewymierzonym w kogokolwiek – dodał szef Sztabu.
autor zdjęć: ppłk Sławomir Ratyński / SGWP
komentarze