moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jack Strong na ekranach kin

Dziś na ekrany wchodzi film Władysława Pasikowskiego „Jack Strong” – historia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Przygotowania do produkcji trwały pięć lat, a zdjęcia kręcono m.in. w Moskwie i Waszyngtonie. Ale postać polskiego oficera, który w latach 70. i 80. był najcenniejszym źródłem amerykańskiego wywiadu, wciąż wywołuje spory.


Szpiegowski thriller opowiada o oficerze Ludowego Wojska Polskiego, zastępcy szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego, który w 1972 staje się tajnym współpracownikiem CIA o pseudonimie „Jack Strong”. Reżyser Władysław Pasikowski w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” mówił, skąd wziął się pomysł na ekranizację. – (…) Jedna z producentek Sylwia Wilkos interesowała się pułkownikiem od lat, przyjaźniła się z jego żoną i jego przyjaciółmi. Chciała nakręcić o nim film i szukała kogoś, kto pomoże jej zrealizować ten projekt. Po kilku próbach znalazła mnie. Na początku nie byłem zbyt przekonany – wspomina reżyser.

O tym, że historię Jacka Stronga warto przenieść na ekran, Pasikowski przekonał się, gdy przeglądał odtajnione dokumenty, w tym te pochodzące z amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej i IPN. – Z tej lektury wyłonił mi się obraz człowieka niezwykłego. Było tam wszystko, co jest potrzebne do interesującego filmu, ale była tam też ukryta historia – fałszu, niedomówień, pomówień, oskarżeń, wielkiego niezrozumienia. Postanowiłem rzucić trochę światła na tę postać, tak całkiem po ludzku – mówił reżyser.


„Jack Strong” - trailer, materiały dystrybutora.

Za źródła posłużyły też m.in. protokoły przesłuchań prowadzonych przez polską prokuraturę zarówno po ucieczce pułkownika na Zachód, jak i tych odbytych przy okazji kasacji wyroku śmierci. O Kuklińskim opowiadali polskiemu twórcy także świadkowie tamtych wydarzeń, między innymi David Fordon, były oficer CIA, który nadzorował pracę polskiego oficera. – Nigdy nie czuł się szpiegiem, nie czuł się też zdrajcą. Za informacje przekazywane Amerykanom nigdy nie wziął pieniędzy. Chciał tylko, aby jego ojczyna stała się wolna – mówił Fordon w TVN24.

Pułkownik Kukliński zdecydował się przekazywać Amerykanom plany strategiczne Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. W sumie do rąk agentów CIA trafiło ponad 40 tys. stron dokumentów. Aby polski oficer nie musiał ich przepisywać ręcznie, specjalnie dla niego Amerykanie skonturowali miniaturowy aparat foto. We własnym gabinecie w Sztabie Generalnym fotografował tajne „papiery”.


Aris Pappas z CIA, który analizował dokumenty przysyłane przez Jacka Stronga, podkreśla, że współpraca z Kuklińskm była wyjątkowa. – Był bardzo obiektywny, zdyscyplinowany i nigdy nie uwzględniał w przekazywanych informacjach swoich osobistych poglądów. Umiał wyjaśnić nam wszystko tak, że nie tylko wiedzieliśmy, co się dzieje w Układzie Warszawskim, ale i dlaczego – mówi były analityk CIA.

– Dla mnie pułkownik Kukliński jest bohaterem. Podjął się niezwykle trudnego zadania w sytuacji, gdy margines swobody w służeniu ojczyźnie był bardzo, ale to bardzo wąski, bo nie była ona państwem suwerennym. W moim przekonaniu kierowały nim bardzo czyste intencje – mówił prezydent Bronisław Komorowski po uroczystej premierze filmu.

Jednak nie wszyscy dobrze oceniają postawę pułkownika Kuklińskiego. – Uważam, że płk Ryszard Kukliński był zdrajcą – powiedział gen. Marek Dukaczewski w piątek na antenie Radia ZET. Były szef WSI nie wierzy, żeby USA obroniły ówczesną Polskę, w kontekście przekazywanych przez Kuklińskiego informacji, gdyby miało dość do konfliktu Układ Warszawski–NATO. Podobnego zdania o pułkowniku jest gen. Gromosław Czempiński, szef Urzędu Ochrony Państwa w latach 1993–1996.


Makingof - Marcin Dorociński, materiały dystrybutora.

Władysław Pasikowski podkreśla: – Powinniśmy pamiętać, że w pierwotnym odruchu pułkownik chciał stworzyć konspirację w szeregach armii polskiej, która miała się ujawnić w decydującym momencie i sparaliżować działania sowieckie. Amerykanie nie zgodzili się jednak na żadną współpracę z organizacją. Pułkownik musiał działać sam – mówi reżyser.
Film pokazuje także osamotnienie Kuklińskiego, jego życie pod presją, zmaganie się z codziennością i odpowiedzialnością za podejmowane decyzje. – To prawda, że złamał wojskową przysięgę. Robił to jednak w stanie wyższej konieczności, świat znajdował się bowiem na skraju nuklearnego pandemonium, którego ofiarą w pierwszej kolejności padłaby najprawdopodobniej Polska – mówił Pasikowski.

Żródło: GW, TVN24, Radio ZET

Ryszard Kukliński (pseud. Jack Strong) był oficerem Ludowego Wojska Polskiego, zastępcą szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Uprzedził Amerykanów o zamiarze wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, przekazał im plany tej operacji oraz inne tajemnice Układu Warszawskiego. Został przerzucony do USA i tam żył pod zmienionym nazwiskiem. W 1984 roku sąd w PRL wydał na niego wyrok śmierci, który w 1995 roku uchylono. Zmarł 11 lutego 2004 roku w Tampie na Florydzie. Jego prochy zostały sprowadzone do Polski i złożone w Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.


Film pomoże ocenić postawę płk. Kuklińskiego

Nakręciliśmy thriller szpiegowski, a nie film polityczny. Ryszard Kukliński do dziś dzieli Polaków, ale film ujawnia nieznane wcześniej fakty. Widzowie dowiedzą się, dlaczego pułkownik podjął pracę z amerykańskim wywiadem – mówi Klaudiusz Frydrych ze Scorpio Studio, producent filmu „Jack Strong”.


Klaudiusz Frydrych i odtwórca głównej roli Marcin Dorociński, fot. Marcin Makowski.

Skąd pomysł na taki obraz?

Początkowo chcieliśmy zrobić film o szczególnej roli Polaków w obaleniu komunizmu, o ludziach, którzy w pojedynkę zmieniali bieg historii. Pierwszoplanowanymi postaciami mieli być profesor Zbigniew Brzeziński oraz Jan Paweł II. Spotkaliśmy się z profesorem Brzezińskim, aby przekonać go, żeby został głównym bohaterem naszego filmu. Profesor powiedział nam: jeżeli naprawdę chcecie zrobić film o człowieku, który odegrał ważną rolę w walce z komunizmem, zróbcie film o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim. I tak się zaczęło.

Nakręciliście film o człowieku, polityka jest tylko w tle.

Ponieważ działalność pułkownika Kuklińskiego była szpiegowska, nakręciliśmy thriller szpiegowski. Tę historię można było opowiedzieć tylko w jeden, sensacyjny, sposób.

Jak zabraliście się do pracy?

Chcieliśmy dotrzeć do źródeł – do nieznanych wcześniej dokumentów oraz do ludzi, którzy znali pułkownika Kuklińskiego. Naszymi konsultantami zostali agenci CIA, którzy znali pułkownika, m.in. David Forden, którego w filmie gra Patrick Wilson. David Forden na co dzień pracował z Kuklińskim, miał dostęp do informacji związanych z działalnością pułkownika, a także do materiałów, które Kukliński przekazywał. Po ucieczce pułkownika do USA zostali przyjaciółmi, przez jakiś czas byli nawet sąsiadami. Mieliśmy także dostęp do nagrań z zeznań Kuklińskiego przesłuchiwanego w latach 90. przez kilka dni przez polską prokuraturę podczas procesu rehabilitacyjnego.

Pasikowski przedstawia Kuklińskiego jako bohatera, który nigdy nie zdradził ojczyzny, ani Wojska Polskiego, a jedynie armię okupanta. Postać pułkownika do dziś dzieli Polaków: dla jednych jest on bohaterem, dla innych zdrajcą. Nie obawia się Pan, że włożyliście kij w mrowisko?

W czasach PRL-u komuniści przeprowadzili kampanię propagandową, po której do dziś pozostało hasło: Kukliński zdrajca. Z czasem na temat pułkownika powstały filmy dokumentalne i książki, ale miały stosunkowo niewielki zasięg, masowy odbiorca nie poznał prawdziwej motywacji pułkownika Kuklińskiego. Mam nadzieję, że nasz film pozwoli poznać nieznane wcześniej fakty i ocenić, kim tak naprawdę był dla Polski Kukliński i jaką rolę odegrał w historii zimnej wojny.

Scorpio Studio realizuje filmy dokumentalne i fabularne m.in. „Prawdziwy koniec zimnej wojny”, „Rozmowy z mistrzem”,  „Sęp”. Firmę założyli Sylwia Wilkos, Roman Gutek i Klaudiusz Frydrych. Frydrych jest odpowiedzialny za organizację i finansowanie produkcji filmów fabularnych i dokumentalnych oraz zarządzanie zespołem Scorpio Studio.

JACK STRONG, premiera 7 lutego 2014
Scenariusz i reżyseria: Władysław Pasikowski
Występują: Marcin Dorociński, Maja Ostaszewska, Patrick Wilson, Krzysztof Pieczyński, Mirosław Baka, Ireneusz Czop, Zbigniew Zamachowski, Krzysztof Globisz, Paweł Małaszyński, Dagmara Domińczyk, Oleg Maslenikov, Dimitri Bilov
PG, MS

autor zdjęć: materiały prasowe dystrybutora

dodaj komentarz

komentarze

~nikt
1630421100
zarzucacie ze zdradzil wojsko polskie , a czy to wojsko bylo na pewno polskie ??? to ze Polacy w nim sluzyli wcale nie oznacza ze bylo polskie , podobnie jak za zaborów , a poza tym zdradzal tajemnice ukladu warszawskiego a nie armii nie do konca polskiej, pomyslcie obiektywnie i na spokojne a nie na hura zdrajaca bo ktos tak gdzies powiedzial ...
BF-3E-35-96
~mako
1391887500
Gdyby jeszcze nawiązał kontakt z władzami RP w Londynie i im przekazywał informacje, to pół biedy. Ale on nawiązał współpracę (nie bezinteresowną) z wywiadem obcego mocarstwa, które celowało głowicami nuklearnymi w nasze terytorium. Bohaterem jest Marian Zacharski. Kukliński to zdrajca...
C1-CF-ED-20
~Opus
1391881620
Dla komunistów Kukliński był zdrajcą, dla reszty Polaków negatywnie patrzących na komunę był, jest i będzie bohaterem. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Chwała mu za odwagę.
25-1D-88-70
~scooby
1391879340
Wojsko zdradził. Ojczyznę nie.
F4-5B-E7-97
~advocatus diaboli
1391834520
@ Marian Swierczewski: Czy przypadkiem nie jest Pan potomkiem, a co najmniej krewniakiem, "slynnego" generala Waltera Swierczewskiego, alkoholika i tchorza, ktory - zamiast dowodzic zolnierzami II Armii w bitwie pod Budziszynem - na widok atakujacych Niemcow, wsiadl w samolot i zwial gdzie pieprz rosnie.
27-20-0D-BB
~Artur
1391801820
Jak by nie okreslac postaci Kuklinskiego, .... zdrajca zawsze bedzie zdrajcä. Mimo wszystkich wzszych ideii, itd.
F2-0C-68-7F
~żołnierz
1391801220
Dlaczego promocja filmu o tym zdrajcy jest na stronie polskiej armii?
E1-83-88-9E
~ja
1391790420
Kukliński to ZDRAJCA!
7C-8B-A6-A4
~scooby
1391787360
~KwidzyniakA - napisz kogo lub co zdradził.
DB-A6-73-01
~KwidzyniakA
1391785020
Kolejny przykład tworzenia historii na potrzeby teraźniejszych histeryków i polityków, ze zdrajcy wszystkimi sposobami robi się bohatera. Myślałem, że Polska Zbrojna zajmuje się tylko i wyłacznie tematami pragmatycznymi związanymi z armią.
1A-34-12-EF
~scooby
1391783580
Polecam również : http://www.youtube.com/watch?v=eEYR7V9_GFo
DB-A6-73-01

Zmiana warty w PKW Liban
 
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Czworonożny żandarm w Paryżu
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Posłowie o modernizacji armii
Zrobić formę przed Kanadą
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Olympus in Paris
Rosomaki i Piranie
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Kluczowy partner
Podchorążowie lepsi od oficerów
Kluczowa rola Polaków
Rehabilitacja poprzez sport
Chirurg za konsolą
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Ryngrafy za „Feniksa”
W drodze na szczyt
Wiązką w przeciwnika
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
„Niedźwiadek” na czele AK
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Więcej powołań do DZSW
Rekord w „Akcji Serce”
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Ochrona artylerii rakietowej
Olimp w Paryżu
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Awanse dla medalistów
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Wybiła godzina zemsty
Fiasko misji tajnych służb
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polskie Pioruny bronią Estonii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO