Małżonka prezydenta RP, pani Anna Komorowska, wzięła udział w obchodach 20. rocznicy wcielenia do służby trałowca ORP „Śniardwy”. Uroczystość odbyła się w Gdyni z udziałem byłych i obecnych członków załogi okrętu, przedstawicieli 13 Dywizjonu Trałowców, dowódcy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża ze Świnoujścia oraz inspektora Marynarki Wojennej wiceadmirała Ryszarda Demczuka.
Obchody rocznicowe rozpoczęły się o godzinie 8.00 podniesieniem wielkiej gali banderowej. O godzinie 13.30 na okręt przybyła matka chrzestna – Anna Komorowska. Po oficjalnej uroczystości, w trakcie której odczytano rodowód okrętu i okolicznościowy rozkaz rocznicowy, zaproszeni goście przeszli na pokładzie okrętu jubilata na skwer Kościuszki (do Basenu Prezydenta), gdzie Pierwsza Dama spotkała się z przedstawicielami mediów.
W swoim wystąpieniu na pokładzie okrętu Anna Komorowska podkreśliła osobisty charakter wizyty i życzyła załodze marynarskiego szczęścia, rozwoju i sukcesów zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Z kolei inspektor MW wiceadmirał Ryszard Demczuk pokreślił, że: „20 lat tego okrętu znaczone jest wieloma wpisami w kronice, dziennikach pokładowych i nawigacyjnych. Znaczone jest tysiącami mil morskich przebytych przez ten okręt, setkami ćwiczeń i setkami marynarzy, którzy wyszkolili się na jego pokładzie. Zmieniło się wiele: kolejne warstwy farby, kolejni ludzie, modernizacja sprzętu, ale jedno jest pewne – matka chrzestna ze swoją duchową opieką… i z tego miejsca dziękuję matce chrzestnej za troskę nad załogą i duchową opiekę, która przynosi to marynarskie szczęście”.
Zaproszenie na dzisiejszą uroczystość Anna Komorowska przyjęła już rok temu podczas rocznicowej wizyty załogi okrętu ORP „Śniardwy” w Pałacu Prezydenckim. Była to druga wizyta matki chrzestnej okrętu w roli Pierwszej Damy. Pierwsza wizyta odbyła się 6 września 2010 roku. Rok temu to załoga okrętu odwiedziła Annę Komorowską, wręczając zaproszenie na dzisiejszą uroczystość.
Z chrztem okrętu nierozerwalnie wiąże się funkcja matki chrzestnej. Choć początkowo uczestniczyła ona biernie w uroczystości, to w 1811 roku w Anglii powierzono matkom chrzestnym główną rolę. W Polsce statki i okręty uzyskały swoje matki chrzestne w czasach II Rzeczypospolitej. Były to zwykle damy z „towarzystwa”, ogólnie znane i szanowane. Matką chrzestną transatlantyku ms. „Batory” była pani Jadwiga Barthel de Weydenthal, działaczka niepodległościowa i społeczna. Butelkę szampana o dziób niszczyciela ORP „Burza”, budowanego we Francji, rozbiła w 1929 roku pani Błaszyńska – żona attaché wojskowego i morskiego ambasady polskiej w Paryżu. Małżonka Edwarda Raczyńskiego, ambasadora RP w Londynie, uroczyście nadała imię niszczycielowi ORP „Błyskawica”.
W czasie uroczystości matka chrzestna wypowiada formułkę chrztu, a następnie przecina linkę przytrzymującą butelkę szampana, która siłą rozpędu uderza w kadłub statku i rozbija się. Formuła chrztu wypowiadana przez matkę chrzestną może mieć formę szerszą lub węższą, zależnie od okoliczności, ale jej treść zasadniczą stanowią słowa:
„Płyń przez morza i oceany, rozsławiaj imię ....
stoczniowca, przynoś chwałę banderze Rzeczypospolitej Polskiej.
Nadaję ci imię ...
Tradycyjnie załoga okrętu utrzymuje kontakty z matką chrzestną, zapraszając ją na różne uroczystości i pamiętając o jej świętach. Matki chrzestne natomiast poczuwają się do obowiązków „matki” i sprawowania opieki nad „swoimi” okrętami.
Źródło: 8 FOW
autor zdjęć: Marian Kluczyński
komentarze