moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

A może nie tylko Owsiak?

Nie ukrywam, że obserwując dość jednostronne podejście mediów do kolejnej edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka, początkowo nie zamierzałem zabierać publicznie głosu w sprawie tej charytatywnej akcji. Zmieniłem zdanie po przeczytaniu felietonu Magdaleny Rochnowskiej, dyrektora Biura Rektora Akademii Obrony Narodowej, pt. „Jurek Owsiak może liczyć na wojsko”, opublikowanego na portalu polska-zbrojna.pl – pisze poseł Dariusz Seliga (PiS), członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Pani Magda, opisując dzień wielkiej zbiórki w swojej (ale i mojej) uczelni, zwraca uwagę, że poza zbieraniem pieniędzy był to także dzień spontanicznej zabawy studentów, wykładowców i mieszkańców Rembertowa. Myślę, że to dobrze, jeżeli studenci i pracownicy uczelni potrafią łączyć zabawę z pożyteczną działalnością. Zgadzam się z Magdą Rochnowską, że to dobry sposób na wychowanie młodego pokolenia.

Pani Magda zapewnia, że Owsiak może liczyć i na Akademię Obrony, i na całe wojsko. Pan Jerzy powinien ucieszyć się z tego zapewnienia, bo jak wiadomo, wstępne wyniki finansowe Orkiestry były w tym roku niższe niż w roku ubiegłym. A za rok? Proponuję, żeby jednak dać równe szanse wszystkim, którzy zajmują się podobną pomocą jak Jerzy Owsiak. Nie dyskredytuję jego zamiarów i osiągnięć, ale chyba już wszyscy w Polsce zrozumieli, że z jednej strony mamy do czynienia ze szlachetnym celem oraz z liderem bardzo oryginalnym i przyciągającym tłumy. Ale z drugiej, wszystko dzięki jednoznacznemu poparciu władzy i mediów, bez których nie byłoby nawet 10 procent tego efektu.

W AON jest grupa entuzjastów zajmujących się działalnością charytatywną i to przez cały rok, a nie przez jeden dzień. Gdyby podczas ich zbiórek zagrzewał do licytacji sam prorektor ds. wojskowych, a po Akademii jeździły wówczas samochody rajdowe z kierowcami z pierwszych stron gazet, jak było to w dniu Orkiestry, to też pieniędzy byłoby znacznie więcej. Gdyby Owsiakowi zabrać telewizję, to wówczas okazałoby się, ile naprawdę warta jest ta akcja.

Wojsko jest widoczne podczas każdej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Myślę, że to wypływa z autentycznej chęci pomocy drugiemu człowiekowi i za to każdemu żołnierzowi, który pochyla się nad losem człowieka w potrzebie, dziecka czy staruszka, należy się szacunek. Ale może lepiej byłoby, gdyby wojsko organizowało zbiórki na rzecz potrzebujących z własnych szeregów. Opisywany w mediach przypadek jednego z uczestników misji w Afganistanie, który stracił zdrowie podczas misji, a teraz prosi o znaczne wsparcie finansowe, nakazuje zastanowić się, czy wojsko nie powinno mieć własnej wojskowej orkiestry, która zbierałaby fundusze dla rannych, wdów i sierot po żołnierzach, którzy oddali życie podczas służby. Naprawdę warto o tym pomyśleć. Tylko czy wtedy uda się nakłonić kilka stacji telewizyjnych, aby cały program antenowy od rana do późnych godzin nocnych poświęcili właśnie na taki szczytny cel.

Dariusz Seliga
poseł PiS, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej

dodaj komentarz

komentarze


POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Kawaleria w szkole
Speczespół wybierze „Orkę”
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kopuła nad bewupem
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Koniec pewnej epoki
Brytyjczycy na wschodniej straży
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Polski „Wiking” dla Danii
Młodzi i bezzałogowce
Medycy na start
Koniec dzieciństwa
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
W wojsku orientują się najlepiej
W poszukiwaniu majora Serafina
Pasja i fart
Pocisk o chirurgicznej precyzji
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Jelcz się wzmacnia
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Dywersanci atakują
Priorytetowe zaangażowanie
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Drugi wojskowy most
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Kircholm 1605
Czarnomorski szlif minerów
Medicine for Hard Times
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
Mity i manipulacje
Deterrence in Polish
Człowiek jest najważniejszy
Polskie Bayraktary nad Turcją
„Road Runner” w Libanie
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Terytorialsi w akcji
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Abolicja dla ochotników
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Maratońskie święto w Warszawie
Pływali jak morscy komandosi
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO