W ostatni weekend wakacji na niebie nad Radomiem zaroi się od asów lotnictwa. Na widzów podniebnych akrobacji czekają niezapomniane wrażenia i wiele niespodzianek. Po raz pierwszy zobaczą między innymi pokaz umiejętności pilota demonstracyjnego M-346. – Reszta niech pozostanie tajemnicą – mówią organizatorzy Air Show 2023.
Dziś w 4 Skrzydle Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. gen. broni Wiesława Kukuły, dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, gen. bryg. Grzegorza Ślusarza, dowódcy 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego, dyrektora pokazów Air Show, oraz płk. Waldemara Gołębiowskiego, szefa grupy organizacyjnej Air Show. Gen. Kukuła zaprosił na pokazy lotnicze w Radomiu wszystkich miłośników lotnictwa i zapowiedział, komu dedykowana jest tegoroczna impreza. – W tym roku mija 90 lat, od kiedy kpt. Stanisław Skarżyński samotnie przeleciał nad Oceanem Atlantyckim i zamierzamy wspominać to wspaniałe, rekordowe wydarzenie podczas pokazów Air Show – powiedział dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych. – Ale chcemy też pokazać państwu, gdzie jest polskie lotnictwo dzisiaj i w jakim kierunku zmierzamy. Zobaczą państwo wszystko, co najnowocześniejsze w polskich siłach powietrznych i w NATO – mówił generał.
O programie wydarzenia opowiedział z kolei płk Waldemar Gołębiowski. – W sobotę 26 sierpnia otwieramy nasze bramy o 9.00. O 10.00 wzniosą się w powietrze samoloty z bloku historycznego. Jako pierwszy na niebie pojawi się słynny RWD-5, którym kapitan Stanisław Skarżyński przeleciał Atlantyk – zapowiedział rozpoczęcie pokazów oficer. Według programu na niebie zobaczymy również RWD-8, DHC Chipmunk, Piper Cub, T-6 Harvard, P-51 Mustang, TS-11 Iskra i wiatrakowiec Tercel. Potem widzów czeka parada 70 statków powietrznych, a rozpoczną ją… skoczkowie spadochronowi, którzy wyskoczą z samolotu Bryza.
Następnie niebo nad lotniskiem rozbłyśnie dzięki pokazowi pirotechnicznemu pilotów Su-22, MiG-29 i FA-50. Po ich występie w powietrzu zobaczymy: trzy maszyny M-18B Dromader, M-28 Bryza, EXTRA-300SC, formację 3xAT-3, An-2, F-16C z Grecji, M-28 Bryza, śmigłowiec W-3 Sokół, M-346 Bielik, SW-4 Puszczyk, C-295 CASA, F-16 z Danii, AW-109 Leonardo, LIM-2/SB LIM-2, GameBird GB-1, Cellfast, F/A-18 z Finlandii, JAS-39 Gripen z Czech, AW-149 Leonardo, Rafale z Francji, W-3 SAR i Orlen Grupę Akrobacyjną „Żelazny”.
Kolejny blok pokazów rozpocznie M-28 Bryza i Zespół Akrobacyjny „Orlik”, za nimi pojawią się: Eurofighter Typhoon z Wielkiej Brytanii, śmigłowiec AW-101, Zespół Akrobacyjny Patrouille Suisse i F-16 z Belgii. Zwieńczeniem tej części imprezy będzie zaś pokaz dynamiczny Red Bull Air Race: 2 Alpha Jet, Cobra, Bo-105, Edge 540.
Po raz pierwszy na Air Show w Radomiu odbędą się pokazy nocne. Około godziny 19.00 na niebie pojawią się: Orlen Grupa Akrobacyjna „Żelazny”, dwa samoloty TS-11 Iskra, zespół Bush Cat, Su-22, grupa SWIFT-1, Flying Dragons Team i Bo-105, samolot C-130 oraz grupa Aerosparx. Nocny blok radomskich pokazów będzie trwał około godziny.
Organizatorzy nie ujawniają jeszcze programu na niedzielę. – Mamy pewne niespodzianki, o których dziś nie będę mówił. Zdradzę jednak, że pewne rzeczy będziemy robić po raz pierwszy w Europie, po raz pierwszy w Polsce – wyjawił płk Gołębiowski. Poinformował również o historycznym dla polskiego lotnictwa wojskowego wydarzeniu. – Samolot MiG-29 przyleci tu w towarzystwie FA-50, któremu przekaże dowodzenie w powietrzu – powiedział oficer. Z kolei gen. bryg. Grzegorz Ślusarz, dowódca 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego oraz dyrektor pokazów Air Show w Radomiu, zapowiedział premierę pokazu umiejętności pilota demonstracyjnego M-346. – Nigdy wcześniej taki lot nie był wykonany przez polskiego pilota. A dodam tylko, że ten pilot jest „zwykłym” instruktorem, który na co dzień wkłada mundur i szkoli przyszłych „fighterów” lotnictwa myśliwskiego – podkreślił gen. bryg. Ślusarz.
Organizatorzy zapraszali także na wystawę statyczną, na której zaprezentuje się aż 50 statków powietrznych, a wśród nich: samoloty: MiG-29, Su-22, F-16, M-346 Bielik, PZL-130 Orlik, M-28 Bryza, C-130 Hercules, C-295 CASA, FA-50, śmigłowce: S-70i, W-3WA SAR, Mi-2, SW-4 Puszczyk, Mi-17, W-3 Głuszec, Mi-14, AW-101 oraz bezzałogowe systemy powietrzne Bayraktar TB2. Zobaczymy też gości z zagranicy: czeski C-27 Spartan, amerykański OH-58 Kiowa Warrior, UH-60 Black Hawk z Chorwacji oraz niemieckie P-3C Orion i A-400. – Na pewno wyjątkową szansą będzie możliwość zobaczenia cysterny KC-135 z Gwardii Narodowej Stanu Illinois USA. A zaraz obok niej będzie stała makieta samolotu F-35 – zachęcał płk Waldemar Gołębiowski.
Piloci zapewniali również, że podczas pokazów będzie można porozmawiać z pilotami statków powietrznych, które zaprezentują się na niebie lub na płycie lotniska. – Specjalnie dla państwa piloci, którzy wykonują misje pokojowe i bojowe, będą prezentować swój kunszt. Ale po pokazach będą państwo mogli przyjść i porozmawiać z nimi, zapytać ich o pasję lotniczą, o powody wstąpienia do służby – powiedział płk Gołębiowski.
Tegoroczne Air Show ma być też okazją do zachęcenia młodych Polaków do zasilenia szeregów wojska. – Chcemy zachęcać młodych ludzi, by poszli drogą naszych wielkich poprzedników i wstąpili do armii, do sił powietrznych, by spróbowali swoich sił w Lotniczej Akademii Wojskowej – zakończył gen. Wiesław Kukuła.
autor zdjęć: ppor. Marlena Kuna
komentarze