Posłowie z sejmowej komisji obrony jednogłośnie przyjęli sprawozdanie podkomisji zajmującej się prezydenckim projektem dotyczącym finansowania tzw. tarczy antyrakietowej. W dokumencie znalazł się zapis o udziale polskiego przemysłu zbrojeniowego w budowie systemu obrony przeciwrakietowej.
Projekt nowelizacji Ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP opracowała Kancelaria Prezydenta. Zmiana ma na celu ustalenie takich zasad finansowania obrony przeciwrakietowej, które zagwarantują powstanie tarczy. Ma być ona gotowa do 2023 roku. Dokument zaakceptował pod koniec ubiegłego roku rząd. Teraz nowelizacją zajmuje się parlament.
Podczas czwartkowego posiedzenia komisji obrony posłowie przyjęli sprawozdanie podkomisji, która pracowała nad poszczególnymi zapisami projektu. Najwięcej emocji wzbudził fragment mówiący o udziale w przedsięwzięciu polskiego przemysłu obronnego. Zdaniem Biura Analiz Sejmowych jest on niezgodny z prawem Unii Europejskiej. Jedna z unijnych dyrektyw – przyjętych przez Polskę w 2012 roku – zabrania preferowania przy przetargach przedstawicieli narodowego przemysłu. Jednak zarówno Ministerstwu Obrony Narodowej, jaki i posłom ze wszystkich klubów parlamentarnych zależy, by tak ogromna i kosztowna inwestycja stała się impulsem dla polskiej gospodarki. A będzie to możliwe tylko wtedy, gdy do budowy tarczy włączą się krajowe firmy.
– Dla rządu udział polskich przedsiębiorstw zbrojeniowych i ośrodków badawczo-rozwojowych w budowie tarczy jest oczywisty – zapewniał posłów minister Tomasz Siemoniak. I dodał, że zakup sprzętu będzie się odbywał na zasadzie umów międzyrządowych i polski rząd będzie zabiegał o to, aby w podpisywanych umowach znalazły się gwarancje dotyczące zaangażowania przemysłu krajowego.
– Naszą intencją nie jest ograniczanie jakichś konkretnych partnerów gospodarczych. Mówimy jedynie o tym, że powinien być uwzględniony polski potencjał obronny. Tak postępują wszystkie kraje w Unii Europejskiej – przekonywał Stanisław Wziątek (SLD), wiceprzewodniczący komisji.
Posłowie przyjęli też zapis zobowiązujący MON do tego, by każdego roku przeznaczał przynajmniej 20 proc. z sumy zarezerwowanej na modernizację techniczną armii właśnie na finansowanie systemu obrony przeciwrakietowej.
Na ten temat czytaj także:
autor zdjęć: chor. Artur Zakrzewski (DPI MON)
komentarze