moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Pluton śpiewał o nim marszową piosenkę

Przez 15 lat służył na okrętach podwodnych. Dziś dowodzi flotą, którą czeka modernizacja. – Marynarka Wojenna ma dostać nowoczesne okręty – cieszy się admirał floty Tomasz Mathea, dowódca marynarzy. Tylko po cichu trochę żałuje, że podniesienie bander na nowych jednostkach obejrzy już jako emerytowany oficer.



– Żołnierzem zawodowym był mój ojciec i brat oraz kilku kuzynów. Nie było więc możliwości, bym pozostał cywilem – żartuje admirał floty Tomasz Mathea. Nie wybrał jednak zielonego munduru jak większość członków rodziny. Studia w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej rozpoczął w 1974 r.

Przez 15 lat służył na okrętach podwodnych. Zajmował tam prawie wszystkie najważniejsze stanowiska. – Podwodniacy od zawsze pełnili bardzo ważną i specyficzną funkcję w MW. Żeby wytrwać podczas zanurzeń kilka dni i nocy, trzeba zgranej i koleżeńskiej drużyny. Na okręcie podwodnym jak nigdzie indziej zdarza się, że decyzja jednego człowieka przesądzałao życiu wielu innych – wspomina admirał.

Podkreśla, że na okręty podwodne nie przenikały spory czy polityczna ideologia. Tam liczył się profesjonalizm, wzajemne zrozumienie, zaufanie i przyjaźń. Nawet w latach przed zmianami ustrojowymi na okrętach podwodnych mówiono do siebie po imieniu lub „proszę pana”, co lepiej oddawało charakter relacji pomiędzy członkami załogi niż obowiązujące wówczas w wojsku formy regulaminowego zwracania się.

– Jako bosman podchorąży był moim dowódcą plutonu. Od podstaw uczył mnie żołnierskiego życia. Bardzo cierpliwie zmieniał mnie i kolegów z cywili w marynarzy. Cieszył się tak dużym szacunkiem i autorytetem, że gdy pluton wracał z zajęć, właśnie o nim śpiewał marszową piosenkę – opowiada kmdr rez. Henryk Piotrowski.

Nawet gdy Mathea ukończył już studia i trafił na swój pierwszy okręt podwodny, kmdr Henryk Piotrowski przychodził odwiedzać podporucznika.

Podwładni cenią admirała także za jego wielką wiedzę, nie tylko wojskową. –Spod jego ręki czy jego zespołu nigdy nie mogło wyjść coś, co było niedopracowane. Jest wręcz perfekcjonistą, a przy tym człowiekiem bardzo sumiennym i cierpliwym – mówi kmdr Piotrowski.

Cierpliwość admirała docenia także jego żona. Gdy nadchodzą święta, tradycyjnie już do jego zadań należy żmudne zajęcie pokrojenia sałatki jarzynowej.

Świąteczny czas zawsze stara się spędzać z rodziną. Choć bywa to trudne, bo sam ma mnóstwo obowiązków, a część bliskich mieszka w różnych rejonach kraju. Nawet pod choinkę boi się zaglądać, że znajdzie rózgę za to, że tak często nie ma go w domu.

W tym roku postanowił jednak zebrać wszystkich i spędzić Boże Narodzenie w ośrodku wypoczynkowym na Warmii. Szczególnie nie może się doczekać przyjazdu wnuczki – pięcioletniej Wiktorii.

Ale także w święta admirał nie zapomina o swoich żołnierzach. Zdradził, że w tym roku żaden z polskich marynarzy nie spędzi świąt na morzu. Kilkudziesięciu będzie co prawda w kontyngentach poza granicami kraju. Jednak żaden poza służbą dyżurną nie będzie świętował na okręcie.

Wśród świątecznych życzeń admirała Tomasza Mathei jest też jedno szczególnie ważne – by żadne zawirowania nie opóźniły dostarczenia polskiej Marynarce okrętów przewidzianych planem modernizacji, w tym okrętów podwodnych, patrolowych, okrętów obrony wybrzeża, niszczycieli min oraz innych specjalistycznych jednostek.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Marian Kluczyński, arch. prywatne

dodaj komentarz

komentarze


Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
 
Ryngrafy za „Feniksa”
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
„Niedźwiadek” na czele AK
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Olimp w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w PKW Liban
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Wybiła godzina zemsty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Podchorążowie lepsi od oficerów
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Wiązką w przeciwnika
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Fiasko misji tajnych służb
Zrobić formę przed Kanadą
Ochrona artylerii rakietowej
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Rehabilitacja poprzez sport
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Awanse dla medalistów
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Kluczowy partner
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Więcej powołań do DZSW
W drodze na szczyt
Kluczowa rola Polaków
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Olympus in Paris
Rekord w „Akcji Serce”
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Rosomaki i Piranie
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Czworonożny żandarm w Paryżu
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Chirurg za konsolą
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Posłowie o modernizacji armii
Polskie Pioruny bronią Estonii

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO