moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Strategia win-win, czyli Szwecja w Sojuszu

Wejście Szwecji do NATO ostatecznie domknie kwestię kontroli nad Bałtykiem. Stanie się on niemal wewnętrznym akwenem Sojuszu, co znacząco poprawi sytuację strategiczną Polski, a przede wszystkim państw bałtyckich. Ale to zaledwie jedna z długiej listy korzyści, które wiążą się z wyczekiwaną od dłuższego czasu akcesją.

Wygląda na to, że po miesiącach niepewności i zawirowań, Szwecja wreszcie dopnie swego. Pod koniec stycznia turecki parlament ratyfikował wniosek akcesyjny, który rząd w Sztokholmie złożył jeszcze wiosną 2022 roku. Turcja długo zwlekała z zatwierdzeniem dokumentu, żądając, by władze Szwecji zablokowały działalność imigrantów z Partii Pracujących Kurdystanu. Ostatecznie jednak prezydent Erdogan złagodził ostrą początkowo retorykę. Teraz liczy, że w zamian za zgodę na rozszerzenie NATO, Zachód pomoże mu wyciągnąć kraj z gospodarczej zapaści.

Tymczasem Szwedom na drodze do Sojuszu pozostała już tylko jedna przeszkoda – coraz wyraźniej antyzachodni rząd premiera Węgier Victora Orbana. Można jednak założyć, że presja wywierana przez Unię Europejską, NATO i rząd USA, przyniesie w tym wypadku szybki skutek. W każdym razie w Sztokholmie podobno już mrożą szampana i odliczają czas do wciągnięcia na maszt natowskiej flagi.

Ale tego dnia świętować będą zapewne nie tylko Szwedzi. Rozszerzenie Sojuszu z reguły jest wydarzeniem, które rozpatrywać należy w kategoriach „win-win”, tutaj jednak obopólne korzyści wydają się wyjątkowo duże. Szwecja zyska dodatkową ochronę przed Rosją. Co zyska Sojusz?

Po pierwsze akces Szwecji ostatecznie domknie kwestię kontroli nad Bałtykiem. Stanie się on niemalże wewnętrznym akwenem Sojuszu. W granicach NATO znajdzie się Gotlandia, czyli jak zwykli mawiać szwedzcy wojskowi, naturalny lotniskowiec. Kto nią włada, może sprawować pieczę nad szlakami żeglugowymi prowadzącymi od Cieśnin Duńskich ku północno-wschodniej Europie. Gotlandia stanowi naturalną osłonę dla państw bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii. Rozlokowane na wyspie wojska pomogą szachować rosyjskie siły w Obwodzie Królewieckim, a w razie wojny zablokować Flotę Bałtycką wychodzącą z Zatoki Fińskiej na pełne morze. Jeżeli oczywiście jakimś cudem zdoła się ona prześlizgnąć przez wąski przesmyk pomiędzy Estonią a Finlandią.

Szwecja ma także potencjał, by stać się logistycznym hubem, przez który będzie można zaopatrywać państwa bezpośrednio graniczące z Rosją, czyli Finlandię i Norwegię, ale też wspomniane już kraje bałtyckie. Z ich punktu widzenia, morskie szlaki zaopatrzeniowe stanowią poręczną alternatywę wobec trasy lądowej, która prowadzi przez tzw. przesmyk suwalski, czyli – by sparafrazować słynną frazę Churchilla – miękkie podbrzusze NATO.

Korzyści związanych z akcesją Szwecji jest oczywiście znacznie więcej. NATO zyska na tym nie tylko strategicznie, ale też militarnie. Szwedzka armia jest co prawda stosunkowo niewielka – liczy kilkanaście tysięcy żołnierzy zawodowych i przeszło 20 tys. żołnierzy obrony terytorialnej, ale prężnie się rozwija. W 2017 roku kraj ten przywrócił obowiązkową służbę wojskową. Każdego roku szkolenie przechodzi 5,5 tys. poborowych – zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Do 2030 roku liczba ta powinna wzrosnąć do 10 tys. W ten sposób rząd tworzy zaplecze dla regularnej armii, jednocześnie zachęcając przeszkolonych do wstępowania w jej szeregi. W 2018 roku szwedzka armia reaktywowała Regiment Gotlandzki. Żołnierze po kilkunastu latach wrócili na strategicznie położoną wyspę, zaś ich liczba jest sukcesywnie zwiększana. Władze w Sztokholmie zdecydowały też o skokowym wzrośnie wydatków na wojsko. Przez długie lata budżet obronny utrzymywał się na poziomie jednego procenta, podczas gdy w tym roku przekroczył on 2 proc. PKB. W przeliczeniu na złotówki Szwedzi planują wydać na armię około 46 mld, a to aż o 28 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Pieniądze te pozwolą sfinansować kolejne zakupy. Szwedzi budują między innymi dwa okręty podwodne typu A26. Chcą też pozyskać kilka dużych okrętów bojowych oraz rozbudować obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Inwestycje wzmocnią – i tak już duży – potencjał technologiczny tamtejszej armii. O sile szwedzkiego wojska od lat decydują przede wszystkim marynarka wojenna i siły powietrzne. Szwecja posiada między innymi pięć nowoczesnych korwet Visby, pięć okrętów podwodnych i blisko sto myśliwców Gripen.

Szwedzkie wojsko od lat współpracuje z siłami NATO w ramach Partnerstwa dla Pokoju, a ostatnio aktywnie uczestniczy w misjach Sił Ekspedycyjnych JEF, którym przewodzi Wielka Brytania. Żołnierze znają sojusznicze procedury, więc zadania pod flagą Paktu Północnoatlantyckiego mogliby zacząć realizować praktycznie z marszu. A tych z pewnością nie zabraknie. Szwedzkie myśliwce mogłyby się włączyć w osłonę powietrzną wschodniej flanki, zwłaszcza państw bałtyckich, które bojowego lotnictwa nie posiadają. W ostatnim czasie szwedzki premier Ulf Kristersson zadeklarował też wysłanie 800-osobowego kontyngentu na Łotwę.

Do tej listy trzeba dodać rozwinięty przemysł zbrojeniowy. Szwecja buduje niemal wszystko – od myśliwców po okręty, i to nie tylko dla siebie. Przykład pierwszy z brzegu: projekt Delfin, który zakłada pozyskanie przez Polskę dwóch jednostek rozpoznania radioelektronicznego. Głównym wykonawcą prac jest szwedzki koncern Saab Kockums.

I rzecz ostatnia, choć niemniej ważna – Szwedzi od lat starają się budować tzw. społeczną odporność. Innymi słowy: konsekwentnie przygotowują swoich obywateli na trudne czasy. W styczniu na przykład Szwecja przywróciła obronę cywilną. Na specjalne szkolenie zostali wezwani pracownicy służb ratunkowych i sektora energetycznego. Podczas zajęć dowiadują się, w jaki sposób postępować na wypadek zbrojnej agresji.

Szwecja jest w stanie wnieść do NATO ogromny kapitał. Wypada zatem życzyć sobie, by ostatni odcinek, jaki ma do pokonania w drodze do pełnoprawnego członkostwa, faktycznie okazał się jak najkrótszy i jak najmniej wyboisty.

Łukasz Zalesiński , dziennikarz portalu polska-zbrojna.pl

autor zdjęć: Försvarsmakten

dodaj komentarz

komentarze


Wakacje? To czas na wojsko
 
Biało-czerwona na Monte Cassino
Wiedza na trudne czasy
Pierwsza misja Gripenów
Misja PKW „Olimp” doceniona
Pamiętamy o bohaterach spod Monte Cassino
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Tysiące dronów dla armii
Jak daleko do końca wojny?
Wsparcie dla polskich Abramsów
Pracowity dyżur Typhoonów
Ukwiał z Gdańska
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Historyczna umowa z Francją
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Gdy sekundy decydują o życiu
Sport kształtuje mentalność
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Gdy zgasną światła
Polskie Pioruny dla Belgii
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Obierki z błotem
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Szkice strzelca spod Monte Cassino
Składy wysokiego ryzyka
Wspólna wola obrony
Żołnierz influencer?
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Podniebny Pegaz
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Na pomoc po katastrofie
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
Bohater odtrącony
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
AI w służbie MON-u
Więcej na mieszkanie za granicą
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Czołgi końca wojny
Koniec wojny, którego nie znamy
Nowy prezes PGZ-etu
Apache’e nadlatują
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Święto zwiadowców
Basen dla Rosomaka
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Piorun – polska wizytówka
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Nasi czołgiści najlepsi
Pegaz nad Europą
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Mamy pierwszych pilotów F-35
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Ustawa bliżej żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Ogień z nabrzeża
Gra o kapitulację
Walka pod napięciem
Polska dołącza do satelitarnej elity
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Bat na wrogów i niepokornych
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Na początek: musztra i obsługa broni
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
DriX – towarzysz okrętu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO