Mesko, Huta Stalowa Wola, a teraz Bumar-Łabędy – kolejna spółka z Polskiej Grupy Zbrojeniowej otrzyma rządowe wsparcie na rozbudowę mocy produkcyjnych. – Obok zakupów zagranicznych, które w szybkim tempie zwiększają możliwości Wojska Polskiego, chcemy budować zdolności produkcyjne w Polsce – deklarował premier Mateusz Morawiecki podczas kieleckich targów zbrojeniowych.
– Polska graniczy z zupełnie nieprzewidywalnym reżimem. Widzimy, jakie są konsekwencje naszego położenia geostrategicznego, dlatego wzmacniamy program uzbrojenia Wojska Polskiego – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Szef rządu i Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, podpisali dzisiaj list intencyjny w sprawie dofinansowania budowy linii produkcyjnej armatohaubic Krab w Bumarze-Łabędy. Spółka z Gliwic będzie drugim, obok Huty Stalowa Wola, zakładem należącym do PGZ-etu, w którym będzie produkowane to uzbrojenie.
Dokument zakłada, że na inwestycję w Bumarze-Łabędy rząd przeznaczy 850 mln zł. Dzięki temu za kilka lat w gliwickim zakładzie ruszy produkcja Krabów. Docelowo fabrykę ma opuszczać 50 armatohaubic rocznie. – Bumar-Łabędy to zakład o długiej historii. Jeszcze niedawno produkował około 100 czołgów rocznie. Teraz odtwarzamy te zdolności i ponownie będziemy produkować ciężki sprzęt – mówił Sebastian Chwałek, prezes PGZ-etu.
Film: Dominika Celińska, Maciej Bąkowski, Maciej Chilczuk / ZbrojnaTV
– Obok zakupów zagranicznych, które w szybkim tempie zwiększają zdolności Wojska Polskiego, chcemy budować zdolności produkcyjne w Polsce – zaznaczył premier. Jak podkreślał Mateusz Morawiecki, posiadanie silnej armii wymaga potężnego zaplecza produkcyjnego. – Wiarygodność PGZ-etu przekłada się na nowe kontrakty i nowe uzbrojenie – dodał. Decyzję o dofinansowaniu zakładów szef rządu uzasadniał koniecznością wzmocnienia bezpieczeństwa. – Do zapewnienia skutecznej obrony potrzebna jest silna polska armia, aby ją tworzyć, wyposażać, rekrutować żołnierzy i produkować nową broń potrzebne są pieniądze – mówił Mateusz Morawiecki.
Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy to kolejna spółka, która dzięki rządowemu programowi wsparcia będzie mogła zrealizować inwestycje w zwiększenie mocy produkcyjnych. Wcześniej dofinansowanie otrzymały Huta Stalowa Wola i Mesko. Premier zaznaczył, że tego typu programy modernizacyjne są wynikiem zmiany sposobu myślenia o bezpieczeństwie Polski, a mogą być realizowane dzięki naprawie finansów publicznych. – Wydatki na obronność w 2015 roku wynosiły 37 mld zł, w 2024 roku będzie to 155 mld zł. To wzrost o 400% – mówił szef rządu.
autor zdjęć: KPRM
komentarze