moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Następca AWACS-a potrzebny od zaraz

Użytkowane od prawie 50 lat amerykańskie samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia Boeing E-3G Sentry AWACS będą wycofywane ze służby. US Armed Forces planują zastąpienie ich nową konstrukcją. W przyszłym roku chcą kupić, a do 2028 roku otrzymać dwie prototypowe maszyny. Co zastąpi AWACS-y, których Amerykanie mają ponad 30?

Samoloty Boeing E-3G Sentry AWACS – Airborne Warning And Control System – to w ogromnym uproszczeniu umieszczone w pasażerskim Boeingu 707-320 centrum dowodzenia, którego sercem jest panoramiczny radar. W pierwszych wersjach AWACS-ów stosowano radar AN/APY-1, a w zmodernizowanych samolotach działa jego następca – AN/APY-2.

Oprócz niego AWACS-y opracowane na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku mają systemy teleinformatyczne, które umożliwiają nie tylko zarządzanie przestrzenią powietrzną, czyli m.in. systemy do identyfikacji „swój–obcy”, lecz także sieciocentryczne systemy wsparcia dowodzenia i łączności. Dzięki nim możliwa jest komunikacja z wojskami lądowymi i marynarką wojenną – np. wskazywanie celów, które maszyny te potrafią wykrywać z odległości około 400 km.

Amerykańskie Siły Zbrojne – US Armed Forces – mają obecnie 31 samolotów Boeing E-3G Sentry, ale nie wszystkie są w służbie czynnej, część (nie ujawniono ile) znajduje się w magazynach. Możliwości tych maszyn coraz bardziej jednak nie spełniają wymogów współczesnego pola walki. Według ekspertów unowocześniony powinien zostać system radarowy, należy też zwiększyć odporność środków łączności na zakłócenia. Dlatego kilka państw użytkujących te maszyny – m.in. Wielka Brytania – zdecydowało o zakupie nowych samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia. Podobną decyzję podjęli również Amerykanie. Na początku lutego Departament Wojsk Lotniczych (US Department of the Air Force) rozpoczął analizę rynku i zaprosił firmy zbrojeniowe do przedstawienia informacji o konstrukcjach, które mogą zaoferować.

Amerykańska armia poinformowała, że do 2023 roku zamierza kupić dwa prototypowe samoloty (mają zostać dostarczone do 2028 roku) i przetestować je. Na podstawie wyników badań i prób zapadnie decyzja o zamówieniu partii seryjnej. Nie ujawniono technicznych warunków, jakie muszą spełniać następcy AWACS-ów. Wiadomo jedynie, że preferowana będzie konstrukcja zbudowana na bazie samolotu cywilnego.

Flotą kilkunastu AWACS-ów dysponuje także NATO i jest to jedyny sprzęt wojskowy należący do Sojuszu. Samoloty stacjonują w bazie lotniczej w Niemczech, a wspiera je kilka maszyn z Królewskich Sił Powietrznych z bazy w Waddington. Dzięki obecności AWACS-ów Sojusz może czuwać nad bezpieczeństwem przestrzeni powietrznej krajów członkowskich.

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: Staff Sgt. Clayton Cupit

dodaj komentarz

komentarze

~Luke
1645533600
Moze by tak Polska sie zebrala i kupila jakies AWACS jak E7?
89-B5-6E-3D

Snipery dla polskich FA-50
 
Sojusz także nuklearny
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Zmiana warty w PKW Liban
Polski wkład w F-16
Święto marynarzy po nowemu
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Polskie „JAG” już działa
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Żeby nie poddać się PTSD
Grób Nieznanego Żołnierza ma 99 lat
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Olimp w Paryżu
Zagrożenie może być wszędzie
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Ostre słowa, mocne ciosy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
The Power of Buzdygan Award
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Polska liderem pomocy Ukrainie
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
Karta dla rodzin wojskowych
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Breda w polskich rękach
Olympus in Paris
Rajd pamięci i braterstwa
Ogień nad Bałtykiem
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Czworonożny żandarm w Paryżu
Mikrus o wielkiej mocy
Kleszcze pod kontrolą
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Mark Rutte w Estonii
Witos i spadochroniarze
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Żołnierska pamięć nie ustaje
Namiastka selekcji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO