Terytorialsi udowadniają, że potrafią nieść pomoc innym. Dziękuję wszystkim, którzy poświęcają swój czas i łączą życie zawodowe i prywatne ze służbą – mówił minister Mariusz Błaszczak podczas uroczystego apelu. Z okazji Święta Wojsk Obrony Terytorialnej żołnierzom dziękował także prezydent Andrzej Duda, a dowódcy pięciu brygad i komendant Centrum Szkolenia WOT odebrali sztandary.
W niedzielę wartę przed Grobem Nieznanego Żołnierza pełnili także terytorilasi. Choć Święto Wojsk Obrony Terytorialnej przypada 27 września, to uroczysty apel odbył się już dziś, właśnie na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. „Jestem dumny, że najmłodszy stażem segment polskiej armii tak profesjonalnie wywiązuje się z zobowiązań i nadziei, które w nim pokładamy” – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników wydarzenia. Zwierzchnik sił zbrojnych przypomniał także, że zgodnie z mottem terytorialsów „zawsze gotowi, zawsze blisko”, ich misją jest troska o bezpieczeństwo regionu, w którym mieszkają. „Jestem pełen uznania, że Państwa formacja świetnie sprawdza się w tym trudnym czasie, jaki obecnie przeżywamy” – podkreślił prezydent.
Słowa uznania do terytorialsów skierował także premier Mateusz Morawiecki. „Polacy wiedzą, że mogą liczyć na waszą pomoc. Jesteśmy dumni z waszego profesjonalizmu, zaangażowania, wypełniania misji, która wam przyświeca i nieustannego dążenia do doskonałości” – napisał premier, dziękując żołnierzom za ofiarność.
Grafika: MON
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej przypomniał, że formowanie wojsk obrony terytorialnej rozpoczęło się w 2017 roku, a dziś szeregi tego rodzaju sił zbrojnych liczą ponad 30 tys. żołnierzy. – Dziękuję wszystkim tym, którzy poświęcają swój wolny czas, którzy łączą swoją aktywność zawodową ze służą w Wojsku Polskim. Tak właśnie postępują żołnierze wojsk obrony terytorialnej – podkreślał szef MON-u. Zaznaczył także, że przez te cztery lata, żołnierze OT wiele razy angażowali się w działania mające na celu pomoc lokalnym społecznościom – pomagali w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych, wielu z nich walczyło także na froncie z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, a dziś wspólnie z żołnierzami wojsk operacyjnych wspierają mieszkańców rejonów objętych stanem wyjątkowym. – Żołnierze wojsk obrony terytorialnej dbają o to, aby Polska była bezpieczna. Aby ataki hybrydowe, jakim poddawana jest nasza ojczyzna, były nieskuteczne – podkreślił.
Jak mówił szef MON-u, aby terytorialsi byli gotowi do realizowania postawionych przed nimi zadań, muszą poświęcić wiele czasu na ćwiczenia. A na poligonach współpracują między innymi z żołnierzami wojsk operacyjnych, jaki i armii sojuszniczych. Cały czas na terenie kraju powstają także kolejne brygady i bataliony OT. – Zachęcam wszystkich tych, którzy jeszcze nie podjęli decyzji o tym, co chcą robić w przyszłości, aby wstępowali do Wojska Polskiego. Jeżeli chcą wybrać inną drogę zawodową, to mają możliwość połączenia aktywności zawodowej ze służbą, wstępując właśnie do WOT-u – zapewniał minister obrony. – Dziękuję za waszą służbę. Jestem przekonany, że przynosi wam ona satysfakcję, a dzięki niej nasza ojczyzna jest bezpieczna – zwrócił się do żołnierzy minister Błaszczak.
Gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca wojsk obrony terytorialnej, zaznaczył natomiast, że święto WOT przypada 27 września, nie bez powodu. Tego dnia w 1939 roku została powołana bowiem Służba Zwycięstwu Polski, która zapoczątkowała funkcjonowanie Polskiego Państwa Podziemnego. – Obchodzimy nasze święto po raz czwarty. To dobry moment, aby z dumą uświadomić sobie, jak wiele razem osiągnęliśmy – mówił dowódca terytorialsów. – Dzięki naszej pełnej poświęcenia służbie oliwkowy beret staje się synonimem nadziei, siły i nierozerwalnych więzi łączących naród z Wojskiem Polskim. Żołnierze i pracownicy WOT-u, dobra robota! Pozostańcie zawsze gotowi, zawsze blisko – zwrócił się generał do żołnierzy.
Punktem kulminacyjnym uroczystości było wręczenie sztandarów jednostkom wojsk obrony terytorialnej. Z rąk ministra obrony odebrali je dowódcy 5, 7, 11, 13 i 16 Brygady Obrony Terytorialnej, a także komendant Centrum Szkolenia WOT. A generał Kukuła przytoczył słowa marszałka Piłsudskiego, który mówił, że żołnierz nie żyje dla siebie, lecz dla haseł, jakie ma wypisane na sztandarze: ojczyzna i honor.
Podczas uroczystości złożono kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza, odbyła się także defilada pododdziałów.
Terytorialsi świętowali dziś nie tylko w stolicy, ale w całej Polsce. W wielu miejscowościach odbyły się pikniki „WOT Games” podczas których żołnierze prezentowali sprzęt wojskowy, zachęcali do zawodów sportowych, a także do wstępowania w szeregi WOT-u.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze