18 mln zł będzie kosztował nowoczesny symulator kołowego transportera opancerzonego Rosomak. W środę podpisana została umowę za zakup urządzenia firm Autocomp Managment i Autocomp Serwis. Dzięki niemu żołnierze będą trenować m.in. prowadzenie ognia, koordynowanie zadań z resztą plutonu i pokonywanie przeszkód terenowych. Symulator trafi do wojska do końca 2022 roku.
Zakontraktowane dzisiaj urządzenie będzie najnowocześniejszym symulatorem kołowego transportera opancerzonego Rosomak z systemem wieżowym Hitfist30 w Wojsku Polskim. Będzie to połączenie czterech zaawansowanych trenażerów – kierowcy, załogi, dowódcy pojazdu i dowódcy plutonu. Urządzenie będzie umożliwiało jednoczesne szkolenie nie jednej, ale aż czterech załóg – czyli całego plutonu.
Żołnierze będą się uczyli w symulatorze przede wszystkim praktycznego działania na polu walki, m.in. prowadzenia ognia, manewrowania i koordynacji zadań z innymi wozami. Dzięki umieszczeniu kabiny każdego z czterech symulowanych Rosomaków na poruszającej się w we wszystkich kierunkach platformie, urządzenie będzie również umożliwiało zaawansowane szkolenie kierowców, m.in. z technik pokonywania trudnych przeszkód terenowych czy jazdy w niekorzystnych warunkach atmosferycznych.
Za urządzenie Inspektorat Uzbrojenia zapłaci prawie 18 mln zł. Kontrakt przewiduje, że symulator przekazany zostanie wojsku – docelowo trafi on do 12 Brygady Zmechanizowanej – do końca 2022 roku. Umowa zawiera prawo opcji, na mocy którego MON może dokupić za 71 mln złotych kolejne tego typu cztery symulatory. Termin ich dostawy to 2028 rok.
autor zdjęć: st. szer. Patryk Szymaniec
komentarze