Korpus osobowy logistyki jest jednym z najliczniejszych korpusów w siłach zbrojnych. Łącznie to ponad 40 tysięcy etatów. Ale… – Stopień nieobsadzonych stanowisk w korpusie osobowym logistyki wynosi 18 procent – przyznał płk Mariusz Skulimowski, szef Zarządu Logistyki – P4 Sztabu Generalnego podczas posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Informację na temat stanu wojskowej logistyki i planów jej rozwoju przekazali posłom wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz oraz płk Mariusz Skulimowski, szef Zarządu Logistyki – P4 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, i płk Artur Kępczyński, p.o. szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Niemal co trzeci żołnierz ma specjalizację logistyczną
– Korpus osobowy logistyki jest jednym z najliczniejszych korpusów w siłach zbrojnych – przekonywał płk Mariusz Skulimowski, szef P4. Żołnierze o specjalizacji logistycznej stanowią 30 procent polskich sił zbrojnych. Oficer wskazał, że w związku z realizacją zaplanowanych działań sytuacja kadrowa w korpusie oficerskim logistyki ulega poprawie, jednakże wymagana jest kontynuacja zaplanowanych działań, w tym utrzymania naboru do uczelni wojskowych na poziomie 200-250 osób. Aby zapewnić taki nabór kandydatów na oficerów do uczelni wojskowych w procesie rekrutacji pożądane byłoby, aby zgłaszała się większa liczba kandydatów na oficerów, co umożliwi wybór osób najlepiej przygotowanych do studiów wojskowych.
Wsparciem dla mundurowych logistyków są pracownicy cywilni. – Obecnie zwiększono limit zatrudnienia bazowego pracowników cywilnych dla wojskowych oddziałów gospodarczych o 519 stanowisk, do łącznej liczby 22 754 stanowiska – zaznaczył płk Skulimowski. Dodał, że logistyka jest także rozwijana w ramach wojsk obrony terytorialnej. Ale to nie wszystko. W przyszłym roku ma się rozpocząć formowanie trzeciej brygady logistycznej.
Rozpoczęło się także formowanie pułków logistycznych na potrzeby większych związków taktycznych. To pokłosie decyzji szefa MON podjętej dwa lata temu, by każda dywizja miała pułk logistyczny. Do chwili obecnej utworzono 16 Pułk Logistyczny w Elblągu na bazie 16 Żuławskiego Batalionu Remontowego (podporządkowany 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej) oraz 18 Pułk Logistyczny w Łomży, sformowany na bazie Warsztatów Technicznych (na potrzeby 18 Dywizji Zmechanizowanej). W dalszej kolejności rozpocznie się organizacja 11 Pułku Logistycznego, który powstanie na bazie 11 Batalionu Remontowego w Żaganiu (na potrzeby 11 Dywizji) oraz 12 Pułku na bazie 8 Batalionu Remontowego w Kołobrzegu (dla 12 Dywizji). W ramach 18 Dywizji tworzony jest 19 Batalion Logistyczny w 19 Brygadzie Zmechanizowanej.
Płk Skulimowski poinformował, że obecnie trwa cyfryzacja wojskowej logistyki. Wdrażane systemy informatyczne to ZWSI RON oraz natowski LOGFAS. Dodał, że Polska uczestniczy w infrastrukturalnych projektach PESCO.
Czas wielkich pieniędzy
O kwotach, jakie przeszły przez ręce logistyków, mówił płk Artur Kępczyński, p.o. szefa Inspektoratu Wsparcia, instytucji odpowiedzialnej za logistyczne zabezpieczenie polskiego wojska. W ubiegłym roku Inspektorat zrealizował budżet w wysokości 20,67 mld zł. Jednak niemal połowę tej kwoty stanowiły wynagrodzenia i opłaty na ZUS (9,39 mld zł). – Reszta to zadania wynikające z centralnych planów rzeczowych o wartości 4,360 mld zł. Natomiast wydatki na bieżące utrzymanie jednostek wojskowych wyniosły 4,81 mld zł, a na zabezpieczenie logistyczne przeznaczono 2,08 mld zł. W środkach tych znalazły się koszty napraw i serwisów dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych – wyliczał szef IW.
Pułkownik Kępczyński mówił też o aktywności Inspektoratu w 2020 roku. Ze statystyk wynika, że jednostki podległe IW przeprowadziły: przegląd 45 czołgów Leopard 2; remont i modyfikacje 54 czołgów T-72; remont i modernizację dwóch śmigłowców Mi-8, siedmiu Mi-17 i sześciu Mi-24 oraz remont trzech okrętów – ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, ORP „Toruń” i ORP „Śniardwy”. Inspektorat kupił również niemal 900 pojazdów (z tego ponad 200 samochodów ciężarowo-osobowych). Natomiast w tym roku w planach IW są m.in. remonty okrętów ORP „Gen. T. Kościuszko”, ORP „Lublin” oraz ORP „Arctowski”.
Żołnierze transportowali szczepionki przeciw COVID-19 m.in. dla żołnierzy biorących udział w misjach poza granicami kraju.
Kilkanaście ostatnich miesięcy upłynęło też na wykonywaniu zadań związanych ze zwalczaniem skutków epidemii COVID-19. Logistycy przewieźli w ponad 150 transportach aż 65 tys. szczepionek. Wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz poinformował, że do tej pory zaszczepiono pierwszą dawką niemal 100 tysięcy wojskowych. – Od przyszłego tygodnia zaczynamy szczepić drugą dawką. Żołnierze otrzymują szczepionki AstraZeneca i Moderna – mówił wiceminister. Szef Inspektoratu uzupełnił, że żołnierze zorganizowali 12 miejsc kwarantanny dla 2600 osób. Inspektorat na zakup sprzętu medycznego wydał 83 mln zł, a na zabezpieczenie medyczne – 16,5 mln zł. Nieco mniej, bo ponad 10 mln zł, poszło na dekontaminację i dezynfekcję.
Logistycy, czyli ręce pełne pracy
Wiceminister Wojciech Skurkiewicz podkreślił, że w 2006 roku rozpoczęły się zmiany w strukturze organizacyjnej wojskowej logistyki. Chodziło m.in. o oddzielenie funkcji finansowo-gospodarczych od operacyjno-szkoleniowych. – Logistyka wojskowa składa się z sześciu podsystemów: kierowania, materiałowego, technicznego, transportu i ruchu wojsk, infrastruktury i medycznego – mówił wiceminister Skurkiewicz. Logistycy zajmują się również wsparciem (jako państwo gospodarz) wojsk sojuszniczych.
Ponadto logistyka obejmuje obszar specjalny, czyli mobilizację gospodarki i rezerw strategicznych. – Zabezpieczenie logistyczne bieżących potrzeb wojska i jednostek organizacyjnych resortu obrony narodowej jest realizowane w terytorialnym systemie zabezpieczenia, opartym na wojskowych oddziałach gospodarczych. Są one rozmieszczone na terenie całego kraju – przypomniał wiceminister. Filarami terytorialnego systemu zabezpieczenia logistycznego są: Inspektorat Wsparcia (podlegają mu cztery regionalne bazy logistyczne), 24 wojskowe oddziały gospodarcze, 10 baz lotniczych i dwie komendy portów wojennych. Uzupełnienie systemu stanowią oddziały zabezpieczenia w Dowództwie Garnizonu Warszawa, Komendzie Głównej Żandarmerii Wojskowej oraz w jednostkach wojsk specjalnych.
Jednym z ważniejszych aspektów wojskowej logistyki jest potencjał mobilny, czyli możliwość zabezpieczenia potrzeb wojska w czasie prowadzenia działań obronnych. Na poziomie operacyjnym to zadanie spoczywa na dwóch brygadach – 1. i 10. Na poziomie taktycznym zabezpieczenie logistyczne stanowią integralne pododdziały w danych jednostkach liniowych.
Przedstawiciele wojska uznali, że największymi wyzwaniami dla logistyki są zwiększenie liczebności armii oraz zadania związane z przyjęciem wojsk sojuszniczych.
autor zdjęć: Michał Niwicz, por. Karol Frankowski, st. szer. Anna Wolska, 17 BZ
komentarze