Alarm przeciwpowodziowy w Płocku i jego okolicach postawił na nogi mazowieckich terytorialsów. Żołnierze tworzą zapory z worków z piaskiem, by zminimalizować zagrożenie podtopieniami. Natomiast na Śląsku do odśnieżania ulic zostały skierowane pługi 13 Brygady OT. Jednocześnie wojsko nadal angażuje się w działania mające ograniczać rozprzestrzenianie się COVID-19.
Tylko wczoraj w działania antycovidowe było zaangażowanych 4911 żołnierzy z wojsk obrony terytorialnej, wojsk operacyjnych, jednostek logistycznych oraz podchorążych Wojskowej Akademii Technicznej. Najwięcej wojskowych, 2600 osób, pomagało w 639 szpitalach. Do ich obowiązków należało m.in. prowadzenie wstępnej segregacji pacjentów (np. mierzenie temperatury osobom przychodzącym do placówek), wypełnianie dokumentacji oraz uzupełnianie elektronicznego systemu ewidencji medycznej. Przy szpitalach oraz w punktach typu drive thru żołnierze pobierali także wymazy w kierunku obecności SARS-CoV-2. Ostatniej doby wojskowi pobrali materiał do badań od 9243 osób, co stanowi 43% wszystkich testów wykonanych tego dnia w Polsce. – Ruszyła druga tura badań przesiewowych nauczycieli – mówi płk Marek Pietrzak. Żołnierze w ciągu tygodnia mają przebadać kilkadziesiąt tysięcy pedagogów, nauczycieli klas I–III.
Ponadto żołnierze pomagali w 111 wojskowych i cywilnych stacjach epidemiczno-sanitarnych i dziesięciu domach pomocy społecznej. – W DPS-ach żołnierze zajmują się m.in. dowozem żywności, wydawaniem posiłków, mierzą temperaturę, a niekiedy także pomagają w opiece nad osobami leżącymi – podaje rzecznik WOT. W ramach akcji „Trwała odporność” żołnierze udzielają również pomocy samorządom i organizacjom pozarządowym. Tylko wczoraj wojskowi wsparli działalność 16 takich instytucji, dostarczając m.in. ciepłe posiłki seniorom, w tym kombatantom i powstańcom warszawskim.
Niezmiennie wojsko wspiera Policję i wspólnie z funkcjonariuszami kontroluje osoby przebywające na kwarantannie. W poniedziałek żołnierze sprawdzili ponad 13,5 tysiąca adresów. Bardzo ważne jest także wsparcie wojska dla stacji krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Żołnierze pomagają w centrach krwiodawstwa w każdym województwie i zajmują się tam m.in. zbieraniem wywiadów od potencjalnych dawców oraz preselekcją kandydatów.
– Każdego dnia odpowiadamy także na potrzeby seniorów, którzy dzwonią pod numer 800-100-115. Odebraliśmy ponad 2300 połączeń. Z tego 600 spraw przekazaliśmy do realizacji poszczególnym brygadom OT, a pozostałe problemy rozwiązaliśmy telefonicznie – informuje płk Pietrzak. Oficer dodaje, że żołnierze WOT pomagają też kombatantom i weteranom dotrzeć do punktów szczepień. – Na szczepienia przeciwko COVID-19 zawieźliśmy już 262 osoby – mówi.
W operację antycovidową cały czas zaangażowane są jednostki podległe 18 Dywizji Zmechanizowanej. – Do walki z pandemią kierujemy ponad 700 żołnierzy. Działają oni na terenie pięciu województw: mazowieckiego, lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego i dolnośląskiego – mówi mjr Przemysław Lipczyński, rzecznik prasowy Żelaznej Dywizji. – Nasi żołnierze pomagają w szpitalach, a także transportują ludzi i sprzęt. Aktywne są też grupy dezynfekcyjne – dodaje oficer.
Ale pomoc w zwalczaniu skutków pandemii to nie wszystko. Wojsko szybko odpowiada na nagłe potrzeby społeczności. Tak jest np. na Śląsku, gdzie pługi 13 Brygady OT wspierają samorządowców w odśnieżaniu ulic. W razie dalszych śnieżnic w gotowości do użycia są cały czas 24 pługi należące do WOT.
Dziś z pomocą mieszkańcom Płocka ruszyli natomiast mazowieccy terytorialsi. Natychmiastowe stawiennictwo żołnierzy OT w Płocku jest związane z ogłoszonym wczoraj przez prezydenta miasta alarmem przeciwpowodziowym. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia trzeciego stopnia o wzroście stanu wody powyżej poziomu alarmowego. Jest to związane z zatorem lodowym na Wiśle. Dramatyczna sytuacja jest na odcinku Wisły od Płocka do Nowego Dworu Mazowieckiego. – Ponieważ niebezpiecznie podnosi się poziom Wisły w Płocku, na miejscu są już terytorialsi. Działa zespół kryzysowy, który ocenia sytuację i zakres potrzebnego wsparcia. Żołnierze udzielają cały czas pomocy mieszkańcom, tak aby szkody wywołanie podtopieniami były jak najmniejsze – napisał w mediach społecznościowych minister Mariusz Błaszczak. Żołnierze tworzą tam zapory z worków z piaskiem. Mają uchronić przed podtopieniem zabudowania zlokalizowane wzdłuż bulwaru.
autor zdjęć: DWOT, 1 Bpanc, 21 BSP, DGW
komentarze