moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kraby: nowa partia w Bolesławcu

Mogą skutecznie razić cele oddalone nawet o 40 km, poruszać się z prędkością 60 km/h, posiadają też nowoczesny system kierowania ogniem i system nawigacji inercyjnej – kolejna partia haubic Krab dotarła właśnie do 23 Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu. W sumie jednostka ma ich już szesnaście.

Pierwsze Kraby dotarły do Bolesławca pod koniec października. Kilka dni temu w jednostce pojawiło się osiem kolejnych. Prócz haubic żołnierze odebrali dwa wozy dowodzenia, pojazd dowódczo-sztabowy oraz wóz remontu uzbrojenia i elektroniki. Zestaw uzupełniają pojazdy amunicyjne. Kraby w bolesławieckim pułku zastąpią wyprodukowane jeszcze w ZSRR wyrzutnie Grad. – Dla nas to ogromny technologiczny skok. Nowy sprzęt ma zaawansowane systemy kierowania ogniem, nawigacji inercyjnej, nowoczesne środki łączności – wylicza ppłk Jacek Jakubowski, dowódca 2 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej. Przede wszystkim jednak haubice zostały wyposażone w potężne, 155-milimetrowe działo, co umożliwia rażenie celów oddalonych nawet o 40 km. W ciągu minuty wystrzeliwuje sześć pocisków. Maksymalna wysokość ich przelotu to ponad 15 km. Do tego haubica jest niezwykle mobilna. Dzięki gąsienicom z łatwością może się poruszać po bezdrożach. Z kolei na asfaltowych czy betonowych szosach rozwija prędkość do 60 km/h. Do obrony przed bezpośrednim atakiem nieprzyjaciela pięcioosobowa załoga ma karabin maszynowy kalibru 12,7 mm oraz wyrzutnię granatów dymnych, które pomagają zamaskować pojazd.

 

Kraby wchodzą w skład baterii. Każda liczy osiem haubic. Trzy baterie tworzą dywizjonowy moduł ogniowy Regina. Na polu walki mogą działać wspólnie. Skuteczny ostrzał jest w stanie prowadzić także pojedyncza haubica. Żołnierze obsługujący Kraby korzystają ze wskazań obserwatorów ognia połączonego, bezzałogowych statków powietrznych i radaru rozpoznania artyleryjskiego Liwiec.

– Nasi żołnierze pierwsze strzelania mają już za sobą. Odbyły się one na poligonie w Nowej Dębie i stanowiły zwieńczenie sześciotygodniowego szkolenia pod okiem fachowców z Huty Stalowa Wola – wyjaśnia płk Marek Wasielewski, dowódca 23 Śląskiego Pułku Artylerii Samobieżnej w Bolesławcu. To był jednak zaledwie wstęp do rozpisanego na kilka miesięcy cyklu szkoleniowego, który artylerzyści muszą przejść w jednostce. Załogi pierwszych ośmiu Krabów rozpoczęły zajęcia już w listopadzie. Żołnierze, którzy wejdą w skład załóg Krabów dostarczonych teraz, zaczną się szkolić w grudniu. – Na poligon najpewniej wyjadą w czerwcu, a potem na przełomie października i listopada. Strzelania powinny się odbyć na poligonie w Toruniu – zapowiada ppłk Jackowski. Tymczasem jeszcze w czerwcu do Bolesławca ma dotrzeć trzecia partia haubic. Łącznie pułk będzie dysponował 24 Krabami i przypisanymi do nich wozami dowodzenia, pojazdami remontowymi oraz transportu amunicji. Innymi słowy, do Bolesławca trafi kompletny dywizjonowy moduł ogniowy Regina.

23 Śląski Pułk Artylerii to trzecia jednostka Wojska Polskiego, która otrzymała Kraby. Wcześniej zostały one skierowane do 11 Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie oraz 5 Lubuskiego Pułku Artylerii w Sulechowie. Węgorzewscy żołnierze korzystali z haubic m.in. podczas tegorocznych ćwiczeń „Anakonda ʾ20”. Na poligonie w Ustce ich załogi wspierały ogniem marynarkę wojenną oraz lotnictwo. Podczas jednego z ćwiczeń artylerzyści z Mazur strzelali na rekordową, jak dotąd, odległość 33 km. Do końca 2024 roku polskie wojsko ma otrzymać łącznie niemal 120 Krabów.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Źródło: MON

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1606933140
Karabin 12,7mm powinien być zastąpiony ZSMU 12,7 z ZM Tarnów. Nadal kupowane są przestarzałe granaty dymne GAk-81 zapewniające maskowanie dymem na poziomie lat 80 ubiegłego wieku. Tymczasem większość ppk jest naprowadzana z wykorzystaniem kanałów celowania wykorzystujących zarówno światło widzialne jak i podczerwień. Tymczasem granaty GAk-81 maskują tylko w świetle widzialnym, a nie w podczerwieni. Są gotowe rozwiązania oferowane zarówno przez krajowy jak i zagraniczny przemysł (np. polski granat GM-81 kompatybilny z użytkowanym już systemem „Obra”, francuski „Galix”) lecz nie są kupowane. Nie wiadomo czy pomalowano Kraba multispektralnymi farbami kamuflującymi. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.
80-AB-16-01

Podniebne tankowanie „Husarza”
 
Polska snowboardzistka znów na podium
Sejm za planem dozbrojenia Europy
Putin już nie dotrzymał danego Trumpowi słowa
Zasady doręczania powołań – co się zmieniło?
Kłopotliwe pamiątki na morskim dnie
Szachownica dla F-35 w nowej odsłonie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Trenuj z wojskiem” po raz szósty
„Joanna Mała” większa i nowocześniejsza
AMW rozwija się
Aby szpital był przyjazny wojsku
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
30 mld zł z KPO na wydatki na obronność
Poradnik na czas kryzysu już kwietniu
W Sejmie o przyszłości przemysłu zbrojeniowego
Wicepremier Kosiniak-Kamysz na spotkaniu z samorządowcami
Trio na medal
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
Polska i Litwa – łączy nas bezpieczeństwo
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Under Polish Command
Podwyżki dla wojskowych ustalone
Bałtyk pod parasolem
Polski rząd z dyplomatyczną ofensywą
Kosiniak-Kamysz: Musimy wywierać presję na Rosję
Przerwany lot „Orlika”
Trump i Putin rozmawiali o wojnie w Ukrainie
Nowy inspektorat w Dowództwie Generalnym
Historyczne odkrycie! Wojskowy sztandar ukryto niemal 90 lat temu
Pierwszy dorosły obowiązek
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Pierwszy szwedzki okręt w natowskim zespole
Wicepremier Kosiniak-Kamysz na spotkaniu ministrów obrony E5
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Szer. rez. Jakub Szymański mistrzem Europy
Grot dla cywilów
Mieliśmy rok rekordowych podwyżek. Czy będzie powtórka?
Rajd pamięci
Szwedzki game changer w Cyfrowej Brygadzie
UBM trafi do Jarocina
Gavia – od Bałtyku po ocean
Wyrok za tragiczny wypadek
„Do obrony użyjemy każdego środka”
Zginęli, bo walczyli o wolną Polskę
Azjatycki partner Grupy WB
Były minister z prokuratorskimi zarzutami
Niezwyciężeni powrócili z misji
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Foch stawia warunki
„Aleo Mout”, czyli odzyskać miasto
Rosja chce od USA gwarancji bezpieczeństwa kosztem Ukrainy
Zmiana warty na Sycylii
Na lodzie, a szybcy i na medal
Pilnujemy bezpieczeństwa na Bałtyku
Trudna sztuka dowodzenia
Podchorążowie z Wrocławia ćwiczyli w Ustce z przeciwlotnikami
Nowe legitymacje dla weteranów
Waszyngton mówi Moskwie „sprawdzam”. Co zrobi Władimir Putin?
WOT uczy się wspinaczki od kpr. Mirosław
Panczeniści nie zawiedli
Lotnicza konferencja w Warszawie
Wojskowe emerytury w górę
Wodowanie „Rybitwy”
Ukraińcy zaatakowali elementy rosyjskiej triady nuklearnej
Kwanty, czyli Polska buduje cyberodporność
Gladius rozpoznaje i uderza
„Bracia, do broni! Assalto!”, czyli Kościuszko na Cytadeli
Walka w półcieniu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO