moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kraby w Bolesławcu

50 żołnierzy z 23 Pułku Artylerii rozpoczęło szkolenie z obsługi modułu ogniowego Regina, którego podstawę stanowią haubice Krab. Zajęcia zorganizowane zostały w Hucie Stalowa Wola. Potrwają sześć tygodni i zakończą się strzelaniami na poligonie. Pierwsze Kraby trafią do jednostki jesienią tego roku.

 

Obecnie żołnierze 23 Pułku Artylerii korzystają między innymi z armatohaubic Dana. – Ich rodowód sięga drugiej połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Kraby to broń z zupełnie innej epoki. Przeskok technologiczny jest olbrzymi – przyznaje mjr Remigiusz Kwieciński, rzecznik bolesławieckiego pułku. Nowy sprzęt trafi do budowanego od podstaw dywizjonu. Pierwsi żołnierze, którzy będą w nim służyć, rozpoczęli właśnie specjalistyczne szkolenie. Odbywa się ono w Hucie Stalowa Wola, gdzie produkowane są Kraby. – W zajęciach bierze udział 50 osób. W przyszłości wejdą one w skład obsady dywizjonowego modułu ogniowego Regina – wyjaśnia ppłk Jacek Jackowski, dowódca 2 dywizjonu artylerii samobieżnej. Sam moduł to nie tylko haubice, lecz także wozy dowodzenia różnego szczebla, pojazdy amunicyjne oraz wóz remontu uzbrojenia i elektroniki.

Szkolenie zostało podzielone na kilka etapów. Początkowo specjaliści z Huty Stalowa Wola oraz z zakładów Jelcz i WB Electronics przez kilka tygodni mają pracować oddzielnie, między innymi z kierowcami haubic, celowniczymi i dowódcami wozów specjalistycznych. Potem nastąpi etap zgrywania. – Finałem będą strzelania prowadzone na poligonie w Nowej Dębie – tłumaczy ppłk Jackowski. W drugiej połowie sierpnia na szkolenie do Stalowej Woli przyjedzie kolejna grupa żołnierzy.

Pierwsze Kraby dotrą do Bolesławca jeszcze w tym roku. – Późną jesienią powinniśmy otrzymać pojazdy składające się na dwie baterie ogniowe. Trzecia bateria trafi do nas w przyszłym roku. Łącznie będziemy mieli do dyspozycji 24 haubice wraz z wozami obsługi – informuje ppłk Jackowski. Na razie dowództwo pułku cały czas jeszcze kompletuje skład dywizjonu. – Oczywiście wykorzystamy przede wszystkim żołnierzy, którzy służą już w Bolesławcu. Chętnych szukamy jednak także wśród służby przygotowawczej oraz przez ogłoszenia publikowane zarówno na stronie pułku, jak i w mediach. W ten sposób chcemy dotrzeć głównie do rezerwistów, którzy wcześniej służyli w artylerii bądź też mają doświadczenie w prowadzeniu pojazdów gąsienicowych – podkreśla ppłk Jackowski. Jak przyznaje, zainteresowani już zaczęli się zgłaszać. – Co tydzień w środę jednostka prowadzi kwalifikacje. Warto spróbować swoich sił, bo to na pewno ciekawe wyzwanie. W końcu mówimy o pracy na zupełnie nowym dla nich sprzęcie – zaznacza. Po tym, jak Kraby dotrą do Bolesławca, żołnierzy czekają jeszcze kolejne szkolenia. – Myślę jednak, że już w przyszłym roku będziemy mogli realizować pierwsze zadania ogniowe z prawdziwego zdarzenia – zapowiada oficer.

Historia Krabów sięga początku lat dziewięćdziesiątych minionego wieku. Wówczas to ruszyły prace koncepcyjne nad bronią, która mogłaby zastąpić 122-milimetrowe haubice Goździk. Konstruktorzy borykali się jednak z dużymi problemami. Wiązały się one z mikropęknięciami wykrytymi na podwoziach. Sprzęt długo nie mógł przejść wojskowych testów. Problem udało się rozwiązać dopiero w 2014 roku. Po dopełnieniu skomplikowanych i długotrwałych procedur mogła wreszcie ruszyć produkcja.

155-milimetrowy Krab to dziś najpotężniejsze działo polskiej armii. Może wystrzelić do sześciu pocisków na minutę, jego zasięg zaś obliczony został na około 40 kilometrów. Precyzyjny ostrzał ułatwia system kierowania ogniem Topaz. Kraby mogą prowadzić ogień nawet przemieszczając się w kolumnie marszowej.

Pojazd wyposażony został w karabin kalibru 12,7 mm, wyrzutnię granatów dymnych oraz szereg systemów bezpieczeństwa, które informują, na przykład, o namierzaniu go laserem. Dzięki gąsienicom bez trudu porusza się w terenie przygodnym. Może tam rozwijać prędkość do 30 km/h. Na szosie maksymalna prędkość jest dwukrotnie większa. Załogę Kraba tworzy pięciu żołnierzy.

Obecnie z nowych haubic korzystają żołnierze 11 Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie oraz 5 Lubuskiego Pułku Artylerii w Sulechowie. O możliwościach tego sprzętu można się było przekonać choćby podczas ćwiczeń „Anakonda ‘20”. Mazurscy artylerzyści wykonywali wówczas zadania na poligonie w Ustce. Strzelali do celów rozmieszczonych na Bałtyku, wspierając w ten sposób marynarkę wojenną. Do końca 2024 roku polska armia łącznie ma otrzymać blisko 120 Krabów.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: mjr Remigiusz Kwieciński

dodaj komentarz

komentarze


Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Szpej, czyli ma być skrojone na miarę
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Jednym głosem w sprawie obronności
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Polski „Wiking” dla Danii
Rekompensaty na nowych zasadach
Szósta generacja myśliwców coraz bliżej
„Gaudeamus igitur” u wojskowych medyków
Umowa na rakiety do F-35 jeszcze w tym roku
Rosja eskaluje napięcie w Europie Wschodniej
Pomoc dla rodziny w Wyrykach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cichociemni w oczach swoich następców
Norwegowie zaczynają szkolenia Ukraińców w Polsce
Pięciobojowe duety na medal
K2 bardziej polski i... bezpieczny dla załogi
Krótka droga na Gotlandię
Święto w stolicy polskiego pentatlonu
RAF nad Polską. Cel: patrolować i odstraszać
W obronie gazoportu
Grupa WB rozszerza ofertę Warmate’ów
Brytyjczycy żegnają Malbork
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Zawiszacy mają „Zjawę”
Koniec dzieciństwa
„Road Runner” w Libanie
„Cichociemni – Pług”. Premiera dokumentu
Przedwczesny triumf
Od doświadczeń z wojny do pokolenia Z
Dwie agresje, dwie okupacje
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Nurkowie kontra dywersanci
Rozkaz: zatankować kompanię Abramsów
Unia chce zbudować „mur dronowy"
W Sejmie o konsultacjach z sojusznikami
Kircholm 1605
Maratońskie święto w Warszawie
Su-22 odleciały. Teraz w Mirosławcu rządzą Bayraktary
Soboty z wojskiem
Europa ma być zdolna do obrony
Polska nadal będzie finansować Stralinki dla Ukrainy
Wioślarze mistrzami świata, a pięcioboiści znów na podium
Jak postępuje modernizacja sił powietrznych?
Cios w plecy
Polskie wojsko na Gotlandii
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Medale na ściance i na torze regatowym
Speczespół wybierze „Orkę”
Śmierć żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej
Nielekka budowa kompleksu dla 21 Lekkiego Batalionu Górskiego
Na tropie Bursztynowej Komnaty
Podniebny sprawdzian
Kluczowa inwestycja dla sojuszników
Bohaterowie, których etos trwa
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Człowiek w pętli
WOT na froncie walki w cyberprzestrzeni
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Rekordowy rocznik rozpoczął naukę na WAT
W poszukiwaniu majora Serafina
Szczeciński Korpus rośnie w siłę
Taktyczne nowości (nie tylko) dla służb
Orlik na Alfę
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Kolejne Legwany dla Wojska Polskiego
Brytyjczycy na wschodniej straży

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO