Nie tylko lekarze i policjanci, lecz także żołnierze, którzy zakazili się koronawirusem lub trafili na kwarantannę podczas wykonywania zadań służbowych, dostaną 100 proc. wynagrodzenia. Taki zapis znalazł się w tzw. ustawie o dobrym samarytaninie. Poinformował o tym Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa rząd przygotowuje nowe przepisy, które mają ułatwić walkę z epidemią. Wśród nich jest poselski projekt ustawy o przeciwdziałaniu COVID-19 („ustawa o dobrym samarytaninie”). Zakłada on m.in., że wszyscy medycy kierowani na kwarantannę otrzymają pełne wynagrodzenie, tak samo jak funkcjonariusze przebywający w przymusowej izolacji w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Tymczasem także żołnierze działają na pierwszej linii frontu walki z epidemią. Pomagają w domach opieki społecznej, wspólnie z policjantami kontrolują osoby przebywające na kwarantannie, a od kilku dni wspierają też inne służby w przygotowaniu infrastruktury pod szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym. Wojskowi pracują również w kilkudziesięciu punktach wymazowych, gdzie pobierają materiał do testów na obecność koronawirusa. Zaangażowanie w takie działania oznacza większe ryzyko zachorowania i skierowania na kwarantannę, ale zgłoszony do Sejmu projekt nie obejmował żołnierzy.
– Podobna sytuacja miała miejsce w maju, gdy przygotowywano tzw. tarczę antykryzysową 3.0. Na początku wojskowi przebywający na kwarantannie, w izolacji lub na zwolnieniu lekarskim z powodu zakażenia COVID-19 otrzymywali jedynie 80 proc. wynagrodzenia. Zmieniło się to, m.in. po naszej prośbie skierowanej do kierownictwa MON, i także oni zostali objęci działaniami osłonowymi – wyjaśnia płk Krzysztof Jewgiejuk, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
Problem w tym, że przepisy tarczy 3.0 przestały obowiązywać po 180 dniach, czyli na początku września. Tym samym wojskowi stracili uprawnienia do pełnego wynagrodzenia w takich sytuacjach. Dlatego, w trakcie prac nad „ustawą o dobrym samarytaninie”, Konwent Dziekanów ponownie zwrócił się z prośbą do ministra obrony o uwzględnienie żołnierzy w powstających przepisach.
W odpowiedzi Sejmowa Komisja Zdrowia przyjęła poprawkę zgłoszoną przez Bolesława Piechę (PiS). Zakłada ona, że żołnierze oraz funkcjonariusze Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego, a także Służby Więziennej, którzy podczas wykonywania zadań służbowych zakażą się COVID-19 lub będą musieli pójść na kwarantannę, będą mieli prawo do 100 procent wynagrodzenia.
Poinformował o tym minister Mariusz Błaszczak. – W najnowszej „ustawie przeciwcovidowej”, która została przyjęta przez Komisję Zdrowia, znalazły się zapisy, które pozwolą zachować pełne wynagrodzenie żołnierzom, którzy zakazili się koronawirusem lub znaleźli się na kwarantannie w wyniku wykonywania zadań służbowych – napisał szef MON w mediach społecznościowych.
Nowy zapis został dobrze przyjęty przez środowisko wojskowe. – Czekaliśmy na to rozwiązanie, tym bardziej że patrząc na rozwój sytuacji, możemy mieć pewność, że żołnierze w coraz większym stopniu będą angażowani do działań w walce z epidemią. Pozbawianie ich 20 proc. wynagrodzenia nie z ich winy, byłoby krzywdzące – mówi płk Jewgiejuk.
autor zdjęć: 18 DZ
komentarze