Dezamet S.A., Mesko S.A., Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem” S.A. oraz Zakład Produkcji Specjalnej „Gamrat” sp. z o.o. otrzymają z państwowego Funduszu Inwestycji Kapitałowych ponad 2,4 mld zł dofinansowania. Pieniądze zostaną przeznaczone na zwiększenie produkcji materiałów i środków bojowych, w tym amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. Wszystkie spółki należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Dofinansowanie spółek PGZ jest możliwe dzięki zmianie prawa, którą parlament uchwalił pod koniec listopada 2024 roku. Mowa o ustawie o finansowaniu działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Na jej mocy resort obrony zyskał możliwość wsparcia procesów inwestycyjnych w państwowych przedsiębiorstwach kluczowych z punktu widzenia obronności. Odbywać się to może m.in. przy udziale nadzorowanego przez ministra aktywów państwowych Funduszu Inwestycji Kapitałowych, do którego Ministerstwo Obrony Narodowej przekazuje środki finansowe przeznaczone np. na rozwój produkcji amunicji artyleryjskiej.
Po zasileniu przez MON Funduszu, państwowe spółki zainteresowane dofinansowaniem składają do FIK biznesplany. Gdy zostaną one zaakceptowane, firmy otrzymają bezzwrotne wsparcie.
Wczoraj Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało z Polską Grupą Zbrojeniową cztery umowy inwestycyjne. Na ich podstawie do „amunicyjnych” spółek holdingu: Dezamet S.A., Mesko S.A., Zakłady Chemiczne „Nitro-Chem” S.A. oraz Zakład Produkcji Specjalnej „Gamrat” sp. z o.o. trafi ponad 2,4 mld zł dofinansowania.
Z tej sumy najwięcej, bo 1,358 mld zł otrzyma Dezamet. Drugie na liście jest Mesko, dla którego wsparcie wynosi 887 mln zł, trzeci jest Nitro-Chem – 113 mln zł, a czwarty Gamrat – 66 mln zł.
Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych, podkreślał, że powyższe środki pozwolą spółkom znacząco zwiększyć zdolności dotyczące produkcji środków bojowych i amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. – Przy ocenie wniosków wzięliśmy w szczególności pod uwagę fakt, że zgodnie z przedstawionymi biznesplanami całość procesu produkcji będzie odbywała się na terenie Polski – mówił minister. Wyjaśniał, że pozwoli to na uniezależnienie się od dostawców zagranicznych. – Wpisuje się to także w plan repolonizacji, a w dłuższej perspektywie, po zaspokojeniu potrzeb zgłaszanych przez Wojsko Polskie, stwarza szanse na eksport tego rodzaju amunicji – dodał Jakub Jaworski.
Przedstawiciele PGZ-etu podkreślają, że w najbliższych dniach zostaną podpisane z czterema spółkami umowy tak, aby jak najszybciej mogły one otrzymać środki z FIK. Jak mówi Arkadiusz Bąk, wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, koncepcja zorganizowania trzech fabryk amunicji zakłada zarówno rozbudowę już istniejących zakładów, jak również budowę nowych linii technologicznych na potrzeby amunicji 155 mm. – Prace przygotowawcze są już w toku – dodaje Arkadiusz Bąk.
autor zdjęć: st. chor. Arkadiusz Dwulatek/Combat Camera Poland, PGZ

komentarze