Ćwiczenie Gepard20/Anakonda20 konfrontuje ćwiczące wojska z najnowszą formą konfliktu zbrojnego – wojną hybrydową. Zadania realizujemy w nowym, nieznanym terenie, zbieramy informacje, współpracujemy z układem poza militarnym, korzystamy z wiedzy gospodarzy, a przeciwnik jest wszędzie...
„Batalionowe Zgrupowanie Taktyczne zostało tak sformowane, aby w jak największym stopniu samodzielnie realizować zadania. W szyku mamy przeciwlotników, artylerzystów, logistyków, oraz siły i środki wydzielone z 4 Brygady Obrony Terytorialnej. Naszym zadaniem jest optymalne wykorzystanie posiadanego potencjału” – ocenia szef sztabu bZT kpt. Przemysław BECZEK.
Teren, w jakim przyszło działać zmotoryzowanym jest obszerny i bardzo zróżnicowany dlatego, aby właściwie go kontrolować konieczny jest ruch i dynamika. Ciągle manewrowanie wśród gęstych lasów pojezierza mazurskiego zapewnia im ciągle dozorowanie rejonu i aktualizowanie danych na temat ruchu wojsk przeciwnika, który w konflikcie hybrydowym jest trudny do zdefiniowania.
Przeciwnik działa nieszablonowo, angażując niewielkie siły, ale na wielu kierunkach. Jego działanie opiera się dezorganizacji funkcjonowania władz i służb cywilnych, prowadzenie działań nieregularnych przypominających działanie grup przestępczych, aby ciężko było określić jego status w konflikcie.
Żołnierze 17 Wielkopolskiej Brygady muszą wykazać się kreatywnością i elastycznością by sprostać wyzwaniu. Niemal w każdym rejonie muszą organizować obronę okrężną, realizować elementy zabezpieczenia bojowego pozostając w ciągłej gotowości do zmiany lokalizacji. „Dziś przeciwnik przeszedł do zdecydowanych działań i uderzył w nasze siły. Dowódca bZT wykorzystując śmigłowcowe wsparcie bojowe CCA oraz stosując obronę manewrową skutecznie go obezwładnił. Swoją rolę odegrały też siły OT z 41 batalionu piechoty lekkiej, które zapewniały swobodny ruch wojsk, dozorowały i patrolowały wskazane obszary odciążając zmotoryzowanych” – podsumował działanie szef TOC 17 WBZ kpt. Michał ANTOSIEWICZ.
Za nami kolejny etap ćwiczenia. Gepard to zwierzę, które wyróżnia szybkość, dlatego utrzymując tempo, zmieniamy charakter działań i przemieszczamy się w przeciwległy rejon walk by wraz z żołnierzami 6 Brygady Powietrznodesantowej zneutralizować zagrożenie. W dynamicznym środowisku walki trzeba być aktywnym i przejmować inicjatywę, bo kluczem jest ... manewr.
Tekst: kpt. Tomasz Kwiatkowski
autor zdjęć: st. szer. Patryk Szymaniec
komentarze