Braterstwo polsko-węgierskie sięga wielu stuleci wstecz. Mieliśmy wspólnych władców, wspieraliśmy się wzajemnie, nasza historia też wyglądała podobnie. Utraciliśmy niepodległość, później o nią walczyliśmy. Właśnie wspierając się wzajemnie, że przypomnę Wiosnę Ludów i udział Józefa Bema, że przypomnę także to wydarzenie sprzed stu laty, kiedy Polska oparła się nawałnicy bolszewickiej, kiedy pod Warszawą stoczyliśmy bitwę w 1920 roku. Bitwę decydującą o losach świata. I dzięki wsparciu węgierskiemu odnieśliśmy wówczas zwycięstwo - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, w Skierniewicach, gdzie razem z ministrem obrony Węgier zainaugurował wystawę nt. pomocy węgierskiej podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 r.
Szef MON gościł 24 lutego br. Tibora Benkő, szefa resortu obrony Węgier, który przybył z oficjalną wizytą do Warszawy. Ministrowie rozmawiali o współpracy wojsk specjalnych oraz obrony terytorialnej obu krajów. Bilateralna współpraca w tym zakresie będzie przez resorty obrony Polski i Węgier kontynuowana, a jej zakres został uszczegółowiony w porozumieniu, które ministrowie Mariusz Błaszczak oraz Tibor Benkő podpisali podczas spotkania w Warszawie. - Dziękuję także za współpracę, jeśli chodzi o Wojska Obrony Terytorialnej. Dziękuję za współpracę w rozwijaniu naszych zdolności obronnych, też mieliśmy sposobność na ten temat rozmawiać. To jest ważne dla bezpieczeństwa Polski, Węgier i Europy. Wymieniamy się doświadczeniami, zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech mamy klasy mundurowe, Wojska Obrony Terytorialnej, rozwijamy zdolności dotyczące wojsk specjalnych i operacyjnych. Dzięki naszej współpracy w ramach NATO i Unii Europejskiej nasze narody mogą czuć się bezpiecznie - mówił minister Mariusz Błaszczak.
Z kolej minister obrony Węgier określił stan współpracy wojskowej polsko – węgierskiej jako „wzorowy”: - Jesteśmy w chwili wzorowej naszej przyjaźni i współpracy polsko-węgierskiej. To co Pan Minister powiedział o sojuszach i relacjach polsko-węgierskich jest przykładem tej współpracy – podkreślił minister obrony Węgier.
Ministrowie rozmawiali także o zwiększeniu węgierskiej obecności w misji ONZ UNIFIL w Libanie, gdzie polski kontyngent wojskowy wystawiony przez 12 Brygadę Zmechanizowaną realizuje zadania w ramach Tymczasowych Sił Organizacji Narodów Zjednoczonych w Republice Libańskiej.
W realizacji zadań mandatowych Polacy współpracują z żołnierzami węgierskimi oraz irlandzkimi. Do głównych zadań kontyngentu należy ochrona ludności cywilnej, monitorowanie strefy rozgraniczenia tzw. blue line, zgodnie z uchwaloną 11 sierpnia 2006 Rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Mariusz Błaszczak oraz Tibor Benkő upamiętnili także wydarzenia sprzed 100 lat, kiedy węgierskie władze wsparły Polskę dostawami amunicji podczas wojny polsko-bolszewickiej. Ministrowie odbyli podróż koleją z Warszawy do Skierniewic, gdzie w gmachu dworca kolejowego zainaugurowali „Wystawę nt. pomocy węgierskiej podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 r.” oraz złożyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą węgierskie wsparcie udzielone Polakom: – Przed chwilą złożyliśmy kwiaty przed tablicą upamiętniającą dostawy amunicji z Węgier. To ważne, że wówczas mogliśmy liczyć na naszych przyjaciół z Węgier. Najważniejsze jest to, że przyjaźń polsko-węgierska była, jest i będzie.
Szef MON nawiązał do ważnej dla Polski i świata rocznicy przypadającej w 2020 roku i przypomniał program obchodów stulecia Bitwy Warszawskiej 1920 roku: - Chciałem podkreślić, że dziś przypominamy wydarzenia sprzed stu lat, ale apogeum upamiętnienia tych wydarzeń przypadnie na 15 sierpnia tego roku. Już dziś dziękuję za obecność wojska węgierskiego na defiladzie w Warszawie, za obecność pana ministra. Te uroczystości będą miały szczególny charakter, rozpoczną się o 9.30 mszą święta w Ossowie, a więc w miejscu Bitwy Warszawskiej, potem o godzinie 12.00 odbędzie się zmiana wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza, apel na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, o godzinie 14.00 wielka defilada, a o 16.00 piknik przy stadionie PGE Narodowy. Stadion będzie jednym ze 100 miejsc, w których odbędą się pikniki upamiętniające stulecie Bitwy Warszawskiej, stulecie zwycięstwa i zatrzymania bolszewików pod Warszawą - podsumował planowane obchody minister Mariusz Błaszczak.
Wystawa nt. pomocy węgierskiej podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. w Skierniewicach upamiętnia „braterski transport” Węgrów dla wsparcia Polski w walce z bolszewickim najeźdźcą. W czerwcu i lipcu 1920 roku Armia Czerwona przełamała polską obronę i ruszyła na Warszawę, a w dalszej perspektywie miała zająć Berlin i Budapeszt.
Transporty materiałów wojennych do Polski nie mogły docierać z Zachodu Europy. Wsparcia udzielili Polsce świadomi zagrożenia bolszewickiego Węgrzy. Władze węgierskie rozważały nawet wysłanie nad Wisłę własnych wojsk, do czego ostatecznie nie doszło. W Wojsku Polskim na froncie służyło jednak wielu ochotników węgierskich.
Premier Węgier podjął decyzję o wsparciu Polski dostawami materiałów wojennych. Wojsku Polskiemu przekazano cały zapas własnej amunicji oraz produkcję z zakładów Csepel koło Budapesztu (58 mln naboi). Węgrzy przejęli też rolę pośrednika transportów francuskich, fałszując listy przewozowe i omijając w ten sposób probolszewickie blokady. Dostawy kierowano do węzła kolejowego w Skierniewicach. 12 sierpnia 1920 roku, w kulminacyjnym momencie Bitwy Warszawskiej, dotarło tam 20 mln naboi karabinowych.
Dzięki wytrwałej obronie i zwrotowi zaczepnemu znad Wieprza Wojsku Polskiemu udało się zatrzymać bolszewików u bram Warszawy. W kolejnych tygodniach Polacy przeszli do ofensywy, osiągając zwycięstwo w wojnie ukoronowane pokojem ryskim z marca 1921 roku. Do tego triumfu przyczyniło się wsparcie węgierskie, gdyż żołnierzom polskim realnie groził brak amunicji.
Źródło: MON
autor zdjęć: Leszek Chemperek/ CO MON
komentarze