Żołnierze i pracownicy Wojskowej Akademii Technicznej po raz kolejny pomogli spełnić marzenie podopiecznego Fundacji „Mam Marzenie”. 22 sierpnia pasjonujący się militariami i historią trzynastoletni Miłosz poznawał w naszej uczelni tajniki służby wojskowej.
Miłosz, wraz z rodzicami i wolontariuszami fundacji, rozpoczął dzień od wizyty u dowódcy 2 Batalionu Szkolnego płk. Grzegorza Sobeckiego. Podczas spotkania chłopiec otrzymał mundur i zapoznał się z żołnierzami i pracownikami uczelni. Następnym punktem było zwiedzanie akademika wojskowego oraz poznanie planu dnia studentów wojskowych. Jedną z największych atrakcji podczas wizyty w WAT była przejażdżka Kołowym Transporterem Opancerzonym Rosomak. Miłosz odwiedził także hangar lotniczy Instytutu Techniki Lotniczej, gdzie obejrzał samoloty i śmigłowce, a nawet usiadł za sterami niektórych z nich. Największą radość sprawił jednak chłopcu marsz na azymut, czyli poruszanie się w terenie trasą wyznaczoną przy pomocy serii namiarów kompasowych (azymutów) i odległości. Podczas marszu młody żołnierz odnalazł zestawy klocków Cobi, o których marzył. Swoje zainteresowania wojskowością i historią, zwłaszcza okresem II wojny światowej, Miłosz realizuje budując z klocków wojskowe maszyny.
Wizytę Miłosza w WAT zainicjowała Fundacja „Mam Marzenie”, która pomaga spełniać marzenia dzieci cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. W ten sposób pracownicy fundacji udowadniają swoim podopiecznym, że wszystko jest możliwe i dodają im nowej energii w walce o zdrowie. Miłoszowi szczęśliwie udało się wygrać z chorobą. Niełatwą walkę na pewno w jakimś stopniu zrekompensowały mu wojskowe atrakcje w naszej uczelni, w których z wielką pasją i zainteresowaniem uczestniczył.
Tekst: Monika Przybył
autor zdjęć: Grzegorz Rosiński
komentarze