moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żandarmeria współpracuje z Muzeum Katyńskim

Muzeum Katyńskie nawiązało współpracę z centrum szkolenia Żandarmerii Wojskowej, które dysponuje nowoczesnym sprzętem techniki kryminalistycznej. Żandarmi przygotują w technologii 3D rekonstrukcję przedmiotów wydobytych z katyńskich dołów. Filmy muzeum zamieści w Internecie, licząc, że na podstawie precyzyjnie ukazanych detali, bliscy ofiar będą mogli je rozpoznać.

– Ponad 99 procent przedmiotów wydobytych z dołów śmierci podczas ekshumacji szczątków polskich oficerów i policjantów odnalezionych w Katyniu, Charkowie, Miednoje i Bykowni pozostaje niezidentyfikowanych. Nazywamy je relikwiami grobowymi. Tylko kilkaset z nich ma jakiś numer czy inskrypcje, które dają szansę na przypisanie ich do właściciela – mówi Kacper Ciesielski, opiekun zbiorów w Muzeum Katyńskim. Pomóc mają w tym eksperci Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej, które dysponuje środkami technicznymi pozwalającymi na precyzyjną wizualizację przedmiotów w technologii 3D.

– Współpracę z Muzeum Katyńskim rozpoczęliśmy od wykonania rekonstrukcji w 3D kilkudziesięciu przedmiotów. Były wśród nich wyrzeźbione pudełka z nazwami obozów: Kozielsk, Starobielsk i Ostaszków, ryngrafy, papierośnice i manierki, na których więźniowie często wydrapywali swoje inicjały czy nazwiska współwięźniów – mówi mjr Bartosz Klepczyński, który w centrum w Mińsku Mazowieckim jest starszym wykładowcą cyklu szkolenia dochodzeniowo-śledczego. Nad jednym przedmiotem major Klepczyński pracuje 2-3 dni. Najpierw fotografuje go z każdej strony i pod różnym kątem. Potem kilkadziesiąt wykonanych fotografii poddaje obróbce. Komputerowy program wskazuje na nich tożsame punkty, które umieszczone w przestrzeni łączą się w siatkę, tak powstaje trójwymiarowy obraz danego przedmiotu. Można go wydrukować na drukarce 3D. – Chcielibyśmy pokazać te przedmioty w technologii 3D na naszej stronie internetowej. Liczymy, że może rozpoznają je rodziny pomordowanych – zapowiada Kacper Ciesielski.

Na prawie 30 tysięcy eksponatów, jakie muzeum ma w swoich zbiorach, około stu przypisano do właściciela. Największą zidentyfikowaną grupą – 59 sztuk – są nieśmiertelniki. Kilkadziesiąt innych przedmiotów ma numery, są to aluminiowe manierki z wydrapanymi nazwiskami, czasem herbem lub opisem szlaku bojowego. – Jeśli na jednej manierce jest kilka nazwisk, nie wiemy do kogo należała – mówi Ciesielski. Niektóre odznaki i odznaczenia mają numery, ale brakuje dokumentacji, która pozwoliłaby połączyć je z konkretnymi osobami. Z ośmiu Krzyży Virtuti Militari z Katynia, w przypadku czterech udało się ustalić nazwiska odznaczonych, pozostałe czekają na odkrycie.

Największym dotychczas sukcesem współpracy Muzeum Katyńskiego i Centrum Szkolenia ŻW było zidentyfikowanie przedwojennej odznaki żandarmerii. Major Klepczyński wypatrzył ją w muzealnej gablocie. W jednym z dołów śmierci w Charkowie przeleżała 55 lat na głębokości 150-175 centymetrów. Zniszczony kawałek metalu o wymiarach cztery centymetry na cztery stał się obiektem badań w technologii 3D. – W centrum mamy skaner światła strukturalnego, który skanuje z dokładnością do dziesiątych części milimetra. Mogłem dokonać precyzyjnej analizy powierzchni odznaki. Gdy zwiększyłem rozdzielczość obrazu, zobaczyłem cyfrę 9. To ona doprowadziła mnie do właściciela odznaki – opowiada oficer. Podczas kilkumiesięcznego dochodzenia, jakie major Klepczyński przeprowadził w wojskowych archiwach i bibliotekach, udało mu się potwierdzić, że odznaka należała do ppłk Stanisława Kuciela, który w 1939 roku był dowódcą 3 Dywizjonu Żandarmerii w Grodnie. Major odnalazł też jego syna mieszkającego w Gdańsku.

– W tym roku centrum planuje kupić cyfrowy mikroskop 3D na potrzeby powstającego Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej. Daje on o wiele większe możliwości powiększania napisów na przedmiotach, co może być szczególnie pomocne w odczytaniu zapisków na muzealnych eksponatach – mówi mjr Klepczyński.

Współpraca Muzeum Katyńskiego z Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim daje nadzieję na identyfikację anonimowych eksponatów. Jest ich jeszcze wiele tysięcy.


Film: MON

 

 

 

 

 

Z okazji Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej przygotowaliśmy wydanie specjalne „Polski Zbrojnej”. 
Mecenasem wydania jest Polska Spółka Gazownictwa, a partnerem wydania Muzeum Katyńskie.

 

 

 

 

 

 

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
 
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Niedźwiadek” na czele AK
Ruszają prace nad „Ratownikiem”
Rekord w „Akcji Serce”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Posłowie o modernizacji armii
Kluczowy partner
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
W drodze na szczyt
Fiasko misji tajnych służb
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Polskie Pioruny bronią Estonii
Zdarzyło się w 2024 roku – część I
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Zmiana warty w PKW Liban
Olympus in Paris
Atak na cyberpoligonie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
Chleb to podstawa
Rękawice na kafelku
Zdarzyło się w 2024 roku – część II
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Awanse dla medalistów
Bohaterski zryw
Rosomaki i Piranie
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Kluczowa rola Polaków
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Śmierć szwoleżera
Wiązką w przeciwnika
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ryngrafy za „Feniksa”
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Zrobić formę przed Kanadą
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Ochrona artylerii rakietowej
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Granice są po to, by je pokonywać
Wzmacnianie wschodniej granicy
Czworonożny żandarm w Paryżu
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Nowa wersja lotniczej szachownicy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO