moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Edelweiss Raid 2019: Polacy w czołówce

Zawody Edelweiss Raid przyciągają najlepsze zespoły z całego świata, które pośród alpejskich szczytów chcą dowieść swoich umiejętności górskich. W czasie dwóch dni rywalizacji uczestnicy musieli pokonać nie tylko katorżniczą trasę, ale także zmierzyć się w konkurencjach z zakresu wspinaczki oraz ratownictwa. Podczas tegorocznej edycji Polacy znaleźli się w czołówce.

Drużyna z 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich w nieoficjalnych mistrzostwach świata pododdziałów górskich wzięła udział już po raz piąty. W tym roku Polacy zajęli bardzo wysoką, czwartą lokatę. – Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pierwsze trzy drużyny pochodzą z Niemiec i Austrii, dlatego można powiedzieć, że jesteśmy trzecią reprezentacją na świecie. To potwierdza bardzo wysoki poziom wyszkolenia moich żołnierzy – podkreśla ppor. Zdzisław Kudła, dowódca drużyny podhalańczyków startujących w Edelweiss Raid 2019.

W czasie zawodów uczestnicy musieli zmierzyć się nie tylko z ekstremalnie trudnym terenem, ale także rywalizować w trudnych konkurencjach. Musieli np. wyciągnąć rannego ze szczeliny lodowej, zjechać na nartach, gdy cała drużyna jest połączona liną, strzelać do balonów czy rozbić obóz górski. – Była to moja czwarta i zarazem najbardziej wymagająca edycja tych zawodów. Wynikało to przede wszystkim z bardzo ciężkich podejść, których suma przewyższeń wyniosła powyżej 4 tys. metrów. Do tego zjeżdżaliśmy na nartach po kopnym śniegu, na trasach, które prowadziły także przez las – tłumaczy ppor. Kudła. Dodaje, że to właśnie ekstremalny poziom trudności wpływa na prestiż organizowanych w Austrii zawodów. – Musimy sprostać wąskim przejściom skalnym, podejściom, zjazdom na linach. W tym samym czasie trzeba celnie strzelać i rzucać granatem – opowiada oficer.

Doświadczenie zrobiło swoje

Każdy żołnierz z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, który ukończy Edelwiess Raid trzykrotnie, zostaje odznaczony pozłacaną szarotką. W gronie tegorocznych odznaczonych znalazł się m.in. st. szer. Tobiasz Krupa. – Jestem dumny ze złotej szarotki, ale jeszcze większą satysfakcję przynosi mi nasze czwarte miejsce. Jeszcze niedawno było to dla nas marzenie, a dziś celujemy w podium. To zasługa nie tylko naszego dowódcy, ale przede wszystkim por. Pietraszki, który zaraził nas pasją do gór i wprowadził do tych zawodów – zaznacza st. szer. Krupa. Wspomina jedną z konkurencji: – Ośmioosobowa drużyna musiała związać się liną i dwa razy zjechać oraz podejść na nartach. Sięgające dwóch kilometrów zbocza nie były w żaden sposób przygotowane, trasa prowadziła przez nieznany teren, co było bardzo niebezpieczne. Nasze umiejętności pozwoliły nam jednak wyprzedzać Austriaków oraz Niemców. Doświadczenie zrobiło swoje – podkreśla.

Polacy wyróżniali się nie tylko jazdą na nartach, ale także umiejętnościami strzeleckimi. Podczas konkurencji polegającej na strzelaniu do balonów na 16 celów odnotowali 14 trafień. Każde „pudło” oznaczało 15 minut kary, dlatego ta część zawodów zawsze może zaważyć na ostatecznym wyniku. – Celownik wraz z szyną do Beryla waży ponad 700 gramów. W górach każdy ciężar jest dla nas ważny, dlatego dotychczas strzelaliśmy wyłącznie przy pomocy muszki i szczerbinki. W tym roku zabrałem jednak celownik kolimatorowy, dzięki któremu udało nam się dorównać konkurentom dysponującym optyką z przybliżeniem, a nawet przewyższyć ich – chwali się szeregowy Krupa.

Rywalizacja podczas Edelweiss Raid zazwyczaj jest zacięta, dlatego przebiegu zawodów pilnują obserwatorzy. Dzięki ich czujności polscy żołnierze uniknęli kary. – Na strzelnicy organizatorzy umieścili także balony, których nie można było uszkodzić. Podczas naszego podejścia jeden z nich pękł, najprawdopodobniej w wyniku mrozu. Zobaczył to austriacki sędzia, który potwierdził, że to przypadek – opowiada st. szer. Krupa.

Niezwykła wytrzymałość fizyczna

Żeby z powodzeniem rywalizować z najlepszymi na świecie pododdziałami piechoty górskiej, żołnierze z 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich muszą systematycznie doskonalić swoje umiejętności. Część przygotowań prowadzą na specjalnych zgrupowaniach. – Trenujemy w Tatrach i w Bieszczadach. Najważniejsza jest kondycja fizyczna, dlatego dużą uwagę przykładamy do wielogodzinnych, wyczerpujących marszów. Każdy z nas jest też instruktorem narciarstwa lub wspinaczki, dlatego tego typu konkurencje nie stanowią dla nas problemu. Za każdym razem myślimy jednak, co można zrobić, żeby zadania wykonać szybciej i sprawniej – tłumaczy st. sierż. Jacek Waśko.

W Polsce trudno odwzorować warunki panujące w Alpach, dlatego kluczowe jest odpowiednie ułożenie treningu oraz dobrany zespół. – Wiele lat szukaliśmy żołnierzy, którzy bardzo dobrze jeżdżą na nartach oraz są niezwykle wytrzymali fizycznie. Podczas poprzedniej edycji Edelweiss Tobiasz Krupa już w pierwszym dniu zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Mimo ogromnego bólu i nieprzespanej nocy ukończył zawody – zaznacza st. sierż. Waśko. 

Start w tak trudnych zawodach wymaga odpowiednich treningów, zasobów finansowych, ale przede wszystkim olbrzymiej determinacji. – Moi żołnierze przez cały czas są bardzo zmotywowani, by podejmować tak duże ryzyko i konkurować z najlepszymi pododdziałami piechoty górskiej na świecie. Za dwa lata celujemy w podium – podsumowuje ppor. Zdzisław Kudła. Oficer dodaje, że drużyna podhalańczyków jest przygotowana do walki o najwyższe miejsca również w innych prestiżowych zawodach, także w legendarnych Patrouille des Glaciers organizowanych w Szwajcarii.

Obok Patrouille des Glaciers oraz La Grande Course Pierra Menta, Edelwiess Raid to najbardziej prestiżowe wojskowe zawody górskie. Licząca ponad 45 km trasa prowadzi przez leżący w zachodniej Austrii region Tuxer Alpen. Poza Polakami w tegorocznej edycji wystartowały zespoły z Austrii, Niemiec, Bułgarii, Czarnogóry, Rumunii, Słowenii, Hiszpanii, Rosji, Francji, Włoch oraz Stanów Zjednoczonych. Na 23 startujące drużyny tylko 17 dotarło do mety. Zawody podhalańczycy ukończyli z czasem 16:04:05.

Michał Zieliński

autor zdjęć: Tobiasz Krupa, materiały organizatora

dodaj komentarz

komentarze


Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
 
Więcej na mieszkanie za granicą
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Ukwiał z Gdańska
Misja PKW „Olimp” doceniona
Koniec wojny, którego nie znamy
Gdy zgasną światła
Nowy prezes PGZ-etu
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Biało-czerwona na Monte Cassino
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Pracowity dyżur Typhoonów
Polska dołącza do satelitarnej elity
Żołnierz influencer?
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Szkice strzelca spod Monte Cassino
Tysiące dronów dla armii
Bohater odtrącony
Jak daleko do końca wojny?
Wiedza na trudne czasy
Gdy sekundy decydują o życiu
Wakacje? To czas na wojsko
Apache’e nadlatują
AI w służbie MON-u
Święto zwiadowców
Piorun – polska wizytówka
Sport kształtuje mentalność
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Czołgi końca wojny
Wsparcie dla polskich Abramsów
Ogień z nabrzeża
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Basen dla Rosomaka
DriX – towarzysz okrętu
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Podniebny Pegaz
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Na początek: musztra i obsługa broni
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gra o kapitulację
Składy wysokiego ryzyka
Mamy pierwszych pilotów F-35
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Pierwsza misja Gripenów
Wspólna wola obrony
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Historyczna umowa z Francją
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Obierki z błotem
Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
Bat na wrogów i niepokornych
Pegaz nad Europą
Polskie Pioruny dla Belgii
Nasi czołgiści najlepsi
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Ustawa bliżej żołnierzy
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Walka pod napięciem
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
Na pomoc po katastrofie
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO