Ćwiczenie taktyczne z wojskami pod kryptonimem Borsuk-18, w którym pierwszoplanowym ćwiczącym jest 10 Brygada Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, jest w fazie kulminacyjnej.
Ważną rolę w trakcie ćwiczenia odgrywają pododdziały z 17 Wielkopolskiej Brygady stanowiąc element przeciwny. W toku stawianych przez kierownictwo ćwiczenia zadań pododdział jest zmuszony do nieustannej zmiany swojego położenia. Jest to trening zarówno dla dowódców poszczególnych pododdziałów, jak i dla obsługi całego stanowiska dowodzenia. Zmienne warunki pogodowe, działanie nieustannie w dzień i w nocy są doskonałym sprawdzianem przygotowania psychicznego jak i fizycznego. W trakcie każdego przemieszczenia nieustannie trwa proces planowania kolejnych działań i sposobów realizacji zadań stawianych przez dowódcę 11 LDKPanc.
- Podczas ćwiczenia 2173bpzmot/7bSKW ma doskonałą możliwość praktycznej realizacji zadań takich jak postępowanie z jeńcami wojennymi, gdzie najbardziej istotnym faktorem jest postępowanie zgodnie z procedurami, odpieranie napadu na stanowisko dowodzenia, odzyskiwanie personelu przejętego przez przeciwnika czy też ochrona mostów i innych miejsc, które są kluczowe ze względu taktycznego - relacjonuje ppłk Paweł Krzyżaniak, dowódca 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich.
Kolejne dni to kolejne zmagania potęgujące wysiłek i zmęczenie na każdym szczeblu. Przed żołnierzami 17 Brygady jeszcze takie elementy jak kierowanie ogniem w nocy, batalion w natarciu i w obronie.
Tekst: st. szer. Łukasz Kermel
autor zdjęć: st. szer. Patryk Szymaniec
komentarze