Jedenastu żołnierzy z różnych jednostek wojskowych zameldowało się w Żaganiu. Wojskowi w kilka dni pokonali trasę liczącą pół tysiąca kilometrów. Sportowy wyczyn zadedykowali pamięci dowódcy wojsk lądowych gen. Tadeuszowi Bukowi. – Udział w sztafecie to dla nas zaszczyt – mówią biegacze.
– Ostatni etap naszej sztafety to był prawdziwy wyścig z czasem. Musieliśmy podkręcić tempo, by 30 kilometrów pokonać w 2,5 godziny – przyznaje st. chor. Daniel Sienkiewicz z 34 Brygady, pomysłodawca biegu. – Sztafeta dotarła do mety, czyli przed pomnik gen. Buka w Żaganiu, gdzie w piątek rozpoczynały się uroczyste obchody święta stacjonującej tu 34 Brygady Kawalerii Pancernej – dodaje. Tadeusz Buk, właśnie jako dowódca tej brygady, otrzymał pierwszą gwiazdkę generalską.
Sztafeta Pamięci gen. broni Tadeusza Buka rozpoczęła się 10 kwietnia w Spale, rodzinnej miejscowości generała, położonej w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego. W uroczystości wzięła udział m.in. rodzina zmarłego tragicznie oficera oraz jego przyjaciele z czasów służby – generałowie Mirosław Różański, Waldemar Skrzypczak, Ireneusz Bartniak i Jan Kempara. Sygnał do rozpoczęcia biegu dał syn generała Buka – Mariusz.
– Już po raz siódmy zebrała się grupa 11 entuzjastów, którzy w ten sposób chcieli uczcić pamięć wielkiego dowódcy. Organizując coroczny memoriał chcemy przybliżyć sylwetkę tego niezwykłego żołnierza, promować 34 Brygadę, Wojsko Polskie i zachęcać młodzież do aktywnego trybu życia – mówi st. chor. Sienkiewicz. – Najważniejsze jest jednak to, że każdy z nas pobiegł z potrzeby serca, a nie na rozkaz – dodaje.
Na linii startu stanęli żołnierze z 34 Brygady Kawalerii Pancernej: st. chor. sztab. Wojciech Ziółkowski, st. chor. sztab. Zbigniew Wojdak, st. chor. Daniel Sienkiewicz, st. szer. Piotr Kamiński, z dowództwa 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej st. chor. sztab. Mirosław Stachowski, z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego: st. szer. Maciej Jakubowski i st. szer. Piotr Boksza oraz st. szer. Jacek Cichy z Dowództwa Generalnego Rodzaju Sił Zbrojnych z Warszawy. Do udziału w sztafecie zgłosili się także z 5 Pułku Artylerii: st. szer. Tomasz Pisera, z Centralnej Grupy Działań Psychologicznych z Bydgoszczy st. szer. Kamil Kaczorowski oraz st. szer. Artur Stasiewicz z 10 Pułku Samochodowego z Warszawy. Ponadto biegaczom towarzyszył kierowca – st. szer. Jarosław Makowski z 4 Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego z Czerwieńska.
Żołnierze, z przerwą na święta wielkanocne, biegli przez osiem dni. Zmieniając się na trasie pokonali około 500 kilometrów. – Biegaczy podzieliliśmy na trzy grupy. Chodziło o to, by zawsze kilku żołnierzy było na trasie. Ale zgodnie z naszym zwyczajem na linii startu i mety na poszczególnych etapach, byliśmy zawsze wszyscy razem – mówi st. chor. Daniel Sienkiewicz. Najbardziej wytrzymali przemierzyli ponad 300 kilometrów, pozostali – około 200.
Ale sam bieg to nie wszystko. Żołnierze zatrzymywali się w wyznaczonych miejscowościach, gdzie spotykali się z mieszkańcami, sympatykami wojska, ale przede wszystkim z uczniami. – Sztafeta wzbudzała ogromne zainteresowanie. To było dla nas niezwykle wzruszające przeżycie. Dzieci witały nas niemal jak olimpijczyków, występowały w przygotowanych specjalnie na tę okazję apelach i akademiach szkolnych. Nawet w dzień wolny od zajęć, na rynku w Miejskiej Górce, czekało na nas 200 dzieci – opowiadają biegacze.
Podczas spotkań z uczniami, żołnierze opowiadali o generale Tadeuszu Buku, jego drodze zawodowej i dokonaniach. – Takich ludzi jak gen. Buk nie można zapomnieć. Ceniłem go jako dowódcę przede wszystkim za szybkość podejmowania decyzji i zaufanie, jakim obdarzał podwładnych – mówi st. chor. sztab. Zbigniew Wojdak. Podoficer był najstarszym uczestnikiem sztafety, ma 55 lat. – To mój drugi start. Dystans, który trzeba pokonać jest spory, więc to niemałe wyzwanie kondycyjne. Ale nie przygotowywałem się specjalnie do biegu. Na co dzień trenuję, więc nie było takiej potrzeby – dodaje chor. Wojdak.
W każdej szkole, do której dobiegli żołnierze, zostały rozstrzygnięte konkursy plastyczne pt. „Sztafeta wspólnych serc”. Autorzy najlepszych prac otrzymali dyplomy i okolicznościowe upominki. – Dobiegliśmy szczęśliwie do mety. Obeszło się bez kontuzji i urazów – mówi pomysłodawca memoriału. – Jedyne czego nie mogliśmy zaplanować to pogoda. Biegliśmy w deszczu, śniegu i przy silnym wietrze – dodaje.
Organizatorem przedsięwzięcia było Stowarzyszenie „Rodzina Wojskowa” z Żagania i 34 Brygada Kawalerii Pancernej. Trasa Sztafety Pamięci wiodła przez: Spałę, Zelów, Szadek, Włyń, Wartę, Przygodzice, Sulmierzyce, Jutrosin, Miejską Górkę, Bojanowo, Wschowę, Sławę, Siedlisko, Przyborów, Nową Sól, Nowe Miasteczko, Kożuchów i Żagań.
autor zdjęć: Daniel Sienkiewicz
komentarze