moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szer. Pytel: Do armii wstąpiłam w wieku 37 lat

Rzuciła pracę fryzjerki, wróciła z emigracji w Anglii i wstąpiła do wojska. Od kilku miesięcy jest etatowym kierowcą honkera w batalionie dowodzenia 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. – Dzieci są ze mnie dumne – mówi szer. Agnieszka Pytel. – To świetny żołnierz – chwalą ją koledzy.

Agnieszka Pytel była w Szczecinie wziętą fryzjerką. Miała stałe klientki, mówi, że innej pracy długo sobie nie wyobrażała. Jej mąż Mariusz, zawodowy żołnierz, dostał jednak rozkaz przeniesienia do Poznania. Zabrał ze sobą Agnieszkę i troje dzieci. Byli pełni nadziei, że poradzą sobie w stolicy Wielkopolski. Niestety, nie wiodło im się. Popadli w długi, bo Agnieszka, która świetnie radziła sobie w Szczecinie, w Poznaniu nie mogła dostać pracy. Postanowili spróbować szczęścia na emigracji.

Zamieszkali w angielskim Coventry. Szybko zaczęli organizować sobie życie w nowym miejscu. Nie narzekali na brak pracy. Mąż Mariusz został kierowcą ciężarówki, Agnieszka znów pracowała jako fryzjerka. Ale coś było nie tak. – Nie podobało mi się, jak moje dzieci były traktowane przez rówieśników zarówno w szkole, jak i na podwórku – mówi Agnieszka. – Były wytykane palcami, że są Polakami. Co najdziwniejsze, nie tyle przez Anglików, co innych imigrantów. Poza tym to specyficzny kraj, niebezpieczny. Bałam się zostawiać dzieci same na podwórku, musiałam mieć je cały czas na oku.

– Dlatego, chociaż dobrze nam się powodziło, po trzech latach zdecydowaliśmy się wrócić do Szczecina. Mnie ciągnęło z powrotem do wojska – mówi st. sierż. Mariusz Pytel.

Agnieszka w Szczecinie dalej pracowała jako fryzjerka, mąż dostał pracę w 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. I wtedy pojawił się pomysł, by żona też wstąpiła do armii. – Kiedy poszłam do WKU miałam skończone już 37 lat. No i co z tego, pomyślałam i postanowiłam spróbować – mówi Agnieszka. – Przeszłam badania, wpisali mnie na listę i tak trafiłam na szkolenie do Ustki. Zrobiłam specjalizację „operator radiostacji średniej mocy”. Podpisałam wtedy kontrakt z NSR w 12 Dywizji. I wtedy zwolnił się etat. Kierowcy – wspomina.

O swojej maszynie mówi „mój honker”. Jest czysty, prawie pachnący. Agnieszka przyznaje, że wciąż uczy się swojego pojazdu. Na początku bała się jeździć nim w terenie. – Doły, wielkie kałuże, to trochę mnie przerażało – przyznaje. – Ale coraz lepiej sobie radzę. Prawdziwy „chrzest” przeszłam podczas treningu sztabowego naszej dywizji w marcu, jeździłam w dzień i w nocy, po powrocie musiałam kilka dni odespać – mówi.

Oficerowie lubią jeździć z Agnieszką. – To świetny żołnierz – mówi kpt. Marcel Podhorodecki, rzecznik 12 Dywizji. – Pani Agnieszka jest dojrzałą, świadomą kobietą. Odpowiedzialną, świetnie nadaje się do tej pracy. Niektórzy mogą dziwić się, że w tym wieku wstąpiła do wojska, ale okazało się, że to trafna decyzja. Dla niej, bo ma z tej pracy satysfakcję, i dla nas, bo mamy ją na stanowisku, na którym potrzebny jest spokój i odpowiedzialność – dodaje.

Pytelowie mają już prawie dorosłe dzieci – dwóch synów i córkę w wieku od 16 do 20 lat. Mówią, że pociechy są na tyle samodzielne, że radzą sobie w domu same, nawet gdy oboje wyjechali na poligon. I są dumne z mamy. – Raz musiałam szybko podjechać do szkoły syna. W mundurze wysiadłam z honkera i „na bojowo” wpadłam do klasy. Uczniowie wstali i bili brawo. Byłam z siebie dumna – mówi szer. Agnieszka Pytel. Przyznaje też, że ma teraz więcej tematów do rozmów z synami. O motoryzacji i o wojsku, bo jeden z nich jest uczniem klasy wojskowej i chciałby dostać się do szkoły oficerskiej, a potem związać na stałe z armią.

Jak dwoje żołnierzy dzieli się codziennymi obowiązkami w domu? – Gotujemy na przemian, ale to ja pielęgnuję kwiaty na tarasie, a mąż zajmuje się drobnymi naprawami – mówi Agnieszka. Cały czas ma jednak świadomość, że dom to w wojsku często pojęcie tymczasowe. Być może kiedyś znów przyjdzie im na rozkaz zmienić miejsce zamieszkania. – To służba, a nie zwykła praca. Mamy już doświadczenie w rozłące. Mąż był na misji w Iraku, a potem na Bałkanach – mówi Agnieszka.

Marcin Górka

autor zdjęć: Marcin Górka

dodaj komentarz

komentarze

~Bylyzolnietz
1547494680
To do Wojska już przyjmują po 35 roku życia? Kiedyś była blokada i można się było dostać tylko do 35 roku życia. Kobieta 37 lat zaczyna służbę w wojsku. I niech mi ktoś powie, gdzie jest sens i logika przyowac osoby w takim wieku.? A jeszcze kilka lat temu wyrzucali szeregowych w wieku 35 lat bo mieli 12 lat służby i nie przedłużono im kontraktu.
F9-28-53-68
~Piotr
1546108980
Podoficer z tymi młodymi cię poniosło większość z nich nie umie zawiązać butów a na drążek patrzą jak na diabła. Dużo i szybkich to mieli w ruskiej armii i na wiele to się zdało. Liczy się inteligencja odpowiedzialność i sumienność a te cechy nie znikają z wiekiem wręcz przeciwnie.
ED-CB-22-5B
~WOLF
1498971360
Jak tak bardzo chcesz wojowac to wstąp do LC . W latach 90 nie było tak wielu ochotników za pare zł za miesiąc.Ale za to była jazda Pozdro dla wiosny 93 GOŁDAP
10-D9-BA-FD
~Podoficer
1492508880
do Chavez Chyba tylko aby było "pierwszego" Młodzi ludzie po NSR, sprawni, ktorzy chca służyć a nie pracować nie mogą wstapić do WP bo zamiast odmłodzić armię przyjmuje sie osoby w takim wieku jak Pani Agnieszka, zresza w niektórych JW przyjmują osoby po 40 roku, tak własnuie wygląda nasze młode wojsko, czas profesjonalistów.... Pozdrawiam
7A-86-AD-2C
~Chavez
1492341780
Byle do przodu
1C-7B-C8-82

Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
 
Londyn o „Tarczy Wschód”
Sojusznik, który okazał się katem
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
Jaki będzie czołg przyszłości?
Za zdrowie utracone na służbie
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Letnia Bryza na Morzu Czarnym
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
The Suwałki Gap in the Game
Olimp gotowy na igrzyska!
Medycy na poligonie
Feniks – następca Mangusty?
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
Roczny dyżur spadochroniarzy
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Spadochroniarze na warcie w UE
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Formoza. Za kulisami
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Z parlamentu do wojska
Włoski Centauro na paryskim salonie
Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
Prezydent Zełenski w Warszawie
Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
„Operacja borelioza”
International Test
Silniejsza obecność sojuszników z USA
Na ratunek… komandos
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Nie wierzę panu, mister Karski!
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Optymistyczne prognozy znad Wisły
„Armia mistrzów” – sporty walki
Operacja „Wschodnia zorza”
Jak usprawnić działania służb na granicy
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
Posłowie o efektach szczytu NATO
Sejm podziękował za służbę na granicy
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
Hala do budowy Mieczników na finiszu
Most III, czyli lot z V2
Pioruny dla sojuszników
Posłowie wybrali patronów 2025 roku
Partyzanci z republiki

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO