Na poligonie w Wędrzynie trwa letnie zgrupowanie wojsk rozpoznawczych i walki elektronicznej. Dla ponad 1000 zwiadowców to okres kilkutygodniowych zmagań z własnymi słabościami i wymagającymi zadaniami wyznaczonymi przez przełożonych. Organizatorem zgrupowania jest Zarząd Rozpoznania i Walki Elektronicznej Inspektoratu Rodzajów Wojsk DGRSZ.
W zgrupowaniu udział biorą żołnierze z 1, 2 i 6 Ośrodka Radioelektronicznego, 2, 9 i 18 Pułku Rozpoznawczego oraz z pododdziałów rozpoznawczych dywizji, 6 Brygady Powietrznodesantowej, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, 5 Pułku Inżynieryjnego i Centralnej Grupy Działań Psychologicznych. Dowódcą zgrupowania, które potrwa do połowy czerwca, jest pułkownik Andrzej Niekrasz z DGRSZ.
Już w pierwszych dniach pobytu na wędrzyńskim poligonie żołnierze jednostek rozpoznawczych weszli w rytm intensywnego szkolenia. W majowy weekend wzięli udział w zawodach użyteczno-bojowych plutonów rozpoznawczych połączonych ze spływem kajakowym. Zasadniczym środkiem transportu dla 18-osobowych plutonów rozpoznawczych były kajaki, które płynęły obciążone całym wyposażeniem indywidualnym, niezbędnym żołnierzowi na polu walki. Na trasie spływu czekały na zwiadowców punkty kontrolne z dodatkowymi zadaniami na czas. Najbardziej widowiskowa była tzw. tyrolka, polegająca na przemieszczeniu się całością plutonu za pomocą rozciągniętych lin na przeciwległy stromy brzeg, w górę i następnie w dół. Na innym punkcie kontrolnym żołnierze między innymi pokonywali tor przeszkód, tzw. małpi gaj, rzucali nożami i przecinali kłody. Pokonywali również kręte i pełne przeszkód wody rzeki Pliszki, przeciągali linę i na czas napełniali beczki. Po podliczeniu wyników 1. miejsce zdobyli zwiadowcy z 9 Pułku Rozpoznawczego, przed 18 i 2 Pułkiem Rozpoznawczym. Zawody wymagały bardzo dobrego przygotowania fizycznego, umiejętności niezbędnych dla każdego zwiadowcy (bytowanie, zjazd po linie) oraz przede wszystkim umiejętności pracy zespołowej w składzie plutonu rozpoznawczego.
Tekst: kpt. Jakub Wyszkowski
autor zdjęć: kpt. Jakub Wyszkowski
komentarze