Sojusz musi być silny politycznie i wojskowo – podkreślał dziś w Warszawie Jens Stoltenberg. Sekretarz generalny NATO spotkał się z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz ministrami obrony i spraw zagranicznych. Polska jest pierwszym państwem, jakie odwiedza oficjalnie nowy szef Sojuszu, który swoje stanowisko objął 1 października.
– Uznajemy silną rolę Polski w naszym Sojuszu. To wyraz solidarności NATO w tych niespokojnych czasach. NATO broni i chroni każdego sojusznika – podkreślał Jens Stoltenberg po spotkaniu z ministrami. – Będziemy wdrażać przyjęty na szczycie w Newport plan działań na rzecz gotowości i zachowamy trwałą obecność we wschodniej części naszego sojuszu – dodał.
I to właśnie wokół realizacji zobowiązań podjętych podczas szczytu w Newport i sojuszniczej współpracy w obliczu konfliktu na Ukrainie koncentrowały się dzisiejsze rozmowy w Warszawie. Podczas konferencji po spotkaniu z ministrami obrony Tomaszem Siemoniakiem i spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną Stoltenberg zaznaczył, że NATO ma także sprecyzowane oczekiwania wobec Polski.
Czas na szpicę
Szef Sojuszu wymienił wśród nich m.in. decyzję o zwiększeniu wydatków na obronność do 2 proc. PKB. Jak zapowiedziała w swoim exposé premier Ewa Kopacz, Polska osiągnie taki poziom wydatków obronnych od 2016 r., co zapewni dodatkowe 800 mln zł na nowoczesny sprzęt dla wojska.
Szef NATO zaznaczył też, że głównym zadaniem Sojuszu jest teraz inwestowanie w kolektywną obronę i wdrażanie postanowień wrześniowego szczytu w Newport. Jednym z nich jest plan stworzenia tzw. szpicy – sił szybkiego reagowania, które miałyby być gotowe do akcji w ciągu 48 godzin. Jak poinformował szef MON Tomasz Siemoniak, w lutym 2015 r. ministrowie obrony NATO podejmą ostateczną decyzję o kształcie szpicy, jej wielkości i składzie.
Minister obrony podkreślił też, że Polska jest zdeterminowana, aby decyzje, które zostały podjęte w Walii, były zrealizowane, w tym te dotyczące wzmocnienia wschodniej flanki NATO. – Są to przede wszystkim trzy najważniejsze zadania: ciągła, rotacyjna obecność żołnierzy NATO w Polsce, stworzenie szpicy oraz wzmocnienie Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie – wymienił Siemoniak.
– Cieszymy się, że pierwsza oficjalna wizyta nowego szefa NATO zaczyna się w Warszawie, świadczy to o tym, jak nasz kraj jest ważny dla Sojuszu – stwierdził Grzegorz Schetyna. Szef MSZ przypomniał też, że prace nad wdrażaniem postanowień z Newport zakończą się w ciągu dwóch lat, czyli przed kolejnym szczytem NATO, który odbędzie się w 2016 r. w Warszawie.
Prezydent i premier
Realizacji postanowień walijskiego szczytu dotyczyła też poranna rozmowa Stoltenberga z prezydentem Bronisławem Komorowskim. – Umacnianie bezpieczeństwa członków NATO i wspieranie niepodległej, demokratycznej i dążącej ku strukturom zachodnim Ukrainy to dziś sprawy priorytetowe dla Sojuszu – powiedział prezydent po spotkaniu.
Zapewnił, że Polska podtrzymuje swoje zobowiązania wobec Ukrainy dotyczące wspierania procesu modernizacji systemu obronnego tego kraju. Komorowski zaznaczył również, że Polska jest nadal zdeterminowana w realizacji planu tarczy antyrakietowej i przeciwlotniczej.
Podczas swojej wizyty w Warszawie szef NATO spotkał się też z premier Ewą Kopacz. W czasie rozmów szefowa rządu oświadczyła, że Polska jest gotowa na większy wysiłek wojskowy i większe wydatki na obronę. – Nasz stabilny budżet, jak i bardzo ambitny plan modernizacyjny armii powodują, że Polska może być dobrym przykładem przygotowania do realizacji celów z Walii – podkreśliła Kopacz.
Po południu u pilotów w Łasku
Jens Stoltenberg odwiedzi po południu 32 Bazę Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Spotka się tam z polskimi pilotami oraz lotnikami amerykańskimi przebywającymi w ramach kolejnego rotacyjnego pobytu w Polsce i holenderskimi pilotami, którzy pełnią służbę w misji NATO Baltic Air Policing. Z Polski nowy sekretarz generalny NATO leci do Turcji, gdzie będzie omawiał kwestie zagrożenia bezpieczeństwa w sąsiadujących z tym krajem Iraku i Syrii.
Jens Stoltenberg, dwukrotny premier Norwegii w latach 2000–2001 oraz 2005–2013, przejął 1 października obowiązki sekretarza generalnego NATO od Duńczyka Andersa Fogha Rasmussena. Norweg został wybrany w marcu na 4-letnią kadencję przez Radę Północnoatlantycką.
autor zdjęć: chor. Artur Zakrzewski / DPI MON, Michał Śmiarowski / KPRM
komentarze