Od Normandii aż po Wilhelmshaven w Niemczech – w sumie ponad pięć tysięcy kilometrów pokonają uczestnicy IV Motocyklowego Rajdu szlakiem wojennym 1 Dywizji Pancernej. – Chcemy w ten sposób upamiętnić gen. Stanisława Maczka i jego żołnierzy, zwycięską bitwę pod Falaise oraz 20. rocznicę śmierci generała – mówią motocykliści ze Stowarzyszenia „Patria”.
„Motocyklowy Rajd Śladami Gąsienic Pierwszej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka” rozpoczął się w Święto Wojska Polskiego – 15 sierpnia. Bierze w nim udział 36 motocyklistów ze Stowarzyszenia „Patria”. W drogę wyruszyli ze Świętoszowa, gdzie stacjonuje 10 Brygada Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, jednostka, której patronem jest polski generał. – To nie tylko motocykliści, ale prawdziwi pasjonaci historii. Wiedzą wszystko o generale Maczku, o szlaku, jaki pokonali żołnierze 1 Dywizji Pancernej, i o stoczonych przez nich bitwach – mówi porucznik Maria Wołk, oficer sekcji wychowawczej 10 Brygady.
„…bo wolność krzyżami się mierzy”
Pomysłodawcą motocyklowego rajdu jest Wojciech Krupa, miłośnik historii, były maszynista PKP z Rzeszowa. Jego ojciec, plutonowy Stanisław, przemierzył cały szlak bojowy jako żołnierz 3 Szwadronu Batalionu Łączności 1 Dywizji Pancernej. – Marzyłem o takim rajdzie od 17 roku życia. Po raz pierwszy zorganizowałem go w 2007 roku. Tegoroczna wyprawa jest już czwartą. W ten sposób oddajemy hołd naszym żołnierzom i ich bohaterstwu. Chcemy jednocześnie promować historię wojsk pancernych, a przed wszystkim wiedzę na temat dokonań polskiego generała oraz jego żołnierzy. Robimy to z potrzeby serca – mówi Wojciech Krupa, który w tegoroczną podróż śladami ojca zabrał swojego syna.
Tegoroczny rajd odbywający się pod hasłem: „…bo wolność krzyżami się mierzy” ma być też upamiętnieniem wydarzeń sprzed 70 lat, w tym szczególnie zwycięskich bitew pod Falaise i Chambois we Francji. Motocykliści zamierzają pokonać ponad 5 tysięcy kilometrów. W ciągu dwóch tygodni dotrą do miejsc historycznie związanych z walkami Pierwszej Polskiej Dywizji Pancernej. Przejadą przez Niemcy, Francję, Belgię i Holandię. Obok powiewających na motocyklach flag polskich umieszczone będą także flagi państw, przez które w danym momencie będą przejeżdżać.
Dotarli już w miejsce desantu 13 tysięcy Polaków
Za sobą mają już pierwszy przystanek: Arromanches-les-Bains, gdzie 6 czerwca 1944 roku rozpoczęła się inwazja aliantów i gdzie między 30 lipca a 4 sierpnia 1944 roku lądowało przeszło 13 tysięcy polskich żołnierzy. Już we Francji dołączyli do nich trzech kolejni Polacy, na stałe mieszkający we Francji. Z kolei na 22 sierpnia zaplanowano przystanek na wzgórzu 262 Mont Ormel koło Chambois. To słynna reduta obronna polskich pancerniaków. W tym miejscu corocznie odbywają się uroczystości upamiętniające polskie zwycięstwo. Motocykliści wzięli udział w uroczystościach odsłonięcia pierwszego w Normandii pomnika dowódcy 1 Polskiej Dywizji Pancernej. Stanie tuż obok memoriału upamiętniającego bitwę pod Falaise i Chambois.
Podczas podróży motocykliści odwiedzą też miejscowości wyzwalane przez Polaków w 1944 roku, w tym np. Abbeville, Hesdin, St. Omer czy belgijskie Ypres. W tym ostatnim miejscu, pod tablicą z polskim orłem wojskowym i znakiem dywizji motocykliści zostawią wieńce z biało czerwonymi szarfami. Na pamiątkowej tablicy widnieje napis w trzech językach - po flamandzku, francusku i polsku: „Na pamiątkę dnia 6 września 1944 roku, w którym Pierwsza Polska Dywizja Pancerna wkroczyła do Ypres, walcząc za waszą i naszą wolność”.
Oddadzą cześć poległym
Uczestnicy rajdu złożą też kwiaty na największych cmentarzach wojennych. We Francji odwiedzą m.in. cmentarz poległych żołnierzy Pierwszej Pancernej w Urville-Langanneire przy szosie Caen- Falaise (spoczywa tu 615 naszych rodaków), w Holandii pojadą na polski cmentarz wojenny w Bredzie (pochowano tu gen. Maczka i 161 polskich żołnierzy), a w Belgii położony w Lommel cmentarz wojskowy (spoczywa tu 257 maczkowców i lotników poległych o wyzwolenie Belgii w 1944 roku).
– Ten rajd to także okazja do zobaczenia się z żyjącymi weteranami Pierwszej Pancernej i ich rodzinami. Z roku na rok jest ich coraz mniej, odchodzą, dlatego te spotkania są dla nas bardzo ważne – mówi Wojciech Krupa.
Historyczny rajd zakończy się w niemieckim Wilhelmshaven, gdzie 6 maja 1945 roku generał Maczek przyjął niemiecką kapitulację. – Niezwykle ważne jest dla naszej Brygady to, że poza nami ktoś także kultywuje tradycje 1 Dywizji Pancernej. Dzięki temu pamięć o bohaterach, o generale Maczku i jego żołnierzach jest ciągle żywa – mówi kpt. Justyna Balik, oficer prasowy 10 Brygady Kawalerii Pancernej.
1 Dywizja Pancerna została sformowana w Wielkiej Brytanii rozkazem Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego z 25 lutego 1942 r. Pod koniec lipca 1944 r. polskich żołnierzy przerzucono do Normandii. Po bitwie pod Falaise żołnierze dywizji u boku aliantów wyzwalali miasta Belgii i Holandii. Szlak bojowy zakończyli zdobyciem 5 maja 1945 r. bazy niemieckiej marynarki wojennej w Wilhelmshaven. Przez następne dwa lata Polacy pełnili zadania okupacyjne w północno-zachodnich Niemczech. W czerwcu 1947 r. dywizja została przerzucona do Anglii i rozwiązana.
autor zdjęć: arch. 10 BKPanc, Katarzyna Przepióra
komentarze