moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ukraińcy zaatakowali elementy rosyjskiej triady nuklearnej

Nocą z 19 na 20 marca Ukraińcy zaatakowali bazę rosyjskich sił strategicznych w Engels za pomocą dronów. Rosjanie raportują zestrzelenie ponad stu aparatów nad swoim terytorium. Na lotnisku w obwodzie saratowskim, 700 km od granicy z Ukrainą, stacjonują na co dzień bombowce dalekiego zasięgu Tu-95 i Tu-160, wykorzystywane do nalotów na ukraińskie miasta.

Zdjęcie ilustracyjne. Miejsce, w którym spadł jeden z zestrzelonych ukraińskich dronów. Rosja, 11 marca 2025 r. 

Jak wynika z dostępnych informacji, tuż przed atakiem w Engels bazowały trzy Tu-95 i trzy Tu-160. Ukraińcy za cel obrali miejscowy skład amunicji, uzupełniony 19 marca kolejną partią pocisków manewrujących Ch-101. Obiekt został skutecznie porażony – rano nad lotniskiem unosił się ogromny słup dymu, mieszkańcy okolicznych miejscowości pisali w mediach społecznościowych o dużej liczbie eksplozji wtórnych. Siła pierwotnego wybuchu była tak potężna, że fala uderzeniowa uszkodziła budynki w promieniu pięciu kilometrów. Duże ognisko pożaru zarejestrował również system nadzoru satelitarnego FIRMS, należący do NASA.

Wojsko i lokalne władze zarządziły ewakuację bazy oraz kilku sąsiadujących z nią wiosek. Brakuje na razie wiarygodnych doniesień o innych zniszczeniach. Niewykluczone, że eksplozje i pożary co najmniej uszkodziły znajdujące się na lotnisku samoloty.

Był to już kolejny ukraiński atak na Engels – do pierwszego doszło w grudniu 2022 roku. Wówczas posłane z Ukrainy drony uderzyły również w bazę w Diagilewie (600 km od granicy), gdzie stacjonują bombowce średniego zasięgu Tu-22M. Nalot na Engels powtórzono kilka dni później, także przy użyciu bezzałogowców. Skutkiem tych działań było poważne uszkodzenie dwóch Tu-95, jednego Tu-22M oraz śmierć pięciu pilotów i mechaników. Postawione w obliczu ryzyka ponownych uderzeń rosyjskie dowództwo nakazało przebazowanie większości Tu-95 i Tu-160 daleko na północ, pod Murmańsk. Na miejscu zostało kilka maszyn, niezbędnych do realizacji bieżących zadań.

Ukraińcy uderzyli w Engels jeszcze dwa razy – dokładnie rok temu oraz w kwietniu 2024 roku, ale bez spektakularnych efektów.

Samoloty Tu-95 i Tu-160 są częścią triady jądrowej Rosji (dwa pozostałe elementy to okręty podwodne oraz wyrzutnie naziemne). Stanowią więc o rosyjskim potencjale odstraszania i uchodzą za broń o kluczowym znaczeniu. W wojnie z Ukrainą do ataków za pomocą bombowców Rosjanie wykorzystują konwencjonalną amunicję. Co istotne, nie wykonują klasycznych rajdów bombowych – nadlatując nad cel i zrzucając bomby – ale atakują znad swojego terytorium, strzelając dalekonośnymi rakietami i pociskami manewrującymi. Działają poza zasięgiem ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, nie grozi im również ukraińskie lotnictwo załogowe, zbyt mało liczne, by operować nad Federacją. Walka z Tupolewami ma zatem głównie charakter pośredni i sprowadza się do zestrzeliwania wysłanych przez bombowce rakiet.

Fizyczne próby eliminacji bombowców – poprzez ataki na głębokie rosyjskie zaplecze – to nadal wyjątkowe sytuacje. Z uwagi na konsekwencje są one dla Rosjan bardzo niebezpieczne. Całe rosyjskie lotnictwo strategiczne to około 80 maszyn (Tu-95 i Tu-160), liczbę tę należy podwoić, jeśli za samoloty tej kategorii uznamy Tu-22M. W stanie lotnym jest połowa tego sprzętu, zatem każda zniszczona i uszkodzona maszyna (każdy trwale lub na dłużej wyeliminowany ze służby pilot czy nawigator) to poważne ciosy w potencjał Rosji. Zwłaszcza że Tu-95 od dawna nie są już produkowane, a możliwości ich napraw i modernizacji pozostają ograniczone. Nieco lepiej wygląda sytuacja z Tu-160, też niemłodą konstrukcją, której produkcję wznowiono przed kilku laty, ale w bardzo ograniczonym zakresie (jedna sztuka rocznie).

Marcin Ogdowski

autor zdjęć: Associated Press/East News

dodaj komentarz

komentarze


„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Laury MSPO przyznane
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Road Runner” w Libanie
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Hekatomba na Woli
Największy transport Abramsów w tym roku
Tukan na smyczy
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Pożegnanie z Columbią
Wielkie zbrojenia za Odrą
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Terytorialsi w Pieninach
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO – jesteśmy z Polską
„Żelazny obrońca” na Bugu
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
K9 ładowane z automatu
Premier: prowokacja bez precedensu
Dwie agresje, dwie okupacje
Nocne ataki na Ukrainę
Brytyjczycy żegnają Malbork
Wojsko i policja odnajdują szczątki kolejnych dronów
Szwecja kupuje Pioruny!
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Beret „na rekinka” lub koguta
Zwycięska batalia o stolicę
Orlik na Alfę
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Rosyjskie drony spowodowały zniszczenia
Drony zestrzelone. Trwają poszukiwania szczątków maszyn
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Szef MON-u: Panujemy nad sytuacją, apeluję o spokój
Defender dla oryginalnych i użytecznych
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Defendery skompletowane
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Black Hawki nad Warszawą
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Premier: Sytuacja wydaje się być pod kontrolą
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Świetne występy polskich żołnierzy
Prezydent: to bezprecedensowy moment w historii NATO i Polski
Terytorialsi na pętli
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Nagrody MSPO 2025 cz. 4
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Z najlepszymi na planszy
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Kuna na poligonie
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Wojskowi szachiści z medalem NATO
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Święto Wojsk Lądowych
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO