Kierownictwo MON-u przygotowało zmiany przepisów dotyczących dodatku za długoletnią służbę. W przypadku żołnierzy ze stażem mniejszym niż 15 lat będzie on wzrastał co roku, a nie jak do tej pory, co trzy lata. Prawo do tej należności zyskają też wojskowi służący rok i dwa lata – jak dotąd nie otrzymywali oni takiego dodatku.
Dodatek za długoletnią służbę to jedna z należności finansowych, którą co miesiąc otrzymują żołnierze zawodowi z co najmniej trzyletnim stażem. Kwota jest uzależniona od wysługi oraz wynagrodzenia zasadniczego danego żołnierza zawodowego. Najniższy dodatek, przysługujący po trzech latach służby, wynosi 3% kwoty uposażenia. W kolejnych latach wzrasta i wynosi: po sześciu latach – 6%, po dziewięciu – 9%, po 12 – 12%, a po 15 – 15%. Po osiągnięciu przez żołnierza 15-letniego stażu rośnie o 1% co roku, maksymalnie do wartości 35% po 35 latach służby.
Teraz MON chce ujednolicić zasady wypłacania dodatku. Zmiany w tym zakresie zapowiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas lutowego posiedzenia sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Szef MON-u przyznał wówczas, że zbyt wielu żołnierzy zawodowych o niewielkim stażu rozstało się z armią. Tylko w 2023 roku ze służby odeszło 9168 wojskowych, w tym ponad 50% to szeregowi. – Chcemy docenić również najmłodszych w służbie, bo ich odejścia bolą najbardziej. Żołnierze odchodzą po 12, po 15, ale też po trzech latach, w pierwszych latach służby. Wprowadzenie zmian w zasadach wypłaty będzie szansą na większą motywację – mówił minister obrony narodowej.
W MON-ie powstał już projekt rozporządzenia w tej sprawie. Zakłada on, że na dodatek za długoletnią służbę wojskową będą mogli liczyć żołnierze zawodowi już po jednym roku w armii. Wyniesie on 1% należnego wynagrodzenia zasadniczego. Potem, po każdym kolejnym roku służby wojskowej, dodatek będzie wzrastał o kolejny 1%.
W praktyce zmiany będą dotyczyły żołnierzy zawodowych ze stażem do 15 lat. Prawo do dodatku zyskają wojskowi ze stażem roku i dwóch lat, a ci, którzy przesłużyli cztery, pięć, siedem, osiem, 10, 11, 13 lub 14 lat, będą mogli szybciej otrzymać wyższy dodatek. Przy wciąż obwiązujących przepisach musieliby bowiem czekać na wzrost dodatku po odsłużeniu odpowiednio sześciu, dziewięciu i 12 lat. Maksymalna wartość dodatku ma pozostać bez zmian – będzie to 35% uposażenia żołnierza po 35 latach służby wojskowej.
– Nowe zasady wypłaty dodatku to bardzo dobra propozycja, bo oznacza, że co roku żołnierze będą mogli liczyć na wyższy dodatek, a co za tym idzie, dodatkowy zastrzyk gotówki. Dla wielu wojskowych z mniejszą wysługą może to być z pewnością czynnik motywujący do pozostania w służbie. Niemniej jednak warto też pomyśleć o utrzymaniu w szeregach kadry z dłuższym stażem. Oczekiwaniem środowiska jest to, aby maksymalna stawka dodatku w wysokości 35% wzrastała z każdym kolejnym rokiem, aż do końca służby żołnierza – mówi płk Krzysztof Jewgiejuk, przewodniczący Prezydium Organów Przedstawicielskich.
Dodatek za długoletnią służbę będzie obliczany według siatki uposażenia zasadniczego obowiązującej od stycznia tego roku. Stawki te wzrosły i np. uposażenie szeregowego to dziś 6 tys. brutto, starszego sierżanta 7300 zł, majora od 9100 do 9600 zł, a pułkownika od 11 600 do 13 200 zł.
Rozporządzenie wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Wyższe dodatki zaczną obowiązywać od 1 kwietnia 2024 roku.
autor zdjęć: st. kpr. Piotr Szafarski/ 16 DZ
komentarze