moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ukraińska armia szkoli się w Wędrzynie

Na froncie większość walk jest prowadzona obecnie w okopach. Dlatego szkolenie, które tutaj przechodzimy, ma dla nas duże znaczenie – mówi jeden z ukraińskich żołnierzy, którzy trenują w Polsce w ramach unijnej misji CAT-C. Wczoraj w Wędrzynie swoje umiejętności prezentowali przed dowódcami i dziennikarzami.

Ukraińska kompania piechoty stanęła w lesie, nieopodal podwójnej linii okopów obsadzonych przez nieprzyjaciela. Zanim jednak ruszyła do ataku, otrzymała wsparcie artylerii. Po krótkiej kanonadzie nastąpił szturm. Ukraińcy użyli broni ręcznej i granatów. Szybko udało im się opanować umocnienia. Przeciwnik znalazł się w odwrocie.

Wczorajszy pokaz był jednym z ostatnich akordów kilkutygodniowego szkolenia pod egidą unijnej misji CAT-C (Combined Arms Traininig Command). Ukraińcy działali pod nadzorem instruktorów z Francji. Ich poczynania obserwowali dziennikarze i dwaj wysocy rangą dowódcy. Do Wędrzyna przyjechali gen. broni Michiel van der Laan, dyrektor generalny Sztabu Wojskowego Unii Europejskiej i komórki Planowania i Prowadzenia Operacji Wojskowych, a także gen. bryg. Piotr Fajkowski, dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, który kieruje również CAT-C.

Unijna misja ruszyła jesienią 2022 roku. Do tej pory na terenie Polski, Niemiec czy Francji instruktorzy z 27 europejskich państw przeszkolili ponad 10 tys. żołnierzy z Ukrainy. – Odpowiadamy na zapotrzebowanie strony ukraińskiej. To ona zgłasza nam, jakiego rodzaju szkoleń potrzebuje, a my je organizujemy. Przygotowujemy do działań medyków, saperów, żołnierzy wojsk zmotoryzowanych czy zmechanizowanych, a także czołgistów – wymienia oficer misji CAT-C. Szkolenia są zazwyczaj krótkie, ale bardzo intensywne. – Część żołnierzy, która do nas trafia, walczyła już na froncie. Inni mają za sobą wstępne szkolenie w Ukrainie. Wszyscy jednak, niezależnie od stażu, są bardzo zdeterminowani i chętni do nauki – przyznaje jeden z instruktorów. Zajęcia zwykle rozpoczynają się wczesnym rankiem i trwają do popołudnia, a nawet wieczora. Żołnierze nierzadko jedzą obiad, a nawet kolację na poligonie. Poznają techniki walki stosowane przez wojska NATO, często też oswajają się z nowymi rodzajami broni. Dotyczy to np. czołgistów, którzy z sowieckich pojazdów przesiadają się na Leopardy. Ale ze szkoleń sporo wynoszą też prowadzący je instruktorzy, którzy przyznają, że weterani chętnie dzielą się spostrzeżeniami z frontu.

Doświadczenia z frontu ma m.in. żołnierz piechoty, którego Ukraińcy wyznaczyli do rozmowy z dziennikarzami. – Byłem pod Marjinką [miasto w obwodzie donieckim – przyp. red.] – opowiada. – Walka na froncie to wielkie wyzwanie fizyczne i psychiczne. Mieliśmy tam do czynienia z bardzo różnymi typami broni. Po naszej stronie najbardziej doskwiera brak amunicji, zwłaszcza do uzbrojenia średniego i dalekiego zasięgu – dodaje. Przyznaje, że żołnierzom jest ciężko, ale morale w ukraińskich oddziałach pozostaje dobre. – Idziemy niezmiennie do zwycięstwa – przekonuje. – Ostatnio może niewielkimi krokami, ale nie rezygnujemy – zapewnia. Jednocześnie podkreśla, jak ważne dla niego i kolegów są szkolenia takie jak to w Wędrzynie. – Na froncie większość walk prowadzona jest obecnie w okopach – tłumaczy.

Misja CAT-C trwa już ponad rok, a same szkolenia – jak zgodnie podkreślają obydwaj generałowie – ulegają ciągłym modyfikacjom. – To proces, który zaczął się już po pierwszym treningu. Nadrzędnym celem szkolenia jest przecież przygotowanie żołnierzy do walki na polu bitwy. A tam sytuacja zmienia się właściwie codziennie – podkreśla gen. van der Laan. W podobnym tonie wypowiada się gen. Fajkowski. – Nasze główne zadanie polega na stworzeniu jak najbardziej realistycznych warunków do szkolenia ukraińskich żołnierzy. Przekazujemy im swoją wiedzę, ale równie ważne są dla nas doświadczenia samych Ukraińców. Ze sztabu ukraińskiej armii spływają do nas oficjalne informacje i sugestie. Natomiast drugim źródłem wiedzy są sami żołnierze przyjeżdżający do ośrodków szkoleniowych z frontu – zaznacza generał. Na podstawie tak zdobytej wiedzy specjaliści z CAT-C układają scenariusze poszczególnych zajęć. A najlepszą ilustracją zmian, które zachodzą w szkoleniu, jest trening szturmowania okopów. – Pół roku temu była tutaj tylko jedna linia, którą atakował pluton. Teraz mamy dwie linie, które należy zdobywać siłami kompanii. Zmiana stanowi wypadkową pomysłów naszych instruktorów i doświadczeń, które przywieźli z frontu Ukraińcy – przyznaje gen. Fajkowski. Dodaje, że scenariusze szkoleń są modyfikowane co trzy–cztery miesiące. A gen. van der Laan podsumowuje: – Za każdym razem, kiedy wracam do Brukseli, tłumaczę, jak ważne jest tego rodzaju wsparcie i jakie są jego efekty. Bez tego Ukraina nie będzie się w stanie obronić.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: 11 LDKPanc

dodaj komentarz

komentarze


Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Marynarze mają nowe motorówki
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sportowcy na poligonie
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Wellington „Zosia” znad Bremy
Kolejny kontrakt Dezametu
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Więcej Apache’ów w Inowrocławiu
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Starcie pancerniaków
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Odznaczenia za wzorową służbę
Standardy NATO w Siedlcach
Sukces Polaka w biegu z marines
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Szansa na nowe życie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pomnik nieznanych bohaterów
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Inwestycja w bezpieczeństwo
Nowe zasady dla kobiet w armii
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Zasiać strach w szeregach wroga
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Pięściarska uczta w Suwałkach
Abolicja dla ochotników
„Road Runner” w Libanie
Męska sprawa: profilaktyka
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Kircholm 1605
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Mity i manipulacje
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Polski „Wiking” dla Danii
Husarze bliżej Polski
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Marynarze podjęli wyzwanie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Niespokojny poranek pilotów
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Wielkopolscy terytorialsi na szkoleniu zintegrowanym
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Koniec dzieciństwa
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Brytyjczycy na wschodniej straży

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO