W bardzo krótkim czasie będziemy dysponować bronią sprawdzoną na froncie w Ukrainie – powiedział o HIMARS-ach, które wkrótce trafią do Polski, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Przebywający z wizytą w Stanach Zjednoczonych szef MON-u zapowiedział również wzmocnienie współpracy zbrojeniowej między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
Wicepremier Mariusz Błaszczak od wczoraj przebywa z wizytą w USA. Pierwszego dnia odwiedził zakłady Lockheed Martin w Arkansas (stan w południowo-wschodniej części kraju), gdzie produkowane są systemy artylerii HIMARS. – Po rozmowie z zarządem Lockheed Martin usłyszałem zapewnienie o gotowości do współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym, do tego, żeby wzmacniać polski przemysł zbrojeniowy. To jest korzystne również dla Stanów Zjednoczonych, bo umożliwi zwiększenie skali produkcji, jeśli chodzi o systemy HIMARS – mówił Błaszczak podczas konferencji prasowej po spotkaniu w Lockheed Martin. Wicepremier przekazał również, że zamówione w 2019 roku wyrzutnie trafią do Wojska Polskiego jeszcze w tym roku. – Pierwsze jeszcze w maju, kolejne na jesieni – zapewnił szef MON-u. Wyrzutnie otrzymają żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanej. – To jest początek współpracy z Lockheed Martin. Dalsze negocjacje w sprawie zakupu 500 wyrzutni HIMARS, które będą osadzone na Jelczach, już się toczą – powiedział wicepremier.
Błaszczak zapowiedział również, że jeszcze w tym roku w Polsce powstanie centrum HIMARS. – Będzie ono hubem do serwisu i produkcji HIMARS-ów nie tylko na potrzeby Polski, lecz także państw europejskich, a wiele z nich jest zainteresowanych kupnem systemu artylerii rakietowej – wskazał minister obrony narodowej. Podkreślił też, że współpraca z amerykańskim koncernem zbrojeniowym obejmuje więcej niż tylko zakupy sprzętu. – Jestem przede wszystkim zadowolony z deklaracji Lockheed Martin o gotowości do inwestycji zbrojeniowych w Polsce – stwierdził Błaszczak i ogłosił, że rozmawiał z zarządem firmy o możliwości produkcji kierowanych pocisków przeciwpancernych Javelin. Przyznał, że zainteresowanie pociskami, których w walce używają ukraińscy żołnierze, jest w Europie duże. Wicepremier powiedział również, że Polska jest zainteresowana pociskami balistycznymi Precision Strike Missile, które mają mieć zasięg do 500 km. Mają one zastąpić rakiety ATACMS o zasięgu 300 km.
Dziś Mariusz Błaszczak spotka się z Lloydem Austinem, szefem Pentagonu. Politycy podpiszą umowę o współpracy w dziedzinie zamówień obronnych. Odsłonią także ścianę pamięci polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej.
autor zdjęć: Sgt. 1st Class Richard Frost, kpr. Wojciech Król / CO MON
komentarze