Powstanie w getcie warszawskim było przykładem męstwa w czasie piekła Zagłady, które dotknęło naród żydowski – mówili uczestnicy uroczystości w 80. rocznicę wybuchu zrywu. Przed pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie politycy apelowali, żeby z tragicznej historii wyciągnąć lekcję, sprzeciwiać się nienawiści i antysemityzmowi.
Każdy, kto sieje nienawiść, każdy, kto depcze drugiego człowieka, depcze po grobach bohaterów powstania w getcie warszawskim, depcze groby pomordowanych Żydów, także groby wszystkich tych, którzy pomagali wtedy prześladowanym – mówił dziś prezydent Andrzej Duda na pl. Bohaterów Getta w Warszawie. Dodał, że polscy Żydzi, którzy walczyli przeciw nazizmowi, są symbolem odwagi i godności.
W uroczystościach 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie uczestniczyli m.in. Isaac Herzog, prezydent Izraela, Frank-Walter Steinmeier, prezydent Niemiec, premier Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony, a także delegacje z wielu krajów reprezentujące związki wyznaniowe, gminy żydowskie i instytucje upamiętniające Holokaust.
Walka o godność
Prezydent Duda przypomniał, że przed wojną Warszawa była drugim po Nowym Jorku największym skupiskiem Żydów na świecie, mieszkało tu 350 tys. polskich obywateli narodowości żydowskiej. – To było wtedy takie państwo, w którym społeczność żydowska razem z Polakami, a także innymi narodowościami, żyła od prawie tysiąca lat pod jednym dachem, przez różne okresy dziejów, ale razem – przypomniał prezydent. Jednak niemieccy naziści podzielili obywateli. – Zniewolili wszystkich, ale spośród nich oznakowali i zamknęli w gettach polskich Żydów – mówił polski przywódca.
W warszawskim getcie stłoczono w straszliwych warunkach ponad 400 tys. osób. Niemcy wysyłali Żydów do obozów zagłady i zabijali na miejscu. – Kiedy zostało ok. 50 tys. osób, głównie młodych i zdolnych do pracy, stanęli oni do walki o godność, o godną śmierć – podkreślił polski prezydent. Zaznaczył, że wielu z tych, którzy przeżyli powstanie w getcie, walczyło potem w powstaniu warszawskim, a po wojnie budowali Polskę, tak jak Marek Edelman, jeden z bohaterów powstania w getcie.
Prezydent Izraela Isaac Herzog w swoim przemówieniu podkreślił, że powstanie w getcie było przykładem męstwa w czasie piekła Zagłady, które dotknęło naród żydowski, symbolem odwagi w najmroczniejszym okresie dla ludzkości. – Setki dzielnych bojowników stanęło naprzeciwko tysięcy niemieckich żołnierzy, którzy chcieli ich unicestwić – powiedział. Zaznaczył, że walczyli wbrew szansom i zwyciężyli, bo choć większość ich nie przeżyła, to zwyciężył ich duch. Isaac Herzog mówił też o roli członków ruchu oporu i innych osób wspierających i ratujących Żydów podczas wojny, którzy narażali dla nich życie. Zwróciwszy się do Andrzeja Dudy, podziękował za pielęgnowanie w Polsce pamięci o bohaterstwie bojowników żydowskich. – Trzeba z tragicznej historii Zagłady wyciągnąć lekcje i sprzeciwiać się antysemityzmowi i nienawiści – apelował.
Przesłanie z getta
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier mówił o niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie II wojny, w tym mordowanie Żydów i likwidację warszawskiego getta. – Ta świadomość napawa mnie wstydem, a wiedza o tych zbrodniach powinna mieć więcej miejsca w niemieckiej pamięci – podkreślił Steinmeier. Dodał, że Niemcy napadli na Polskę, rozpoczęli II wojnę, skrupulatnie przygotowali Zagładę i w nieludzki sposób mordowali Żydów. – Po wojnie zbyt mało sprawców zostało pociągniętych do odpowiedzialności. Proszę dziś o przebaczenie za zbrodnie, które Niemcy tu popełnili – zwracał się do zgromadzonych niemiecki przywódca.
Także Frank-Walter Steinmeier mówił o lekcji płynącej z trudnej historii. Jak zaznaczył, jest to ostrzeżenie, aby nigdy więcej nie było nacjonalizmu i barbarzyńskiej wojny. – Władimir Putin swoją agresją na Ukrainę zburzył te wartości i podstawy naszego bezpieczeństwa, dlatego Niemcy wspierają Ukrainę politycznie, humanitarnie i militarnie wspólnie z Polską i innymi sojusznikami – podkreślił niemiecki prezydent.
Do wojny w Ukrainie odwołał się również w swoim wystąpieniu Marian Turski, były więzień getta w Łodzi i obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. – Nie możemy milczeć, gdy armia rosyjska dokonuje agresji na Ukrainę – nawoływał. Apelował, żeby z Warszawy szło wezwanie do przeciwstawiania się agresji, zakłamywaniu historii, nieposzanowaniu praw mniejszości. Turski stwierdził, że powstańcy przekształcili teren getta w żydowskie Termopile i żydowskie Westerplatte. – Oddajemy im hołd, ich bohaterstwu, determinacji i męczeństwu – powiedział. Z kolei Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, zaznaczył, że powstańcy są dziś inspiracją dla ludzi, którzy stawiają czoła antysemityzmowi i innym niesprawiedliwościom.
O losach tragedii getta mówił także prezydent Warszawy. – To też tragedia Warszawy, przed wojną jedna trzecia mieszkańców miasta to była ludność żydowska, nasi współobywatele – podkreślił Rafał Trzaskowski. Jak mówił, Niemcy dokonując na nich mordu, „wyrwali część naszego serca”.
Uroczystość zakończyła ekumeniczna modlitwa za pomordowanych, odbył się także Apel Pamięci, a przed pomnikiem Bohaterów Getta złożono kwiaty. Dziś prezydenci wezmą jeszcze udział w spotkaniu modlitewnym w synagodze, które będzie poświęcone pamięci ofiar. Wieczorem będą też uczestniczyć w uroczystym rocznicowych koncercie „Pamięć i przyszłość” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, który odbędzie się pod honorowym patronatem prezydenta Dudy.
80 lat łączy nas pamięć
Dziś rano premier Mateusz Morawiecki złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą żołnierzy Okręgu Armii Krajowej Warszawa-Miasto, którzy podczas powstania udzielili zbrojnej pomocy żydowskim bojownikom. – Polskie państwo podziemne, żołnierze Armii Krajowej, usłyszeli krzyk z głębi piekieł. Dla mnie wielkim symbolem tego powstania w getcie były dwie powiewające flagi: polska i żydowska – mówił szef rządu. Tablica Instytutu Pamięci Narodowej przy zbiegu ulic Zakroczymskiej i Sanguszki została odsłonięta wczoraj. W uroczystości wziął udział m.in. Łukasz Kudlicki, szef Gabinetu Politycznego Ministra Obrony Narodowej.
W całej Warszawie odbywają się wydarzenia upamiętniające powstanie w getcie warszawskim. W mieście trwa akcja Żonkile 2023, organizowana już po raz 11. przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, pod hasłem „Łączy nas pamięć”. Wolontariusze na ulicach rozdają mieszkańcom papierowe żonkile, symbol wspólnej pamięci o tragicznych wydarzeniach. W tym roku po raz pierwszy żonkile zostaną rozdane też w pięciu innych miastach Polski: Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku i Lublinie.
W ogrodzie przy budynkach nieistniejącego już żydowskiego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów przy ul. Siennej uroczyście zakopano kapsułę czasu. W ten symboliczny sposób rozpoczęto tam budowę siedziby Muzeum Getta Warszawskiego.
autor zdjęć: Jakub Szymczuk / KPRP, Marek Borawski / KPRP, Kancelaria Premiera
komentarze