Gala „Walkę mamy we krwi” pokazuje, że można łączyć służbę wojskową z realizacją swoich pasji. Zachęcam do tego, aby wstępować do Wojska Polskiego, służyć ojczyźnie i budować jej bezpieczeństwo – mówił wicepremier Mariusz Błaszczak na wojskowej gali MMA, która w piątek odbyła się w Pruszkowie.
Gala MMA „Walkę mamy we krwi”, będąca również finałem Mistrzostw Wojska Polskiego w walce w bliskim kontakcie, odbyła się już po raz trzeci. Na zawody do Pruszkowa przyjechali najlepsi zawodnicy sportów walki w mundurach. Każdy z nich musiał wcześniej wywalczyć sobie przepustkę na finałową galę w trakcie wieloetapowych eliminacji.
Galę rozpoczęły pojedynki z karty wstępnej. Szer. Justyna Kulińska z 12 Dywizji Zmechanizowanej pokonała szer. Monikę Karkoszkę, reprezentującą 11 Dywizję Zmechanizowaną. St. szer. pchor. Hubert Grąz z Akademii Wojsk Lądowych zwyciężył z szer. Kacprem Michałowskim z 16 Dywizji Zmechanizowanej, a st. kpr. Rafał Dawid z 15 Brygady Dowodzenia, szer. Szymonem Włodarczykiem z wojsk obrony terytorialnej.
Kartę główną otworzył pojedynek pań. Wówczas w oktagonie triumfowała st. szer. Agata Zygmunt z 12 DZ, która już w pierwszej rundzie wygrała z szer. Weroniką Giblas z 16 DZ. Równie szybko kpr. Adriana Rosińskiego z 18 DZ pokonał szer. Damian Ostęp z 12 DZ.
Po raz trzeci swój pas obronił szer. Błażej Majdan z 18 DZ, który zwyciężył w starciu z szer. Maciejem Zacholskim 12 DZ. – Dawno nie przeżyłem takiego pojedynku. Właśnie po takie walki wchodzę do oktagonu – mówił tuż po werdykcie. – Cieszę się, że projekt „Walkę mamy we krwi” rozwija się i bierze w nim udział coraz więcej świetnych zawodników. Sporty walki rozwijają charakter, a charakter na polu walki jest najważniejszy – zaznaczył. Ostatnia walka o tytuł mistrzowski zakończyła się zwycięstwem kpr. Michała Piwowarskiego. Żołnierz reprezentujący 12 DZ pokonał szer. Kamila Rychlickiego z 11 Dywizji Pancernej.
Ale to nie wszystko. Podczas gali „Walkę mamy we krwi” odbyły się także tzw. super fighty. W formule K1 zmierzyli się zawodnicy reprezentujący 6 Brygadę Powietrznodesantową: st. szer. Adam Piastowski i szer. Damian Pająk. Zwycięzcą „spadochronowego” pojedynku, po trzech rundach i jednogłośnym werdykcie sędziów, został szer. Pająk. Na walkę zdecydował się także żołnierz reprezentujący US Army. Sierż. Johan Mackie zmierzył się z reprezentantem 11 Dywizji Kawalerii Pancernej, st. szer. Pawłem Oleszczukiem. I to właśnie Polak okazał się lepszy. – Mój przeciwnik był lżejszy, więc był szybszy i dynamiczniejszy. Wiem, że ma też doświadczenie w stójce, musiałem więc zyskać przewagę w innej płaszczyźnie – mówił jeszcze w oktagonie zwycięzca. – Walczyłem z sojusznikiem, ale to jest sport. Jesteśmy zawodnikami i żołnierzami, ludźmi honoru, potrafimy bić się przez 15 minut z całym sercem, ale nie mieć sobie tego za złe – zaznaczył.
Niestety z sukcesu na gali w Pruszkowie nie mógł cieszyć się st. szer. Sylwester Miller z 18 Dywizji Zmechanizowanej. Czołgista i zawodnik MMA postanowił spróbować swoich sił w boksie w pojedynku z zawodowcem i musiał uznać przewagę swojego rywala, st. szer. Damiana Durkacza, pięściarza z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego i olimpijczyka. – Bardzo dziękuję mojemu przeciwnikowi. Wiem, że nie każdy zdecydowałby się na taką walkę. Wielki szacunek dla niego – mówił tuż po walce zwycięzca.
Zawodnikom kibicowali m.in. znani zawodnicy sportów walki. – Nigdy nie ukrywałem tego, że gdyby nie sport, to służyłbym w armii. Kto wie, może zdecyduje się ją zasilić, ale najpierw muszę odzyskać mój pas UFC – żartował Jan Błachowicz, najlepszy polski zawodnik MMA. – Jestem sportowcem, a tu mogliśmy zobaczyć sport przez duże „S”. Takiej rywalizacji chcę kibicować – dodał szer. Mateusz Masternak z CWZS i jeden z najlepszych polskich bokserów.
Organizatorem gali „Walkę mamy we krwi” było Ministerstwo Oborny Narodowej. – Chcemy pokazywać wojsko jako atrakcyjnego pracodawcę, miejsce w którym można rozwijać swoje pasje. Stąd to wydarzenie – mówił na antenie TVP Sport Mateusz Kurzejewski, pełniący obowiązki dyrektora Centrum Operacyjnego MON. – Z każdą edycją poziom walk jest wyższy. Biorą w nim udział coraz lepsi zawodnicy, czego efekty widzieliśmy w oktagonie – dodał mjr Michał Tomczyk z CO MON.
Mistrzowie Wojska Polskiego w walce w bliskim kontakcie
Kobiety
Kat. -57 kg : szer. Justyna Kulińska 12DZ
Kat. -67 kg: st. szer. Agata Zygmunt 12DZ
Mężczyźni
Kat. -60 kg: st. kpr. Rafał Dawid 15 BWD
Kat. -70 kg: st. szer. pchor. Hubert Grąz AWL
Kat. -75 kg: szer. Błażej Majdan 18 DZ
Kat. -95 kg: szer. Damian Ostęp 12 DZ
Kat. +95 kg: kpr. Michał Piwowarski 12 DZ
autor zdjęć: 18 DZ, 16 DZ, Leszek Chemperek / CO MON
komentarze