Czy opaska sensoryczna i aplikacja w telefonie mogą usprawnić leczenie osób cierpiących na chorobę Parkinsona? Por. Tomasz Gutowski, doktorant Wojskowej Akademii Technicznej, pracuje nad systemem, dzięki któremu leczenie takich pacjentów może być bardziej efektywne. Jeśli projekt pomyślnie przejdzie badania kliniczne, ma szansę trafić do chorych na Parkinsona.
Porucznik Tomasz Gutowski jest doktorantem na Wydziale Cybernetyki Wojskowej Akademii Technicznej. Pracuje nad metodą, która może mieć ogromny wpływ na leczenie osób zmagających się z chorobą Parkinsona. Wyniki swoich badań zawarł w pracy „Deep learning for Parkinson's disease symptom detection and severity evaluation using accelerometer signal” („Wykorzystanie metody głębokiego uczenia do wykrywania i oceny ciężkości objawów choroby Parkinsona z wykorzystaniem sygnału z akcelerometru”). – Wykorzystałem m.in. dane z badań wykonanych przy wsparciu fundacji Michael J. Fox Foundation for Parkison’s Research – mówi por. Tomasz Gutowski. Aktor Michael Fox, który popularność zdobył, występując m.in. w serii filmów „Powrót do przyszłości”, od wielu lat cierpi na Parkinsona i angażuje się w upowszechnianie wiedzy na temat tej choroby. Praca por. Tomasza Gutowskiego została zaprezentowana w zeszłym roku na European Symposium on Artificial Neural Networks, w czasie którego naukowcy z całego świata omawiali projekty związane ze sztucznymi sieciami neuronowymi oraz sztuczną inteligencją.
Na czym polega innowacja zaproponowana przez por. Gutowskiego? Chory na Parkinsona zostaje wyposażony w specjalną opaskę sensoryczną oraz aplikację, którą instaluje w telefonie. – Aplikacja zawiera kilka ćwiczeń, które powinien wykonać pacjent. Polegają one na trzymaniu w ręku telefonu, pisaniu na jego ekranie oraz wykonywaniu testów reakcji – tłumaczy porucznik. Opaska sensoryczna, którą chory ma założoną na ręce monitoruje, co dzieje się z jego organizmem w czasie wykonywania ćwiczeń. Chodzi głównie o drżenie rąk, spowolnienie ruchów oraz mimowolne ruchy pląsawicze. Na podstawie tych badań można ocenić stan zdrowia danej osoby oraz zmiany, jakie zachodzą pod wpływem leków. – System może zbierać dane każdego dnia, następnie są one wykorzystane przez algorytm. Dzięki temu można ustalić, kiedy najlepiej podać pacjentowi leki i w jakich dawkach. To w przypadku choroby Parkinsona jest bardzo ważne. Nie tylko pozwala zminimalizować objawy choroby, ale także redukuje ryzyko podania zbyt wysokiej dawki leków, co wywołuje niepożądane efekty uboczne – tłumaczy porucznik.
Ale aplikacja ma również inne funkcje przydatne dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona. Przypomina o porze wzięcia leków i wymaga potwierdzenia, że pacjent to zrobił. Chory jest też proszony o odpowiedzi na pytania o swoje samopoczucie. Ankiety na temat zdrowia pacjenta wypełnia także lekarz. Ale to nie wszystko. – Na podstawie zebranych danych możemy zbudować model, który będzie przewidywał, jak pacjent zareaguje na kolejne dawki lekarstw – mówi por. Tomasz Gutowski.
Obecnie trwają prace nad tym, by projekt został przebadany klinicznie. Jeśli się powiodą, innowacyjne rozwiązanie może trafić do pacjentów cierpiących na chorobę Parkinsona.
autor zdjęć: Katarzyna Puciłowska/ WAT
komentarze