Niemcy nie przekażą Patriotów Ukrainie. „To natowskie systemy, które mogą stanąć w natowskim kraju” – uzasadniają. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak nie kryje rozczarowania. Zapowiada też rozpoczęcie rozmów na temat rozmieszczenia wyrzutni w Polsce oraz ustaleń dotyczących tego, jak sprzęt ma zostać włączony w polski system dowodzenia.
„Po rozmowie z niemieckim MON-em z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń w sprawie umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia” – poinformował wicepremier Mariusz Błaszczak we wtorek wieczorem na Twitterze.
Sprawa dotyczy systemów obrony przeciwlotniczej Patriot, które niemiecka minister obrony narodowej Christine Lambrecht 16 listopada zaproponowała Polsce. Była to odpowiedź na incydent, do którego doszło dzień wcześniej w Przewodowie. Kilka dni później – 23 listopada – minister Błaszczak zwrócił się do strony niemieckiej, by Patrioty zostały rozmieszczone w Ukrainie. – To pozwoli uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem oraz zwiększy bezpieczeństwo przy naszej wschodniej granicy – uzasadniał tę propozycję szef MON-u. Takie rozwiązanie popierali również wojskowi eksperci, m.in. płk Michał Marciniak, pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. budowy systemu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, a jednocześnie zastępca szefa Agencji Uzbrojenia. Według oficera przekazanie Ukrainie broni przeciwlotniczej i przeciwrakietowej zapewniałoby również bezpieczeństwo Polsce.
Polska propozycja spotkała się jednak z odmową ze strony Niemiec. Christine Lambrecht wyjaśniła, że „Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium NATO”. – Ich rozmieszczenie poza Sojuszem wymaga rozmów z jego członkami – powiedziała.
Pod koniec listopada kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział agencji Reutera, że propozycja dostarczenia Polsce niemieckich systemów Patriot jest aktualna. Potwierdziła to również minister Lambrecht w wywiadzie dla dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, który został opublikowany 30 listopada 2022 roku. – Dla mnie ważne było i jest wspieranie Polski jako dobrego sąsiada i bliskiego sojusznika w tych trudnych czasach. Stąd ta oferta: patrolowanie przestrzeni powietrznej i obrona przeciwlotnicza za pomocą Eurofighterów i Patriotów – mówiła niemiecka minister obrony narodowej.
autor zdjęć: Bundeswehr/Kevin Schrief
komentarze