Poszkodowani żołnierze i weterani, którzy chcą się zmierzyć z własnymi słabościami, mogą dołączyć do polskiej reprezentacji i wystartować we wrześniu 2023 roku w międzynarodowych zawodach sportowych Invictus Games w Düsseldorfie. Wystarczy wypełnić zgłoszenie, wysłać je do Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa i czekać na informację o kwalifikacji.
Invictus Games, czyli zawody sportowe dla żołnierzy, którzy zostali ranni podczas służby, wymyślił książę Harry. Założył on także fundację pod taką nazwą. Poszkodowani weterani dotychczas spotykali się na sportowych arenach pięć razy: w Londynie (rok 2014), Orlando (2016), Toronto (2017), Sydney (2018) oraz Hadze (2022).
Kolejne igrzyska odbędą się we wrześniu 2023 roku w Düsseldorfie. Dla polskich zawodników będzie to trzeci udział w Invictusie. Zadebiutowali w Sydney, gdzie kilkukrotnie zajmowali czwarte miejsca, nieznacznie tracąc w walce o medale. W Hadze na podium stanęli osiem razy – zdobyli złoto, dwa srebra i pięć brązów w pięciu dyscyplinach. Po ten najcenniejszy krążek sięgnęli w siatkówce na siedząco, nie przegrywając ani jednego seta.
Na przyszłoroczną edycję zawodów fundacja Invictus Games przyznała Polsce 20 miejsc. Zgłosić się mogą żołnierze i weterani poszkodowani, którzy pozostają w służbie lub są w rezerwie. – Zależy nam na tym, aby stworzyć silną reprezentację na kolejne igrzyska, dlatego zachęcamy do wysyłania zgłoszeń – mówi mjr Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie.
Płk Leszek Stępień, uczestnik tegorocznej edycji zawodów, uważa, że każdy ranny na służbie żołnierz powinien wziąć udział w Invictus Games, nawet jeśli na co dzień nie uprawia sportu. W Hadze był on jednym z najstarszych zawodników, w pływaniu na 50 m stylem dowolnym i 100 m stylem grzbietowym rywalizował z dużo młodszymi. W tej dyscyplinie zajął czwarte miejsce, ale wraz z drużyną siatkówki na siedząco zdobył złoty medal.
Sportowcy, którzy uczestniczyli w invictusowej rywalizacji w Sydney lub w Hadze, zgodnie twierdzą, że towarzyszyły im wielkie emocje. – Warto wylać litry potu na treningach, aby zostać invictusem, czyli niezwyciężonym, i poczuć tę wspaniałą atmosferę, w której odbywają się igrzyska – zachęca plut. Rafał Lis, chorąży polskiej reprezentacji podczas zawodów w Hadze. Podoficer opowiada, że było to niesamowite przeżycie, gdy niósł biało-czerwoną, wprowadzając na scenę podczas ceremonii otwarcia igrzysk naszą reprezentację. – Wśród emocji, które mi towarzyszyły, przeważała duma, że liczącej kilka tysięcy publiczności mogłem zaprezentować polską flagę – przyznaje plut. Lis.
Sierż. w st. spocz. Mariusz Saczek, który w Sydney startował w łucznictwie, uważa, że była to przygoda życia. – Zachęcam do udziału w Invictus Games nawet ciężko poszkodowanych żołnierzy – mówi weteran, poważnie ranny na misji w Afganistanie, który dziś jeździ na wózku. Wystartował jednak w zmaganiach i mimo iż nie zdobył medalu, był dumny, że reprezentuje swój kraj.
Niektórzy zawodnicy chcą jeszcze raz pojechać na igrzyska rannych weteranów. Jednym z nich jest st. kpr. Rafał Wroniszewski, który podczas zawodów w Hadze startował w kolarstwie. O centymetry przegrał walkę o brązowy medal. Zamierza zgłosić się na kolejną edycję Invictus Games. – W Düsseldorfie chciałbym poprawić ten wynik, a także jeszcze raz przeżyć te niesamowite emocje, które nam towarzyszyły – stwierdza podoficer.
Podczas szóstej edycji Invictus Games sportowcy będą mieli do wyboru dziesięć dyscyplin: siatkówkę na siedząco, pływanie, konkurencje biegowe, rzut dyskiem, pchnięcie kulą, kolarstwo, łucznictwo, wioślarstwo halowe i jazdę land roverem. Jako nowa konkurencja pojawi się tenis stołowy.
W sierpniu zbierze się komisja kwalifikacyjna, w której skład wejdą przedstawiciele MON-u, rodzajów sił zbrojnych oraz opiekunowie weteranów poszkodowanych. Gremium to wybierze 20 zawodników polskiej reprezentacji Invictus Games Düsseldorf 2023. Informacja o tym, kto się zakwalifikował, ukaże się na stronie internetowej Centrum Weterana.
We wrześniu rozpoczną się zgrupowania kondycyjne, które odbędą się w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym Mrągowo oraz w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki, jednostce wojsk obrony terytorialnej w Zegrzu.
Uczestnikom igrzysk będą towarzyszyć członkowie rodzin oraz przyjaciele, którzy ich dopingują. Zaprasza ich Fundacja Invictus Games, aby w ten sposób podziękować za wspieranie rannych żołnierzy w ich powrocie do zdrowia.
Polską reprezentację wspiera Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Polska Grupa Zbrojeniowa SA. Nad przygotowaniami czuwa Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. Z kolei Stowarzyszenie Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju zajmuje się organizacją wyjazdu rodzin i przyjaciół zawodników.
Formularz zgłoszeniowy dla kandydatów do nowego teamu Invictus Games Poland znajduje się na stronie internetowej Centrum Weterana. Należy go wypełnić i do 31 lipca 2022 roku wysłać na adres centrumweterana@ron.mil.pl.
autor zdjęć: Centrum Weterana
komentarze