moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojsko sprawdza kondycję żołnierzy

Po dwóch latach przerwy spowodowanych pandemią COVID-19 żołnierze znów stają przed sprawdzianem kondycji fizycznej. Obowiązkowy egzamin z WF-u trwa w jednostkach w całej Polsce. Dziś na terenie 1 Brygady Pancernej w Wesołej, na zaproszenie gen. Andrzejczaka, sprawdzianowi poddali się m.in. oficerowie kadry kierowniczej.

Kondycja fizyczna jest nieodłącznym elementem zawodu żołnierza. Co roku każdy z ponad 100 tys. żołnierzy zawodowych musi podejść do sprawdzianu sprawności fizycznej. Obejmuje on cztery konkurencje sprawdzające wytrzymałość, siłę, motorykę, szybkość i zwinność. To marszobieg na dystansie 3 km lub pływanie w czasie 12 minut, podciąganie na drążku lub pompki, skłony tułowia w ciągu dwóch minut oraz bieg po tzw. kopercie, zamienny z biegiem wahadłowym 10 x 10 m. Normy czasowe i liczby powtórzeń danego ćwiczenia uzależnione są m.in. od płci, stanowiska i wieku.

W ostatnich dwóch latach, z powodu pandemii COVID-19 i wprowadzonych obostrzeń, sprawdzian z WF-u nie był organizowany. W trosce o bezpieczeństwo i zdrowie żołnierzy, minister Mariusz Błaszczak dwukrotnie, w 2020 i w 2021 roku, zwolnił żołnierzy z tego obowiązku.

Dać przykład

W tym roku, po dwuletniej przerwie, wojsko wróciło do sprawdzania kondycji żołnierzy. Dziś na zaproszenie gen. Rajmunda T. Andrzejczaka, szefa Sztabu Generalnego WP, testy sprawnościowe zdawała m.in. kadra kierownicza Wojska Polskiego. W hali sportowej w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej stawili się zastępcy szefa SGWP: gen. broni pil. Tadeusz Mikutel, gen. dyw. Piotr Błazeusz, gen. dyw. Dariusz Pluta, a także m.in. gen. dyw. pil. Ireneusz Starzyński, dowódca Centrum Operacji Powietrznych, gen. dyw. prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego, gen. bryg. Tomasz Dominikowski, dowódca Garnizonu Warszawa, gen. bryg. Zenon Brzuszko, dowódca Wielonarodowej Dywizji Północny Wschód i gen. bryg. Artur Kępczyński, szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.


Film: Paweł Sobkowicz / ZbrojnaTV

Sprawdzian rozpoczął się od konkurencji halowych. Jako pierwszy przystąpił do nich gen. Andrzejczak. Szef Sztabu wykonał bieg wahadłowy 10 x 10, pompki oraz brzuszki. Potem razem z innymi zaliczał trzykilometrowy bieg. Z całego egzaminu generał otrzymał piątkę. Tuż potem przyznał, że sam egzamin nie był dla niego trudnym wyzwaniem. – Nie trzeba przecież codziennie biegać 3 km na czas, aby być sprawnym i zdrowym. Myślę, że dwuletnie obostrzenia zupełnie nie przeszkodziły tym, którzy chcieli ćwiczyć. Nie chodzi przecież o to, by zawsze być pierwszym i mieć szóstkę ze wszystkiego. Najważniejsze to pokonywać własne słabości – mówił szef Sztabu.

WF na punkty

Podczas tegorocznych egzaminów żołnierze po raz pierwszy oceniani są według nowych zasad. Zamiast ocen za każdą z czterech konkurencji, żołnierze otrzymują więc punkty, które po przeliczeniu składają się na ocenę ogólną ze sprawdzianu. Według systemu punktowego najważniejsza i niezbędna w służbie wojskowej jest wydolność, potem siła, a w dalszej kolejności szybkość i zwinność.

W sumie za cały egzamin żołnierz może zdobyć maksymalnie 100 punktów. Większość wojskowych (około 80%) na piątkę musi ich uzyskać minimum 80. Ocena niedostateczna będzie wystawiana w sytuacji zdobycia poniżej 60 punktów lub niezaliczenia wymaganego minimum przewidzianego dla poszczególnych konkurencji. W zadaniach takich jak podciąganie się na drążku, pompki, bieg wahadłowy, bieg zygzakiem oraz skłony tułowia konieczne jest uzyskanie minimum 30% maksymalnej wartości punktowej przypisanej do swojej grupy wiekowej. W przypadku marszobiegu na 3 km takie minimum wynosi 50%. – Nie jestem sportowcem wyczynowym i uważam, że normy absolutnie nie są wyśrubowane. Każdy, kto w jakikolwiek sposób dba o swoją kondycję na co dzień, nie będzie miał problemów, by zaliczyć poszczególne konkurencje. Musimy mieć jakiś limit, poniżej którego jako armia po prostu nie możemy schodzić – uważa gen. dyw. Gielerak.

Jedną ze zmian, które obowiązują też podczas tegorocznego sprawdzianu jest możliwość poprawy oceny niższej niż piątka. Jeśli żołnierz podczas drugiego podejścia otrzyma ocenę wyższą, właśnie ona będzie wpisywana do akt osobowych. – Jeśli sami uważamy, że nie wypadliśmy najlepiej i chcemy sprawdzian powtórzyć, to jest to w porządku. Bo filozofia dążenia do wyższego standardu, do samodyscypliny jest dużo ważniejsza niż na przykład wyniki z biegu – uważa gen. Andrzejczak.

Płk Mirosław Bembnowicz, zastępca przewodniczącego komisji egzaminacyjnej MON, przypomina, że każdy żołnierz musi podejść do sprawdzianu w terminie wskazanym przez dowódcę jednostki. Wszystkie testy muszą się zakończyć do 31 października tego roku.

Paulina Glińska

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Kolejowy sabotaż udaremniony
 
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Więcej na mieszkanie za granicą
Podniebny Pegaz
Więcej polskiego trotylu dla USA
W Ełku wykuwają charaktery
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Zwycięstwo mordercy
Viva Polaki! Viva liberatori!
Pilecki ucieka z Auschwitz
Rodzina na wagę złota
Tych chwil z Dachau nie da się wymazać…
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Zatopiony problem
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Składy wysokiego ryzyka
Strażnik nieba
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Baltic Sea Under Control
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
Sport kształtuje mentalność
Dobra wiadomość dla miłośników lotnictwa
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Pułaski” na Atlantyku
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Ile kosztują Starlinki dla Ukrainy
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Pierwsza misja Gripenów
Poznać rakietowego Homara
Trzy dekady DGW
Wyrok za tragiczny wypadek
Rex Bolizlavus
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Debiut polskiego AW149
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Pracowity dyżur Typhoonów
Medycyna na morzu
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Double Eagle – podwodny tropiciel
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
Powstaje armia dronów
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Wielka lekcja
Podniebne wsparcie sojuszników
Razem w walce ze skażeniami
Polskie F-16 w służbie NATO
Wylicytuj Buzdygan i pomóż chorym dzieciom!
Su-22, czyli cztery dekady w siłach powietrznych
Herculesy pod lepszą opieką w Poznaniu
Święto ludzi z pasją

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO